Kto powiedział że ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety ?

Ja się cieszę że będę miała cc. Mam duże nadciśnienie, więc to kwalifikuje mnie do cesarki. Na siłę z tym walczę. Jem czosnek, piję soki zmniejszające ciśnienie i jest troche lepiej. Mam nadzieję, że w II trymestrze lekarz przepisze mi już leki, bo w I nadciśnienie nie jest jeszcze tak groźne, ale w II robi się niebezpieczne. Reasumując: ciąża tak, ale żeby była krótsza o połowę i bez tego codziennego rzyganka, mdłości, codziennego "kaca". Byle do października :)

powiem tak, kazda inaczej reaguje na ciaze, ja np nie mialam zadnych wymiotow, lekkie tylko mdlosci, nie czuje sie przemeczona szczegolnie ani nic takiego. Chociaz to dopiero 14 tc ;) jedyne co nie jest fajnego (no ale w koncu cos trzeba ograniczyc kosztem zdrowego dziecka :) ) ze ciezko bylo mi rzucic palenie, nie moge sobie pozwolic na jakis wypad na impreze ze znajomymi i oglolnie bardziej trzeba na siebie uwazac. Plusy ( u mnie): piersi urosly mi chyba o dwa rozmiary :D ja tam sie ciesze, a moj partner to po prostu jest w siodmym niebie :D i w sumie u mnie ochota na seks akurat wzrosla :) wiec chyba nie ma reguly :) no i mimo wszystko ta swiadomosc ze jednak te wszystkie trudy nie ida na marne i za kilka miesiecy bede miec przy sobie cudownego dzidziusa.. :)

dla mnie był najpiekniejszy - zadnych fizycznych dolegliwosci, z wyjatkiem tygodnia przed porodem, bo po prostu było lato a mi ciężko, czulam sie fantastycznie i wyjątkowo - tęsknie :)

czulam sie fantastycznie i wyjątkowo - tęsknie eż sie fantastycznie czułam ale....bardzo NIE tęsknię, wręcz jestem wkurzona na samo wspomnienie, a nie była to wpadka

Idiota tak powiedział i z całą pewnością mężczyzna :P

u mnie wlasnie mija tydzien od rozpakowania i powiem wam, ze chociaz ciaze mialam bezobjawowa, jedynym objawem byl brzuch, ktory i tak nie byl olbrzymem, to nie podobal mi sie ten stan. Dziwnie sie czulam wiedzac ze mam dziecko w sobie. Z dolegliwosci u mnie to wlasciwie tylko to uczucie ciezkosci od 8 m-ca no i atak na zebra pod koniec. Zero rozstepow, cellulitu, przytylam 9 kg i zaraz po stracilam 6. Zadnych mdlosci, zgagi, zmeczenia, obrzekow itd. Do 7 m-ca nie czulam fizycznie ze jestem w ciazy, pozniej pojawil sie brzuch.A mimo to nie moglam doczekac sie konca.Mialam cc wyznaczone przed terminem i dzieki temu juz jestem po i nie czuje ze rodzilam.

u mnie wlasnie mija tydzien od rozpakowania i powiem wam, ze chociaz ciaze mialam bezobjawowa, jedynym objawem byl brzuch, ktory i tak nie byl olbrzymem, to nie podobal mi sie ten stan. Dziwnie sie czulam wiedzac ze mam dziecko w sobie. Z dolegliwosci u mnie to wlasciwie tylko to uczucie ciezkosci od 8 m-ca no i atak na zebra pod koniec. Zero rozstepow, cellulitu, przytylam 9 kg i zaraz po stracilam 6. Zadnych mdlosci, zgagi, zmeczenia, obrzekow itd. Do 7 m-ca nie czulam fizycznie ze jestem w ciazy, pozniej pojawil sie brzuch.A mimo to nie moglam doczekac sie konca.Mialam cc wyznaczone przed terminem i dzieki temu juz jestem po i nie czuje ze rodzilam.

swieżo rozpakowana---------------jak przeczytałam swój wpis to dosłownie jak byś była druga mna, jak bym o sobie czytała (pisałam na pierwszej stronie), też przytyłam 9 kg też cc przed terminem i ogólnie wszystko to samo, a jednak niecheć Ciesze sie że jest choć jedna taka osoba jak ja:-)

Zaraz mam zajecia a tak mi się spac zachciało, ze ledwo żyję. Ot cała prawda o ciąży. Mogłabym całą przespac ... Nie wiem w ogóle co za diabeł zwlekł mnie z łóżka o 10 :o