Gość Allahaja Napisano Marzec 25, 2010 Rozstałam się właśnie z moim facetem- X. Dla mnie głupia sprawa, ale chciałabym poznać wasze zdanie. Pan X od dawna szukał kogoś dla siebie, między innymi przez internet. Tak też, poznał mnie. Mieliśmy wielkie plany, po czym ni z tego ni z owego w ten piątek (co był) oprosiłam go o możliwość skorzystania z jego telefonu. Akurat przyszedł sms od jakiejś "Kaśki". Zaczęłam żartować, że to pewnie jakaś odrzucona miłość ale żart przerodził się w kłótnię. Pan X stwierdził, że osoba z którą pisze to znajomość internetowa sprzed 3 lat i że piszą do siebie od czasu do czasu. Wiem, że to jest kwestia zaufania, ale ja też miałam takie znajomości i po pierwsze nie udostępniałam od razu swojego nr tel. a po drugie, jak pisałam, że z kimś jestem to zwykle się te kontakty urywały. Pan X stwierdził, że nic go nie łączy z "Kaśką" poza sms-ami, a ja nie będę decydowała o jego znajomościach. Jestem zdezorientowana- jak Wy, postrzegacie tą sytuację? czy to, że odszedł znaczy, że ta znajomość z sms-a była dla niego więcej warta niż znajomość ze mną? czy w ogóle rozpatrywać to w takich kategoriach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach