Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdarka@ja

JAK POLUBIĆ SIEBIE ? ? ? ?

Polecane posty

Gość niezdarka@ja

Zapraszam do wymiany pogladów jak polubić siebie, jak odnaleźć w sobie coś dobrego, ciekawego i co za tym idzie, jak przyciągać ludzi. Czy są jakieś uniwersalne wskazówki? Poproszę o mądre odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akbyr25
PODBIJAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
Wypisać rzeczy, które się lubi robić. Wypisać rzeczy, które chciałoby się robić. Robić je i rozwijać się w tych dziedzinach. Jaki to proste niby. Dlaczego ja tak nie robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12qwer
Właśnie, niby proste, a jednak trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhm ekhm ekhm
... zakochać się :) Miłość zmienia ludzi, zwykle na lepsze ;) a Kochana Osoba sprawia, że zaczynamy lubić wszystko dookoła, nawet siebie ;) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ledyyyy
tez tak uwazam jak ma sie obok siebie bliska osobe ktora mowi ze jestes peikna madra to czlowiek lepiej siebie ocenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krokodylka
E, na miłość też trzeba być gotowym/wą, bo jak się ma kompleksy, to się człowiek chce z nimi ukryć, zwłaszcza przed osobą, która nam się podoba. Mimo bycia w związku, obserwuję u siebie zahamowanie pewnych radosnych reakcji z powodu nie lubienia siebie... Więc, taa, miłość pomaga ale na nią też trzeba być gotowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12qwer
Zgadza się, miłość to super sprawa. Problem jednak w tym,że żeby zostać pokochanym, to trzeba najpierw pokochac siebie. A to już bardzo trudne, gdy się sibie nie lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12qwer
To się nazywa błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12qwer
To się nazywa błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajkaś
Więc jak zdefiniować to COŚ? Osobowość? Każdy jakąś ma-tylko u jednych widać ją od razu, u innych jest ukryta. Czyli inaczej mówiąc, jedni robią dobre pierwsze wrażenie, inni nie. Polubienie siebie? Może najpierw należy o siebie zadbać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Pisz afirmacje; "Kocham i szanuję siebie" "Jestem cennym i wartościowym człowiekiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te srane affirmacje
chuj nie pomagaja:-OAfirmuje od paru lat i tak mam kompleksy.A teraz mi sie tak okropnie ktos podoba i sie ukrywam:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci odpowiem jak polubić siebie. Po prostu zwyczajnie zaakceptować swoje niedoskonałości, swoje wady etc... Zbyt mały biust, wystające biodra, zbyt wypukły tyłek, wałeczki na brzuszku tzw. oponka i mogłabym tak tu wymieniać i mnożyć i mnożyć, te nasze niedoskonałości. Tylko kto powiedział,ze to co wymieniłam takowymi są???. Każda z nas ma to czego nie ma inna kobieta, to nas rożni i jakby nie było dodaje uroku. Ok zawsze można coś tam ,,podrasować", ćwiczeniami, dietą itp. Jeżeli nie polubisz siebie taka jaka jesteś, nie dajesz szansy innym by Cie polubili, wciąż będziesz rozdrażniona, bo na ulicy wyprzedziła Cie super laska. Tylko super laska nie dla każdego jest ta super laską, każdy lubi co innego i to jest piękne. Długo nie potrafiłam zaakceptować siebie, a teraz mam to w nosie, że nie wyglądam jak modelka, wyglądam jak sama ,,Ja", jestem sobą więc albo mnie ktoś lubi taka jaka jestem, albo out. Odkąd zaczęłam myśleć pozytywnie na swój temat, odkąd uśmiecham się idąc ulicą, promienieje ode mnie blask, to własnie te coś, tak mi mówią moi znajomi. To wewnętrzne coś, czyli pewność siebie, nie musisz mieć ani wymiarów modelki, ani jej urody, bądź sobą, uśmiechaj się . Pokochaj siebie taka jaka jesteś, to jest to piękno jakim emanują naprawdę przeciętne kobiety idące po ulicy, które mijam codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej jest dbać o swój rozwój najlepszym sposobem na akceptację swojego ciała jest uprawianie jakiegoś sportu, moze być nawet aerobik, stosowanie odpowiednich kosmetyków, podkreślanie ubiorem tego co masz ładne, dobieranie ciekawych kolorów i .........chodzenie nago po domu jeśli masz taką możliwość ;) jak poczujesz się dobrze w swoim ciele, to wpłynie pozytywnie na Twoje samopoczucie i nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta...
A miały być mądre odpowiedzi...Powyższa świadczy o tym,ze Kafe to śmietnik Szkoda Ja myślę,że pomocne w polubieniu siebie jest sprawianie radości innym. Bezinteresowność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta...
Powyższa, czy do głupka klnącego na afirmacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhdfgf4565555555555555
Podbijam temat...no własnie jak to zrobić? gdy wkurza Cie twój własny wygląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bredota
Ja myślę, że należałoby w swoim wyglądzie znaleźć coś fajnego i na tym się skupić.Np. ładne oczy-można podkreślać je makijażem, a co za tym idzie kierować uwagę patrzących akurat na nie. Np. ładne nogi to eksponować a nie ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochająca siebie...
Ktoś napisał, że sposób na polubienie siebie to zakochać się. A to wcale nie prawda. Bo jeśli ktoś nie będzie się lubił, nie będzie kochał własnej osoby, to nie będzie w stanie stworzyć w pełni satysfakcjonującego związku, bo w przypadku problemów będzie uważał, że to jego wina, etc. Szczególnie kobiety mają taką dziwną przypadłość... Jak siebie polubić? Proste. Bardzo proste, ale warunek jest jeden - trzeba faktycznie czuć potrzebę polubienia siebie, własnej osoby. Dużo łatwiejsze wbrew pozorom jest oceniać się krytycznie, niż doszukiwać dobrych stron. Kto widzi w sobie jedynie wady, ten mówiąc prosto - idzie na łatwiznę. Co trzeba zrobić? Bynajmniej nie chodzi o wypisywanie swoich dobrych stron, ale o dostrzeganie ich przede wszystkim. I nie tylko w sobie, ale w świecie otaczającym nas. Umiejętności dostrzegania piękna i zachwycania się nim można się nauczyć. Ale zaczyna się od małych kroczków. Takich jak spoglądanie na świat i skupianie się na rzeczach pięknych. Jak np piękna zaczęła się robić pogoda, jak pięknie zaczynają śpiewać ptaki, jak za chwilę pięknie zacznie kwitnąć wszystko. Trzeba umieć cieszyć się każdą wolną chwilą, doceniać to, co się dostało od życia i co się zrobiło. Bo przecież miałaś w swoim życiu chwile, kiedy czułaś się dumna z siebie. Wróć do nich myślami i podziękuj sobie za to, co osiągnęłaś. Zobacz o ile lepszym człowiekiem się stałaś. Pochwal się za to. Powiedz do siebie, że jesteś niezła. Tak samo z urodą - podkreślaj swoje walory, bo wtedy małe wady znikną. Eksponuje się światu to, z czego jesteś dumna, a inne rzeczy znikną. I bądź miła dla ludzi, to ludzie będą mili dla Ciebie. A wtedy też Ty będziesz milsza dla siebie. To wszystko działa na zasadzie akcja-reakcja. Wszystko co złego myślisz o innych - uderza (w negatywnym tego słowa znaczeniu) automatycznie w Ciebie. Wszystko co myślisz dobrego o innych - sprawia, że czujesz się lepszym człowiekiem i bardziej siebie kochasz. To właśnie o tym Biblia mówi - o miłości do bliźniego i tym samym do siebie. Pomijam kwestię interpretacji słów Jezusa przez kościół, bo to inna bajka - ja mam swoje rozumienie, które sprawia, że moje życie jest inne, lepsze i ja jestem lepszym człowiekiem, bo moich myśli nie zatruwa nienawiść, złość i żal do całego świata... Ty też taką osobą możesz być. Jeśli tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Nowacka
Jak być naprawdę sobą? Czy jesteś autentyczny? Czy poświęcasz odpowiednio dużo uwagi wskazówkom, które wysyła twoja intuicja? Jak możesz bardziej otworzyć się na to, co podpowiada ci wewnętrzny głos? Oto trzy proste sposoby na autentyczne bycie sobą: 1. Wiedza jest potęgą Sokrates powiedział „Poznaj siebie!. To znaczy: A. Zrozum co sprawia, że czujesz, że żyjesz, B. Znajdź to, co porusza twoją wyobraźnią oraz to, co przychodzi ci całkowicie naturalnie. Wykonaj wysiłek, żeby wiedzieć co charakteryzuje ciebie i tylko ciebie. Jaka jesteś? Poznanie swoich mocnych stron jest nie do przecenienia. Jeśli masz duże poczucie humoru, kreatywność czy umiejętność łatwej komunikacji z ludźmi, to na tych wartościach możesz zbudować najlepszy dla siebie styl życia. Skupiając się na uwydatnianiu swoich silnych stron, a nie tylko na naprawianiu niedoskonałości, będziesz poruszała się znacznie szybciej i prędzej zajdziesz tam gdzie chcesz. 2. Poczuj Flow Czy kiedykolwiek byłaś tak zaangażowana, że godziny wydawały się minutami? To „pochłonięcie nazywa się stanem flow. Flow pojawia się, kiedy jesteś całkowicie skupiona na wykonywanej czynności, jednocześnie czując absolutny spokój i harmonię. Możemy doświadczyć flow w wielu sytuacjach, np. uprawianiu sportu, pisaniu a nawet graniu na instrumencie. Tak naprawdę flow może pojawić się wszędzie tam, gdzie poziom twoich umiejętności jest równy poziomowi wyzwania. Dzięki temu następuje tzw. zapętlenie się w czynności. Kiedy artyści lub sportowcy mówią o transie czy inspiracji przepływającej przez ich ciało, tak naprawdę maja na myśli stan flow. Przypomnij sobie momenty, w których byłaś kompletnie czymś zaabsorbowana, twoja uwaga była skupiona, czułaś wewnętrzną równowagę wszystko było na swoim miejscu. Postaraj się znaleźć więcej miejsca na flow w Twoim codziennym życiu! 3. Ucieleśniaj to, co myślisz Bądź tym co myślisz, a zachowasz spójność. Oto cała tajemnica bycia sobą. Kiedy podkreślisz swoje mocne strony i zrobisz miejsce na flow, będziesz mogła świadomie podrasować swoje życie. Powinno zasadzać się na tym czego naprawdę chcesz, na tym co sprawia, że jesteś szczęśliwa. Bycie autentyczną da ci wewnętrzną spójność i spokój ducha, dobroczynny nie tylko dla ciebie ale też dla twojego otoczenia. Ghandi powiedział: Szczęście jest wtedy, kiedy to co myślisz, to co mówisz i to co robisz pozostają w harmonii... Nie lekceważmy powagi bycia sobą. Problem braku autentyczności dotyka nas głębiej niż myślimy. Słuchajmy wewnętrznych wskazówek swojej intuicji. Tak naprawdę każda z nas dobrze wie kim jest. Musimy się tylko ROZPOZNAĆ. TEKST POCHODZI ZE STRONY: http://www.zatrutejablko.pl/bycsoba.html Z tej strony dowiesz się m.in.: Jak pracować nad sobą, Czy dasz się lubić oraz Jak oswoić swoje wady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też siedziałam całymi dniami w domu, czułam się bardzo samotna chociaż miałam chłopaka to i tak nie miałam z kim porozmawiać on pracował od 8 rano do pozna wieczorem, w niedziele jak miał wolne to spał, nie miałam nawet z kim porozmawiać... zabronił mi koleżanek i ogolnie znajomych, skasował mi wszystkie numery do znajomych, nie potrafiłam sie odnaleźc bałam sie rozmow z ludzmi, przeszukując Internet trafiłam na stronę http://energiaduchowa.pl i zamówiłam oczyszczenie aury. Nie liczyłam na wiele. A jednak po kilku sesjach zaczęłam być odważniejsza. Przeciwstawiłam się chłopakowi który tak naprawdę zatruwał mi życie i zakonczyłam ten toksyczny związek. Wzięłam się za siebie. Zaczęłam pracować i schudłam. Teraz mam wspaniałego faceta, dobrą pracę i czuję że podążam we właściwym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×