od miesiaca siedze na kafe i przytylam z 10 kilo dobrze ze dostalam prace

siedze tak i czytam dzien dzien kafe juz od jakiegos miesiaca odkad zostalam bezrobotna, czuje sie jakbym przytyla z 10 kilo bo tylko siedze zre i czytam:(...ale od pon zaczynam nowa stala prace iec koniec z kafe i am tez to radze:P

a zdradzisz jaka to praca?

nie mów hop - ale powodzenia:)

tak, bede pracowala w domu opieki nad chorymi ludzmi:)dziekuje parle moi:)

ponieważ umiem naśladować odgłos warchlaków to bede pracowała w stacji unasienniania trzody chlewnej

ja na szczęście siedząc na kafe nie jem za dużo, bo wtedy musiałabym już przytyć ze 100 kilo :D :O Dobrze, że jestem na tyle leniwa, że nie chce mi się wciąż biegać do kuchni :D

tutaj :O

heheh co za durnoaty podszyw:)...a praca niesiedzaca:)

no wlasnei ja mimo ze malo jem to i tak chyba przytlam z braku ruchu,nie trzeba jesc zeby w ten sposob przytyc:(

:D:D

a mi się właśnie wydaje, że ja od siedzenia na kafe chudnę :O

moze dlatego ze tak sie wczuwasz w tematy:P

haha sorry chrumcia ale sie zajebiscie usmialam z tego podszywu haha.

Może :D A raczej mi się wydaje, że to dlatego, bo siedząc przy komputerze, oglądając telewizję czy czytając, zapominam w ogóle o jedzeniu, i mogę nie jeść przez nawet długi okres. Zaś kiedy sprzątam, uprawiam sport, spotykam się z ludźmi, to zawsze ktoś mi przypomina o istnieniu jedzenia i sama zaczynam się robić głodna :)

no to fakt ze jak sie czlowiek nie rusza to nie czuje glodu ale u mnie i pewnie wiekszosci paradoksalnie dzieje sie tak ze wtedy sie siega po fury jedzenia :P

Jest wiosna a ja jak beka od j.e.b.anej kafeterii . W kilka miecha mam 5 kilo do przodu. :(

od tego czasu sporo schudłam a to dlatego,że jestem tak pochlonięta przebywaniem tutaj,że nie mam czasu nic zjeść:oA w pracy to też ciąglę tu siędzę i tez nie mam czasu zjeść:P

:D:D:D:D

w stacji unasieniania nie ma warchlaków hahahaha

chcialabym klamac,bo poza praca i kafe moje zycie to dno!ZERO FACETOW

poznalam kafe w czasie studiow(teraz mam 27 lat)wiec mozna powiedziec ze niejko tu dorastalam:oTeraz w czasie pracy jako ze mam dostep do kompa tez tu siedze,no i poza praca jak teraz:(To jest CHORY nalog,teraz to widze....

niż dragi!

poka fotę!!!!!!!!!!!!!!!

ja siedzę na kafe już 6 lat i------> o boze:D 'poznalam kafe w czasie studiow(teraz mam 27 lat)wiec mozna powiedziec ze niejko tu dorastalam' dorastalam na kafe...ale to smutno brzmi(nie obraz sie ale sama przyznasz...:P)

to nie tylko smutno brzmi ale i jest smutne:(i to jest najgorsze:o Mam wprawdzie jakies tam kolezanki,kolegow,rodzine(meza i dziecie niestety nie) ale czuje ze kafe zabralo mi sporo zycia tzn.to jest tylko moja wina bo zamiast isc na impreze podrywac facetow to wolalam zawsze tu siedziec:(no i jestem sama:oBylo pare przelotnych znajomosci ale nic na stale,bo nie mialam czasu bo wolalam ti gnic:oOSTRZAGAM WSZYSTKICH PRZED NALOGIEM NETU!!!!!!!!!!