Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tywer555555555

przyjazn po milosci?????ma sens?

Polecane posty

Gość tywer555555555

bylismy razem krotko,ale bylo cudnie,namietnie i bylam najszczesliwsza..potem zamilkl...dowiedzialam sie ze wrocil do bylej...cholernir mi bylo ciezko,bo bardzo go kochalam...i wczoraj napisal smsa czy mozemy zostac przyjaciolmi....co byscie zrobily??? zaznaczam ,ze wciaz go kocham,ale nigdy nie bedziemy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
tak,tylko ze tesknie za nim,i nie wiem czy jest sens tej przyjazni jesli nie mozemy byc razem,po co on chce tej przyjazni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,tylko ze tesknie za nim,i nie wiem czy jest sens tej przyjazni jesli nie mozemy byc razem,po co on chce tej przyjazni? przeciez znasz odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie znam odp.
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
szczery,a wytlumacz mi dlaczego on napisal???dlaczego chce "przyjazni"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupio było mu napisać że nic dla niego nie znaczysz, to napisał "zostańmy przyjaciółmi". na przyjaźń nie licz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
to mogl wogole sie nie odzywac...oszukal mnie,wrocil do niej,a wczesniej mowil ze chce byc ze na na zawsze,ze kocha..wiec najlepiej bedzie jak zerwe z nim calkowicie kontakt,dziekuje za mile slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
tez tak miałam i wiedziałam ze albo wszystko albo nic ... przyjaźn dla mnie to było za mało ciągle sie łudziła ze moze cos z tego będzie ... kazdy sms cos dla mnie znaczył a dla niego nie ... ja zerwałam kontakt inaczej nie poytafiłam ... zamęczyłambym samą siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak długo byliście razem? ja nie długo to myslę, że tak. ja jestem dobrym przykładem. przyjaźnię się z M., z którą spotykałem się kilka miesięcy. Nie było między nami uczucia. Być może dlatego ta przyjaźń istnieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
to prawda ja tez przyjaźnie sie z W (byłam z nim tylko 5 miesięcy i w zasadzie nic miedzy nami nie było takiego wiesz poważnego ) ale kiedy pokochałam K i on mnie w podobny sposób zostawił to niestety - nie potrafie sie z nim przyjaźnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
to prawda ja tez przyjaźnie sie z W (byłam z nim tylko 5 miesięcy i w zasadzie nic miedzy nami nie było takiego wiesz poważnego ) ale kiedy pokochałam K i on mnie w podobny sposób zostawił to niestety - nie potrafie sie z nim przyjaźnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
Dziewczyno, nie wierz w te deklaracje. Tu chodzi tylko i wyłącznie o "przyjaźń". Facet chce Cię trzymać jako koło zapasowe. Gdy jego popęd seksualny będzie nie do zniesienia wówczas sobie o Tobie przypomni. Nie daj się w to wrobić, bo będziesz tylko cierpiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
no wlasnie tez tak mysle,ze on szuka kmola zapasowego,to byla moja wielka fascynacja,2 lata podchodow obustronnych,potem w koncu wielka namietnosc,MIlosc?i cisza.......az do smsa..on cholernie na mnie dziala,podoba mi sie,ja jemu tez,ale z byla byl 10 lat,wiec tam ma stabilizacje a tu wielka niewiadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
a nie umiealabym z nim sie przyjaznic,za bardzo mi zalezalo,za wiele bylo planow wspolnych by teraz nawet go nie pocalowac...wole zerwac kontakt niz sie meczyc,bedzie ciezko,ale lepsze to niz masochizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci szczerze ze
moimi najlepszymi przyjaciólmi sa moi ex ( takze potem ich zony) - oczywiscie tacy, z ktorymi sie rozstalam w zgodzie. Przyjazn jest bezcenna. Meza bedziesz miala i tak jednego, dlaczego rezygnowac z zyczliwych ludzi wokól siebie? Teraz moze cie to boli, ale minie, a lubic mozecie sie do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tywer555555555
szczery---:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
zgodziłam sie kiedys na przyjaźn z takim jednym . Przyjźni nie było za to był sex wtedy kiedy on miał ochote . Byłam tak głupia ze sie zgadzałam bo przeciez go kochałam i mi zalezało na nim . Nigdy więcej tego błedu nie popełnie . Posłuze sie słowami DODY " nie wybrałeś mnie , żegnaj wiec..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
zgodziłam sie kiedys na przyjaźn z takim jednym . Przyjaźni nie było , ale był sex wtedy kiedy on miał potrzebe. Głupia byłam bo sie zgadzałam no ale przeciez mi zalezało ... bez sensu ... Fajnie DODA śpiewa " nie wybrałeś mnie , żegnaj więc ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mainiema
Sens ma, szans nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 78
sorki za podwójny komentarz , tamto myslałam ze sie nie wyświetli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×