Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slawietta

Czy jezdzicie samochodem ze swoimi ze swoimi dziecmi ?

Polecane posty

Gość slawietta

Same- mialo byc bez mezow .;) Jak moj synek mial 1;5 roku to dopiero wtedy zaczal jezdzic samochodem ze mna .Bardzo wymiotowal .Byla to meczarnia dla nas obojga .Zawsze jezdzil dziadek z nami ( bo meza nie bylo ) i siedzial z malym z tylu i w razie potrzeby wycieral , trzymal , pomagal jak maly wymiotowal . Potem zaczelismy na probe wozic go z przodu i okazalo sie ze przestal wymiotowac .Jakos z tego wyrosl, dzis ma 4 latka i jest w porzadku ale nauczyl sie i nadal chce siedziec z przodu ...grzebie sobie wtedy przy radiu .Ale teraz mam juz drugie dziecko, maluszka i mysle ze aby gdzies pojechac sama z nimi bez meza to bede musiala to male posadzic z przodu aby ja widziec aby nie plakalo.Automatycznie wiec chlopczyk bedzie siedzial z tylu .Jak sobie poradzic aby jedno i drugie siedzialo grzecznie . Jeszcze nigdy mi sie nie zdarzylo jechac samej z dwojka dzieci bo sie jakos obawiam ze jedno bedzie wrzeszczalo w nieboglosy ( bo tak wlasnie zachowuje sie dziewczynka i musze ja wyjmowac z siodelka i brac na rece ( jak jezdzimy z mezem oczywiscie ) a chlopczyk odepnie sobie pasy bo nie bedzie sluchal i nie bedzie mogl grzebac przy radiu .Jak wy sobie radzicie mamusie z tym 'fantem' ?.Kiedys widzialam pania samochodem z maluszkiem ktore siedzialo z tylu a ona za kierownica .Bardzo jej zazdroscilam zyciowej zaradnosci .;) ktorej pewnie mnie brakuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z bliźniaczkami częśto sama jeżdżę, zawsze są z tyłu w fotelikach, jak miały pare tygodni również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kiedy się urodzili to z nimi jeżdżę. Jak mały był niemowlakiem to go wsadzałam z przodu kolo mnie żebym mogla mu łatwo poprawić czapeczkę albo włożyć smoczek. Mała z tylu w swoim foteliku. Teraz obydwoje siedzą z tylu. Uwielbiają jazdę samochodem i nie chorują. Mały jest takim fanem aut że płacze jak się go wyciąga z samochodu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jeźdzę z moją córeczką sama autem. Zapinam ją z przodu abym mogla jej poprawić smoczka i ogólnie ją widzieć jakby coś się działo. Mała uwielbia jeździć autem :) Nie ma się czego bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalalalalalalala
4-latek nie powinien jeździć z przodu, a tym bardziej odpinać pasy i grzebać w radiu. A córa nie powinna być wyjmowana z nosidła podczas jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×