jak długo w czasie można odwlec szczepienie - kto z was odwlekał?

pytanie j.w. czy któraś z mam przeciągała w czasie szczepienie swojego małego dziecka i jeśli tak to z jakich powodów i o ile?

a powód? sama jestem chora przewlekle po Heine, starsze dziecko miało jazdy po skojarzonych, znam mamę, która straciła dziecko po szczepionce, wiem, że rtęci tam tyle, że starczyłoby na jeden termometr... a jeszcze pielęgniarka powiedziała mi, że skojarzone są teraz od 3 roku życia. nie wiem czy to prawda, ale jeśli tak, to musi to być niezły syf. szkoda tylko, ze wcześniej dawali to niemowlakom bez zastrzeżeń...

Odwlekam ponad pół roku. Powód? Mała choruje co chwilę (odkąd poszła do domowego żłobka) a termin szczepienia wypadł na ok miesiąc po oddaniu córy do niani. teoretycznie przeziębienie nie zwalnia ale u mojej nigdy nie wiadomo, czy nagle nie przekształci się w coś poważniejszego. 3 x bedzie przeziębienie a 1 x angina.Teraz robi się cieplej, więc może i ze zdrówkiem będzie lepiej.Miałam jeden telefon z przychodni, zostałam zapytana czy wiem iż minął termin szczepienia i czy wiem jakiego - wyrecytowałam datę i szczepionkę, poinformowałam, że córka stale teraz choruje, poprosili tylko by pamietać i.. więcej się nie odezwali.Zależy na kogo trafisz. Są przychodnie, które wcale się nie interesują a są i takie, co to od razu do sanepidu notkę wysyłają :/

tylko chodzi o to, ze mało kto wie, że sanepid to se może... karanie, wezwania są bezprawne.

czy nie boisz się, że dziecko będzie chorować? nie szczepisz na pneumokoki, meningokoki?

Jeżeli ma chorowac to lepiej bez rozwalonego układu odpornosciowego - te wszystkie wymysły lekarzy i straszenia to jest propaganda która ma nakrecac strach i obawy o choroby- a wiadomo ze rzeczywistość jest zupelnie inna. Teraz lekarz nie leczy - tylko tróje. Taka jest prawda..