przyjacióła

moja kumpela siedzi z dzieckiem w domu i ciągle mówi że nie ma czasu-potrafi miesiąc się nie odzywać,potem mówi że nie miała czasu.Żeby nie było-ja też siedzę z dzieckiem w domu i jakoś na wszystko mam czas-mieszkanie wysprzątane,dziecko zadbane,zakupy,spacery i nawet na internet mam czas.A ona mieszka z mamą,któa pilnuje jej dziecka jak ona chce gdzieś wyjść,ja jestem sama do wieczora.Co wejdę na nk widzę,że znów wkleiła nowe fotki swojego dziecka.Ogólnie to jeździ po całej Polsce po rzeczy dla dziecka,bo nie chce żeby ktoś w naszym miasteczku miał takie same....

ona sypia z twoim mężem

też o tym pomyslałam,nie martw się,hehe.Jednak zanim go poznałam,też nie miała wiecznie czasu,umawiała się,nie przyszła,bo ktoś do niej wpadł,albo pojechała na zakupy

kocham takie historie, mów dalej

wobec tego sypia z twoim ojcem

nie mam ojca