Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość confused23wewd

dziwna sytuacja. Wyjaśnij mi ktoś??

Polecane posty

Gość confused23wewd

Witam. jestem lektorem w szkole językowej. Ostatnio trafił mi się temat o mówieniu kto jest w jakim wieku. Kiedy powiedziałem, że mam 23 lata to kursanci się zdziwili (to są dorośli ludzie, najmłodszy ma 26 lat). Po zajęciach jedna kursantka (31 lat) powiedziała mi, że się bardzo zawiodła, że mam 23 lata. Nie za bardzo zrozumiałem o co jej chodzi z tym "zawiedzeniem się". Wyjaśnij mi to ktoś jak mam to interpretować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ci załatwił
kto jest twoimi plecami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablalblslblalba
do uczenia w szkole językowej i publicznej wystarczy licencjat który trwa 3 lata. Kwalifikacje są ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesia lubi chomika
zawiedli się bo to niemikłe gdy ktoś kto jest gówniarzem poucza starszego człowieka. Jesteś jeszcze dzieckiem a uczysz dorosłych ludzi. To chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ci załatwił
odpowiesz czy unikasz krępujących pytań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zaczęłammm
uczyć mając 23 lata uczę ludzi w różnym wieku - głównie dorosłych i zawsze mówię ile mam lat. Nie spotkałam się z taką reakcją. Pracę znalazłam normalnie, czy to dziwne że można uczyć w szkole jęz. mając 23 lata? Nic tu dziwnego nie widzę. Jeśli się ma odpowiednie wykształcenie to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused23wewd
Nikt mi nie załatwił. mam licencjat z anglistyki a obecnie jestem na drugim roku magisterki czyli 5. Licencjat upoważnia mnie do nauczania we wszystkich typach szkół od podstawówki do liceum i w językowych także. Poczytaj ustawę o systemie oświaty zamiast wypisywać głupoty o "plecach" ignorancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to tez dziwne bo przeciez ludzi z magistrem jest tyle samo co i z licencjatem o ile szkoly jezykowe to inna bajka o tyle nie rozumiem, dlaczego np w liceach ucza ludzie z samym licencjatem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie chodzilo mi o szkoly ponadgimnazjalne publiczne, nie prywatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianziom
tak, ja ci wyjaśnię. Miałeś do czynienia z idiotami, którzy nie potrafią wbić sobie do głowy, że ktoś młodszy od nich może być mądrzejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused23wewd
jeżeli chodzi o tą grupę to jest bardzo w porządku. Jedynie czego się obawiam to aby ktoś nie zaczął czepiać moich metod nauczania i nie lekceważył mnie na zajęciach, zwłaszcza, że oni wszyscy są dużo starsi ode mnie, a to tylko dlatego, że jestem młody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie sa przyzwyczajeni, ze ucza sie od starszych. pewnie zle sie poczuli, ze umie wiecej od nich koles, ktory jest duzo mlodszy - uraziles ich dume :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixtra
no nie wyobrażam sobie żeby w szkole uczył mnie ktoś bez mgr to chore :-O indywidualnie, owszem...uczyła mnie koleżanka która świetnie włada angielskim ale nie ma ku temu wykształcenia kierunkowego ale w szkole brać byle barachło z ulicy żeby uczyło ludzi to żenujące :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused23wewd
Ogólnie grupa jest bardzo w porządku. Wszyscy się spodziewali, ze mam 26 lub 27 lat ale to nie jest zbyt duża różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wyobrażam sobie żeby w szkole uczył mnie ktoś bez mgr to chore w liceum uczyla mnie babka ktora miala 22 lata zaraz po licencjacie (dziwne 500metrow od mojej szkoly jest uczelnia po ktorej jest sporo magistrow) a do tego ubierala sie na rozowo, turkusowo i nosila tandetna bizuterie plastikowa jak 12latki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zeby nie bylo ze czepiam sie wieku iw ygladu to z ang tez jakas rewelacyjna nie byla, nie potrafila tlumaczyc czasow, czasami te lepsze osoby ja poprawialy bo ona nie wiedziala czy nie byla pewna slowek i znaczen :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wixtra
na pewno nie wyraziłabym zgodę gdybym poszła do szkoły a już z pewnością płatnej żeby uczył mnie flet bez mgr wiek nie nie obraża bo może być np wybitnie zdolny i jak ma mgr w wieku 22 lat to ok ale bez przesady ,licencjat...pffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused23wewd
Flet bez mgr??? Robię magisterkę w Poznaniu. Tam jest najlepsza filologia angielska w Polsce. Byle kto się tam nie dostaje i byle kto nie kończy. W tym przypadku nie liczy się tytuł ale prestiż uczelni. No chyba, że ktoś woli żeby go uczył mgr po jakiejś wiejskiej prywatnej szkółce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×