Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greina

PORÓD KLESZCZOWY

Polecane posty

Gość greina

Kto przezyl poród kleszczowy? jakto sie odbywa? na żywca wkładaja te kleszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greina
haloo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na to pytanie nikt nie odpowie
dostajesz znieczulenie miejscowe, nacinają krocze i wkładają kleszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greina
czytam artykul i tam tez sa opinie kobiet i wlasnie nie pisza czy dostaje sie znieczulenie daltego chcialam zapytac tu inne kobiety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja mialam porod kleszczowy, ale mialam znieczulenie zewnatrzoponowe (epidural) wiec nic nie czulam. Lekarz musial mnie naciac, pozniej oczywiscie szycie bylo. Porod odbyl sie w UK, niecale 2 tygodnie temu, cwicze miesnie kegla, boli mnie krocze juz tylko troszeczke - generalnie nie jest zle, tylko maluszek mial chyba niestety nieco obolala glowke :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greina
Krakowianeczka a czemu musialas miec kleszcze? przez epidural? nic nie czulas jak uzyli kleszczy? jak to wygladalo od strony technicznej? ja chce wziac epidural ale wlasnie mowia ze czesciej uzywa sie kleszczy przez to znieczulenie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa____
Jak Wy chcecie normalnie urodzic ze znieczuleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmubarma
Jakos kobiety rodza normalnie ze znieczuleniem!! na zachodzie co setna tylko rodzi bez i nie kazda ma kleszcze rzecz jasna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam porod kleszczowy z drugim synem.Mialam znieczulenie przy porodzie,ale pozniej przestalo dzialac :( Dziecko zaklinowalo sie,glowke bylo juz widac a nie moglam urodzic ( maly wazyl 4.6kg)Trzeba bylo uzyc kleszczy.Ja tylko czulam jak wyciaga lekarz malego,bol byl ale tylko chwile.Najgorsze dla mnie bylo szycie.Krocze mnie nie bolalo,po dwoch godzinach wstalam i poszlam pod prysznic.Jak sie goilo to tylko troche szwy ciagnely.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ze te kleszczowe
to zazwyczaj przy duzej wadze dziecka:/ a miala ktoras przez to ze miala zzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam poród kleszczowy. Był to mój pierwszy poród. Wskazania były do cc, ale ordynator się uparł, że będę rodziła naturalnie i skończyło się na kleszczach. Mój mały dostał 10 pkt. Ogólnie nie miło wspominam poród :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greina! Mialam porod kleszczowy, bo maluszkowi zaczelo spadac tetno. Znieczulenie dzialalo, ale tylko na polowe ciala (podobno tak sie zdarza) wiec czulam sporo w prawej polowie ciala. Musieli mi 4 razy dawki znieczulenie zwiekszac. Oliwierek wazyl 3.5 kg wiec nie za duzo. Czulam skorcze, ale pozniej juz chcieli malenstwo wyjac jak najszybciej, bo oby dwoje zaczelismy sie meczyc. Co do epiduralu, to on jest bezpieczniejszy dla dziecka niz diamorfina (czy jak to sie tam nazywa). Widzialam baaardzo senne dzieci, nie chcialy jesc, mialy obnizona temperature ciala z powodu diamorfiny. Epidural nie jest taki straszny, jak go maluje, generalnie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×