Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfrergrttt

Jego eks to piekna dziewczyna!

Polecane posty

Gość dfrergrttt
Dydyrydy dfziekuje Ci bardzo :) Twoje posty sa niezwykle madre i mysle ze wiele mi pomoga. masz racje, musze zaczac od siebie ale najgorsze jest to, ze jezeli faktycznie on nadal za nia szaleje to moja wartosc siegnie zera. jak sobie tlumaczyc fakt ze on wybral inna? ze mowil tyle ladnych slow a potem wszytsko przekreslil. jak zaufac kolejnemu? jak dac kolejnemu szanse jezeli wierzy sie ze ten tutaj to wlasnie ten. :( jest mi zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123231
To prawda że faceci są wzrokowcami, a wiążą się z mniej atrakcyjnymi z braku laku po prostu. Bo gdyby mieli do wyboru piękną i mądrą, a brzydką i mądrą, wybraliby pierwszą. Faceci są skonstruowani na odbieranie bodźców wzrokowych, dla nich fizyczność to generalnie najwazniejszy aspekt (ale to nie ich wina, tylko natury, muszą rozsiewać swoje nasionka wśród najlepszych i najzdrowszych samic). Ale pomijając już urodę Twoją i jej - chodzi o to że ON ROZMAWIA Z EX I JESZCZE SIĘ TYM CHWALI! To już niewazne jak ona wygląda. Gada z nią, niby czemu? Powiedz mu żeby przestał! Ale nie umartwiaj się że jesteś niby brzydka, zachowuj się jakbyś była super atrakcyjna. I miej swój honor. Nie jęcz, nie biadol mu, tylko powiedz mu żeby przestał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123231
Ale na pocieszenie powiem, że chociaz dla facetów najwazniejszy jest wygląd, to na szczęście mają rózne gusty. Jeden uwielbia blondynki, drugi brunetki, trzeci chude, czwarty pulchne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrergrttt
no mowi mi ze nie odpisuje jej na wiadomosci. poki co mu wierze, ale widzialam ja, od czasu do czasu slyszalam o niej i to bardzo pewna siebie, pyskata dziewczyna. dlatego obawiam sie bardzo. i jezeli jestem ta "z braku laku" to koncze ta znajomosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrergrttt
no mowi mi ze nie odpisuje jej na wiadomosci. poki co mu wierze, ale widzialam ja, od czasu do czasu slyszalam o niej i to bardzo pewna siebie, pyskata dziewczyna. dlatego obawiam sie bardzo. i jezeli jestem ta "z braku laku" to koncze ta znajomosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123231
No ale wiesz... dla kogoś możesz być "z braku laku", a dla innego spełnieniem snów. Nie wiem jak jest u was. A może za surowo oceniasz swój wygląd? Moze masz ładną buzię, włosy, a nadwaga? o ile nie jest wielka, a Ty jestes proporcjonalna to facetom to nie przeszkadza. Wiesz... gdyby on ją zostawił, to pewnie byłabym spokojniejsza na Twoim miejscu, ale skoro ona go zostawiła.... to też bym się martwiła. Ja widzialam zdjęcia róznych ex mojego faceta i chociaż sama nie jestem super pięknością, to uważam że one były nieciekawe, więc ja takiego problemu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mimi mimi
A mój facet miał przede mną tylko szczupłe laski. Ja jestem przy kości. Wprawdzie mam ładną buzię i jestem zadbana, ale figurą odbiegam od jego byłych. A skoro był z nimi, to znaczy że lubi szczupłe? Też się tym zadręczam, uwazam że pewnie mu się nie podobam, chociaż on mówi że jestem najpiękniejsza. Oświadczył mi się (jako pierwszej kobiecie w swoim życiu), a ja nadal nie wierzę że mogę mu się podobać.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dydyrydy
Kiedyś byłam w tej samej sytuacji co Ty. Nie mnie oceniać jak wyglądam ale podobno znośnie ;). Zawsze jednak dbałam o to by być troskliwą, czułą kobietą. Jestem osobą do tańca i do różańca jak mawia mój kuzyn. Zwłaszcza ze względu na moje poczucie humoru. Biegałam do ex z szarlotką, / zabrzmi to tandetnie ale nawet nie zwracałam uwagi na pogodę /. Nie jestem typem nadskakującej dziewczyny - bluszczu ale jak już coś robię to staram się w to włożyć całe serce. Zostawił mnie dla dziewczyny mniej urodziwej. Każdy z nas wygląda jak wygląda, jedni mają zeza inni protezy kończyn i powinniśmy się cieszyć tym co mamy. Ale ona wyjątkowo o siebie nie dbała na dodatek miała kłótliwy charakter i to czy on ma kanapki do pracy było ostatnią rzeczą na jej liście. Wszyscy się dziwili , że odszedł . Ja miałam coś czego nie miała ona - niskie poczucie wartości. Rodzice mnie tak wychowali , że nie dzielę ludzi na pięknych i brzydkich. To tylko doczesne opakowanie, które mami , łudzi ale wnętrze może okazać się zbukiem. Ale koleżanki / i te prawdziwe i te " życzliwe" / ciągle podkręcały temat jej niby gorszego wyglądu. Moja Droga pracowałam nad sobą lata. Dlatego mój pierwszy post był ironiczno-zaczepny bo chciałam zobaczyć kim jesteś. I z racji solidarności jajników powiem jedno - nie warto byś podchodziła do tego na zasadzie : która z nas jest lepsza. Jeśli będziesz się dobrze czuć w swoim ciele, dbać o nie z umiarem, będziesz to robić dla siebie nie dla niego to on zauważy ten blask bijący od CIebie. Na co mu skwaszona dziewczyna, z niepewną miną, wypytująca o jego ex, zwątpiona. Nie jesteś od niej ani lepsza ani gorsza. Jesteście inne. Dlatego pomyśl, że w Tobie znalazł coś czego ona mu nie dała. Czegoś go nauczysz, w czymś będziesz pierwsza, czymś zaskoczysz. Postaraj się aby to były dobre rzecz i życzę CI z całego serca, żebyście byli parą na zawsze i o jeden dzień dłużej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dydyrydy
Kiedyś byłam w tej samej sytuacji co Ty. Nie mnie oceniać jak wyglądam ale podobno znośnie ;). Zawsze jednak dbałam o to by być troskliwą, czułą kobietą. Jestem osobą do tańca i do różańca jak mawia mój kuzyn. Zwłaszcza ze względu na moje poczucie humoru. Biegałam do ex z szarlotką, / zabrzmi to tandetnie ale nawet nie zwracałam uwagi na pogodę /. Nie jestem typem nadskakującej dziewczyny - bluszczu ale jak już coś robię to staram się w to włożyć całe serce. Zostawił mnie dla dziewczyny mniej urodziwej. Każdy z nas wygląda jak wygląda, jedni mają zeza inni protezy kończyn i powinniśmy się cieszyć tym co mamy. Ale ona wyjątkowo o siebie nie dbała na dodatek miała kłótliwy charakter i to czy on ma kanapki do pracy było ostatnią rzeczą na jej liście. Wszyscy się dziwili , że odszedł . Ja miałam coś czego nie miała ona - niskie poczucie wartości. Rodzice mnie tak wychowali , że nie dzielę ludzi na pięknych i brzydkich. To tylko doczesne opakowanie, które mami , łudzi ale wnętrze może okazać się zbukiem. Ale koleżanki / i te prawdziwe i te " życzliwe" / ciągle podkręcały temat jej niby gorszego wyglądu. Moja Droga pracowałam nad sobą lata. Dlatego mój pierwszy post był ironiczno-zaczepny bo chciałam zobaczyć kim jesteś. I z racji solidarności jajników powiem jedno - nie warto byś podchodziła do tego na zasadzie : która z nas jest lepsza. Jeśli będziesz się dobrze czuć w swoim ciele, dbać o nie z umiarem, będziesz to robić dla siebie nie dla niego to on zauważy ten blask bijący od CIebie. Na co mu skwaszona dziewczyna, z niepewną miną, wypytująca o jego ex, zwątpiona. Nie jesteś od niej ani lepsza ani gorsza. Jesteście inne. Dlatego pomyśl, że w Tobie znalazł coś czego ona mu nie dała. Czegoś go nauczysz, w czymś będziesz pierwsza, czymś zaskoczysz. Postaraj się aby to były dobre rzecz i życzę CI z całego serca, żebyście byli parą na zawsze i o jeden dzień dłużej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrergrttt
nie wiem. mysle ze nie jestem jakas paskudna ale przy niej wysiadam. ona naprawde jest ladna, ma promienna cere, sliczny sumiech, pelne usta, ladne oczy. ciagle mam w glowie jej obraz. :( i mysle ze jak on ja widzi od czasu do czasu to porownuje nas ze soba ze wczesniej mial takie bostwo a teraz taka paskude 😭 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów tak. Opal się trochę, pomaluj tak, żeby twarz była promienna, powiększ delikatnie usta jakąś konturówka, albo błyszczykiem, oczy też można optycznie powiększyc makijażem. I Twój chłopak widocznie czegoś od Ciebie chce, skoro jest z Tobą. Ja też jeszcze niedawno miałam bardzo niską samoocenę. Ale powiedziałam o tym mojemu chłopakowi i teraz wiem, ze jestem dla niego piekna. Moja samoocena wzrosła i jest dużo lepiej. Musisz stać się bardziej pewna siebie. Zadbaj o swój wygląd. Idz poćwicz, postaraj się z makijażem i będzie ok :) A jak on faktycznie coś do niej czuje, to nie warto po nim płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest z toba i to sie liczy
nie kotre rady tutaj sa przykre typu on ja dalej kocha zerwij z nim co za bagno Booze jakies skrzywione dziewuchy, po sluchaj jestes z nim jezeli dobrze cie traktuje okazuje uczucia to znaczy ze wszytsko jest wporzadku a to ze ogladal jej zdjecia no dobra ogladal to jeszcze nie koniec swiata pwiedz mu wprost ze martwi cie to ze pisze do i ze nie wiesz co o tym myslec na pewno tu zadne awantury nie pomoga tylko sie zblaznisz i okazesz ze masz kompleksy a tak nie moze byc stanowczo aczkolwiek delikatnie kobieco zareaguj na pewno bedzie dobrze nic nie wskazuje zeby robil cos zlego lub ciebie zle traktowal , nie zadreczaj sie jej uroda to sa wszystko subiektywne odczucia aaa jezeli juz to moze zaskocz go ubierz sie seksownie umaluj ty na pewno tez jej bardzo ladna tylko jeszcze w to nie uwierzylas aa wiara w samych siebie duzo dodaje atrakcyjnosci !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi mimi mimi
To o chłopaka nie chodzi. Mój też mówi mi wciąż jaka jestem piękna, ale ja w to nie wierzę, bo problem jest we mnie po prostu.... on się stara, to ja nawalam. I nie pomogą zadne afirmacje, rozmowy czy przekonywanie siebie że liczy się wnętrze. Na coś takiego pomoże tylko realna zmiana. Typu - skoro źle czuję się ze swoją nadwagą, to muszę ją zrucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrergrttt
dzieki wam serdecznie za rady. musze uwierzyc w siebie co do makijazu to maluje sie i wygladam znosnie, ale wiadomo mam problemy z cera i nie zawsze wszytsko zatuszuje. opalac sie nie moge ze wzgledu na cere, a co do nadwagi to i owszem. od wczoraj dieta. ale bardziej niestety robie to dla niego i mysle o jego eks niz dla siebie :( i czasem bywam opryskliwa dla niego, zlosliwa tylko wylacznie z tego powodu ze czuje ogromne kompelksy i obawe ze mnie zostawi :(wiem ze to glupie ale klotniami staram sie mu dac do zrozumienia ze obojetne mi to wszytsko a to nie[rawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To,że oglądał jej zdjęcia to nie oznacza od razu,że ją kocha. My z moim facetem czasami zaglądamy na profil jego byłej i śmiejemy się z jej głupoty.. te durne zdjęcia i opisy.. Z tym,że u nas sytuacja jest trochę inna bo to on ją zostawił.. Ja bym na Twoim miejscu nie okazywała zazdrości tylko postanowiła zrobić coś ze sobą.. Kup sobie jakiś nowy ciuszek, załóż coś czego do tej pory nie nosiłaś, zrób nową fryzurę.. Niech pomyśli jaka Ty jesteś piękna.. I schudnij jeśli tak Ci przeszkadzają Twoje kg. Jest wiosna. Można chodzić na spacery :) głowa do góry! 🌼 będzie dobrze tylko uwierz w siebie. Ja też nie jestem chodzącym ideałem jak każdy.. A jednak mój mnie kocha.. i czasami dziwię się, bo przecież jest tyle pięknych dziewczyn,a on wybrał właśnie mnie :) ale kocha mnie i wiem o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka jest jego mama?
faceci podswiadomie wybierają kobiety podobne do matki- wyglądem i charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i czasem bywam opryskliwa dla niego, zlosliwa tylko wylacznie z tego powodu ze czuje ogromne kompelksy i obawe ze mnie zostawi wiem ze to glupie ale klotniami staram sie mu dac do zrozumienia ze obojetne mi to wszytsko a to nie[rawda" i prędzej za to Cię zostawi a nie za to że masz jakikolwiek (realny bądź wyimaginowany) defekt urodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka jest jego mama?
i jeszcze jedno- może i w piereszej fazie faceci są wzrokowcami ale potem ich zrokowość koncentruje się na ponczośzce a nie na nodze, na dekoldzie a nie na piersi, na języku wysuniętym lekko a nie na ustach. Rozumiesz o co chodzi? nabierz pewności siebie- piękne dziewczyny nie dlatego są piękne że wyglądają jak wenus ale dlatego że są pewne siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×