wracanie faceta

Nie uwazacie ze jesli facet przychodzi do domu z pracy po 20-tej to tak jakby ten zwiazek nie istnial od poniedzialku do piatku?:(

Widać że nie istnieje skoro już 20 a Ty przy komputerze.

Jeszce go nie ma....czy to zwiazek gdy ktos tydzien spedza w pracy?

hmm zalezy...jak podzielicie czas, obowiazki i przyjemnosc. Moj chlopak wracal od pon do ndz po 22 i nie bylo latwo ale jak sie kocha i nadal sie chce byc...trteba gadac i znalezc rozwiazanie, np 1 dzien w miesiacu robimy cos razem, w koncu trzeba przejsc na kompromis inaczej bedzie kiepsko...

Ale czy to normalne ze ktos woli nadgodziny niz przebywanie ze swoja narzeczona?

odpuść sobie i tak nic nie zdziałasz mój facet najpierw siedział w pracy tak jak Twój potem zmienił prace "na lepszą" i siedział już tylko od rana do 24/1 i dalej sobie siedzi ,nikt mu tego nie broni tyle ,że teraz jest już moim ex żeby nie było ,bo zaraz pewnie odezwa się tutaj obrońcy nie tylko przez to jest moim ex daj sobie spokój

odpuść sobie i tak nic nie zdziałasz mój facet najpierw siedział w pracy tak jak Twój potem zmienił prace "na lepszą" i siedział już tylko od rana do 24/1 i dalej sobie siedzi ,nikt mu tego nie broni tyle ,że teraz jest już moim ex żeby nie było ,bo zaraz pewnie odezwa się tutaj obrońcy nie tylko przez to jest moim ex daj sobie spokój