Bardzo proszę o poradę w sprawie zajęcia komorniczego przez rodzicow

Historia taka rodzice nie płacą czynszu, powstaje gigantyczne zadłużenie, którego oczywiście nie płacą, komornik wchodzi na pencję ich doroslemu już dziecku, co te dziecko ma teraz zrobić bo płacić tego nie chce, to nie jego długi.

bardzo proszę, może ktoś miał podobną historię i jakoś wyszedł z tego bez płacenia? rodzice nie będą placić, mają to gdzieś

a dziecko mieszka z rodzicami? bo jak tak to może sięwyprowadzić

Przecież to bezprawne.Komornika podać do sądu.

Gdy pełnoletni zstępny zamieszkuje z rodzicem, a zadłużenie odnosi się do opłat związanych z zajmowaniem danego lokalu - tak na przykład wedle przepisu art. 688 kc (dotyczącego najmu lokalu mieszkalnego) za zapłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z najemcą stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie - chodzi przy tym o odpowiedzialność za okres ich stałego zamieszkiwania. Z kolei z art. 4 ust. 6 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych wynika, że za opłaty za spółdzielcze prawa do lokali odpowiadają solidarnie z członkami spółdzielni, właścicielami lokali niebędącymi członkami spółdzielni lub osobami niebędącymi członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, osoby pełnoletnie stale z nimi zamieszkujące w lokalu, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na ich utrzymaniu, a także osoby faktycznie korzystające z lokalu.

Tak, a czy istnieje jakakolwiek możliwość aby tego nie spłacać. Syn ma swoją rodzinę na utrzymaniu, nie jest w stanie pracować na 6 ludzi.

Z tego co się orientuję, to niestety, ale nie. Gdyby te długi powstały przed ukończeniem pełnoletności syna, wtedy bylby zwolniony z tego dlugu, ale pewnie byl juz starszy, wiec odpowada za nie tak samo jak rodzice.

A jeśli syn nie będzie płacił jakie grożą mu konsekwencje? Syn spłacił w swoim życiu już strasznie dużo długów swoich rodziców, dochodziło nawet do tego, że matka kradła jego pieniądze z karty kredytowej, teraz nie chce już płacić a poza tym ma rodzinę, o która musi dbać.

Nie ma możliwości, żeby nie płacił, bo komornik znajdzie Go w każdej innej legalnej pracy i jeszcze za to będzie musiał ponieść dodatkowe koszty. Chyba, że syn będzie pracował na czarno, wyjedzie za granicę, ale i to w dzisiejszych czasach nie daje gwarancji. Niektóre długi się przedawniają. Coś po ok 8-10 latach. Warto to sprawdzić czy ten także.

Syn zarabia w chwili obecnej 2000 złotych, legalna praca. Czy syn może dostać za to wyrok?

Absolutnie nie :) Ale komornik niestety będzie pobierał pieniądze tak długo, aż dług nie zniknie - a to trwa i czasami długie lata.

Jeszcze jedno pytanie, syn nic nie wiedział o tym zadłużeniu, rodzice przechwytywali powiadomienia do syna i nie powiadamiali go o tym, dowiedział się dopiero kiedy komornik zajął mu pensję, czy można się starać o to aby cofnięto komornika na syna z uwagi na fakt, że syn nie miał szansy obrony z uwagi na niewiedzę o długach? Czy może gra nie warta świeczki ponieważ i tak uznają, że skoro mieszkał to i tak musi zapłacić?

A co jeśli dług nie zniknie do samego końca, czy to przechodzi na dzieci? Defakto w tym momencie wnuki spłacałyby długi dziadków za czynsz.

Jeśli rodzice nie przekazywali mu listów od sądu i komornika, to można się tego przyczepić- te pisma nie są adresowane do całej rodziny, należy je oddawać do rąk własnych, za potwierdzeniem odbioru, na tych potwierdzeniach zapewne jest podpis kogoś kto to brał. Jeśli chłopak nie mieszkał z rodzicami już od pełnoletności, powinien się wymeldować- jeśli tego nie zrobił, widocznie z jakiś powodów było to wygodne i niestety ponosi konsekwencje, nie może tłumaczyć że mieszkał gdzie indziej bo ma obowiązek wymeldować się i zameldować w nowym miejscu (chyba że np. mieszkał w akademiku. Za okres kiedy był pełnoletni i mieszkał z rodzicami (a przynajmniej był zameldowany) powinien odpowiadać na równi z innymi- tzn. nie mogą mu ściągnąć całości długu z jego pensji tylko dzieli się na wszystkie osoby tam zamieszkujące. Z komornikiem można się dogadać, należy iść do biura, wytłumaczyć sytuację, bo takie postępowanie może nabruździć, później nawet z pralką na raty jest problem. Jeśli był czy jest do tej pory zameldowany, to można się przyczepić tylko do tego że nie dostawał informacji, nie dostarczano mu listów (z tym że jeśli dwa razy zostawiano mu awizo i nie odebrał poleconego, a był tam zameldowany, to nie wytłumaczy się). Ewentualnie, jeśli dokładał się do domu (w tym na czynsz) i robił przelewy na konto rodziców pod takim tytułem, albo przekazywał pieniądze przy świadkach to też może oskarżyć rodziców o to że nie spłacali jego części rachunków. To ile osób ma na utrzymaniu (o ile jest z nimi zameldowany) też jest istotne, nie można mu zająć całej pensji, musi mu zostać na przeżycie.

Szczerze wątpię, aby coś takiego w ogóle się udało. Nawet nie wiem jak można byłoby udowodnić, że to prawda. A ludzie, którzy mają dług i chcą sie Go pozbyć są w stanie zrobić i wymyśleć wszystko, żeby tylko się uchylić od płacenia - Tak mi powiedział komornik rodziców :o

Nie, długi rodziców nie przechodzą na dzieci, o ile sytuacja się nie powtórzy (tzn. jeśli jego dzieci będą tam zameldowane po ukończeniu 18. r.ż. a dziadkowie nie będą płacić). To, że matka kradła mu pieniądze z karty kredytowej powinien zgłaszać na policję, przecież przy bankomatach są kamery a karty są imienne, niestety takie sprawy w rodzinie załatwia się między sobą i takie bywają efekty...

Rodzicom nic nie ściągają na poczet tego długu. Ojcu z emerytury ściągąją ok. 20% pensji na poczet innego zajęcia komorniczego a matka nie pracuje. Synowi pobierano 50% pensji. Załatwił rodzicom ugodę i mieli spłacać dobrowolnie ale robili tak przez jakiś czas a potem olali więc komornik znowu wszedł na pensję.

Długi rodziców przechodzą na dzieci, jeżeli przyjmą oni spadek po ich śmierci. Aby tak nie było najlepiej jest za życia spadkodawcy dłużnika spisać umowę notarialną o zrzeczeniu się dziedziczenia i po sprawie.

Oczywiście miało być, że ojcu ściągaja 20% emerytury. Matka nie pracuje i nie robi nic w tym kierunku.

podnosze

Mieszkał z nimi? Był pełnoletni? Więc odpowiada za to bez względu na to jaka jest jego sytuacja obecnie. Na pewno powinien uregulować sprawę, upewnić się o wysokości długu i o części która na niego przypada. Jak najszybciej wymeldować się z tamtego mieszkania jeśli nadal tego nie zrobił. Ustalić, do kiedy tam mieszkał i za jaki okres naliczana jest płatność. Spróbować z komornikiem dogadać się o płatności na raty. I, jak pisałam, tylko tyle można wywalczyć- spróbować udowodnić że nikt mu listów nie przekazywał (na poczcie powinni mieć przecież papiery z listów poleconych). Ale jeśli wiedział o długu wcześniej (komornik wchodził mu już na pensję) to niestety raczej nic nie zdziała.

A mam pytanie odnośnie emerytury jego ojca. Dlaczego komornik nie może mu zabrać więcej? Ojciec ma 2,500 emerytury z czego pobierane ma 600 złotych za inne długi, są to pobierane pieniądze chyba też przez komornika, więc zostaje mu 1,900 złotych. Synowi przy wypłacie 1,600 złotych komornik za to zadłużenie na mieszkaniu pobierał 900 złotych, jakim cudem u syna mógł tak dużo a u ojca pobiera zaledwie 20% emerytury? Niech mu pobierają też za to i zdejmą to z syna.

podnosze zwłaszcza odnośnie mojego ostatniego postu.

podnoszę

Szanowni Państwo, dla osób, które są niewypłacalne i po prostu nie są w stanie spłacać swoich długów, ustawa przewiduje ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W dużym skrócie, to spieniężenie swojego majątku i spłacenie wierzycieli. Po takiej upadłości zaczyna się na nowo, z czystą kartką, odsetki nie rosną, wierzyciele się nie upominają. Jeżeli chcą Państwo sprawdzić czy upadłość konsumencka przysługuje także Państwu, to serdecznie zapraszamy na naszą stronę: http://upadlosckonsumencka.com.pl/ . Doradzamy od podstaw poprzez konsultacje, a także załatwianie wszystkich formalności związanych z upadłością konsumencką. Możecie Państwo zacząć żyć na nowo. Pozdrawiamy Szanowni Państwo, wszyscy, którzy mają problemy z długami i nie są w stanie ich spłacić, być może są osobami niewypłacalnymi. Proszę się jednak nie martwić, gdyż dla takich osób ustawa przewiduje ogłoszenie upadłości konsumenckiej, czyli możliwość wyjścia z długów i zaczęcia życia na nowo. Wszyscy zainteresowani wyjściem z długów i rozpoczęciem swojego życia na nowo od czystej kartki, proszeni są o wejście: http://upadlosckonsumencka.com.pl/ Dajcie Państwo sobie drugą szansę, Pozdrawiamy.

Ostatnio składałem depozyt inwestycyjny przez pośrednictwo agencji Copik i jestem dobrej myśli. U nich mam zapewnione 30 procent rocznie także jest szansa na konkretny zysk. Szybki kontakt, konkretna oferta, jak na razie jestem bardzo zadowolony z oferty. Mam na bieżąco informację o procesie, nie ma takiej sytuacji, że nie można się do biura dodzwonić. Kontaktować się najlepiej przez numer -735 490 024.

Dobrze sobie radzi z oddłużaniem spółek kancelaria Lexa. Mieliśmy z nimi kontakt w tamtym roku. Restrukturyzacja zdecydowanie się sprawdza, wygląda na to, że faktycznie uratowaliśmy działalność, choć inni prawnicy tak naprawdę nie dawali nam szans przy milionowym długu i żadnych widoków na wyjście z tego dołka.