Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakłopotana:)

Jak skutecznie schudnąć po rzuceniu palenia?

Polecane posty

Gość Zakłopotana:)

Od 3 m-cy nie palę. W końcu udało mi się rzucić ten paskudny nałóg i jestem z tego powodu bardzo dumna. Jednak każdy kij ma 2 końce... Strasznie przytayłam (w sumie jakieś 15 kg przez ostatnie 2 m-ce). Jem tyle samo ile jadłam w czasie kiedy paliłam papierosy. Czy jest tu ktoś kto podobnie jak ja przytył po rzuceniu palenia i może mi podpowiedzieć co zrobić żeby dojść do swojej wagi i jak długo mniej więcej to potrwa??? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo dobry topik autorko
założyłaś i szkoda, że nikt się nie wpisuje, bo ja mam ten sam problem. Może jednak znajdzie się osoba, która pomoże???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Heehe ska ja to znam...tez 15 kilo przytyłam jak rzuciłam te smrodki..:P i zaraz po 2 miesiącach zaszłam w ciąże i jadłam jadłam i nabiła 40kilo. schudłam to co nabiłam w ciąży teraz gubię to co nabiłam jak rzuciłam fajki..ciezko.:) ale daje rade. Gratuluje ze udało ci sie pozbyć tego śmierdzącego nałogu:) pij wode 2 liry dziennie...teraz ciepełko duuuuzo spaceruj zlecisz..ja rzuciłam na sama zimę fajki...wiec mało ruchu to sie nabrało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana:)
Julka 29 jestem z siebie naprawdę dumna. Tylko tak jak wczoraj napisałam wkurza mnie te 15 kg, które przybrałam!!! Tym bardziej, że idzie wiosna (moja najpiękniejsza pora roku zresztą), a ja nie mam co na dupsko założyć, bo w nic się nie mieszczę!!! Boję się że nigdy tego nie zgubię!! Od jutra zamierzam wziąć się ostro za ćwiczenia brzucha i ud. A z Twojej porady też skorzystam i będę piła 2 litry wodzy codziennie. A może jeszcze jakieś inne wskazówki? Chętnie skorzystam z każdej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakłopotana:)
Julka 29 dzięki za poradę i cieszę się, że nie jestem sama. Boję się jednak, że nie dam rady zrzucić tych aż 15 kg!!! To straszne kiedy nadeszła wiosna, a ja nie wchodzę w żadne ciuchy!!! Może są tu jeszcze jakieś osoby, które mogą coś doradzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinekolinek
ja ni pal dopiero od tygodnia i nie mam zamiaru.ale boję się kg... . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Heloo:) Cóż moge ci poradzić..unikaj słodkiego...żebyś nie zamieniła fajki NA cukier... ja tak zrobiłam..:( marsy ,snickersy...masakra.:o musisz wiedzieć ze teraz cukier to twój wróg ..podczas rzucania fajek nie wiem dlaczego..ale pogarsza nam sie przemiana...o tak... I jeśli będziesz dokładać cukier to jeszcze bardziej przytyjesz.. Nie jedz nic po 18..i przeważnie jedz białko..:)a wieczorkiem wychodź na spacer.przed snem ,no w dzień tez wskazane..:) i ta woda bardzo ważna./. myślę ze organizm juz nabrał te kg. co masz teraz..i juz nie przytyjesz..bo tak sie tyje 10-15 kilo i teraz albo stoi albo chudniemy ,zależy od nas samych.] Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To chyba przyjdzie
samo, że schudniecie. Ale na pewno nie mozecie się obżerać w nadmiarze (głównie słodkościami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka czekolada
ja teraz ograniczylam papierosy z 20 do 4 a nadrabiam elektonicznym.Jednoczesnie odchudzam sie,bo zostalo mi jeszcze 3 kg z 25 po ciązy.Jest ciezko ale daje rade.Moja dieta to zero węglowodanów.Trzeba zmienic nawyki na cale zycie.Słodkie od czasu do czasu.Zawsze uwazam z cukrem.Nigdy nie pozwolilam sobie wiecej jak jeden baton dziennie.Jem mieso,wedliny,kielbase,warzywa,owoce.Nie bawie sie w diety.Robie sobie surowki i takie tam.Zjem w pospiechu kawalek dobrej kiebasy i juz.Mam male dziecko i ostatnio wszystko robie w pospiechu.W nocy jak dzieciak spi jezdze godzine na rowerku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodka czekolada
a i nie uwazam,ze po rzuceniu palenia pogarsza sie metabolizm.Organizm domaga sie nikotyny,czujemy głód i siegamy po przekąski,wiecej jemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam w jakimś artykule (nie pamiętam już gdzie)że około 6 miesięcy trwa naprawienie upośledzonego metabolizmu po rzuceniu palenia (oczywiście samoistnie). Chciałabym jakiś potwierdzeń tego faktu ,np. przez osoby które nie palą ponad rok i widzą u siebie spadek wagi przy takim samym trybie życia (bez odchudzania czy większej aktywności fizycznej niż zwykle )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widanka
nie palę jużz 18 miesięcy i nic nie schudłam też czekałam że może samo schudnie ale trzeba się zaczać ruszać i będzie wszystko dobrze.NAJWAŻNIEJSZE JEST TO ŻE NIE ŚMIERDZĘ I ŻE NIE PRZEPALAM CIĘŻKO ZAROBIONYCH PRZEZ MOJEGO KOCHANEGO MĘŻA PIENIĘDZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expalaczka
Ja nie palę 13 miesięcy,przytyłam 10 kg i moim najwiekszy marzeniem jest pozbyć się tego bagażu,ale jest trudno,może jak nadejdzie wiosna,wiecej ruchu,albo przestane jeść,już nie wiem kiedy się lepiej czułam,teraz z tymi kg czy wtedy jak paliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszkaaaaaaaqq
ja rzucilas palenie? jak sie czulas przy rzucaniu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rzuciłam 3 lata temu
i przytyłam 3 kg . U mnie rzucenie papierosów było natychmiastowe , ciach i po papierosach a efekt rzucenia to najpierw bóle głowy , uczucie jakbym miała mieć grypę, potem bóle gardła i angina :D. Niestety ale substancja wytwarzana przez nasz organizm chroniąca nas przed skutkami substancji smolistych w końcu atakuje nasz organizm kiedy nie dostarczamy już subst. smolistych aż wszystko się nie unormuje . Ja cieszę się z tego że nie czuję się więźniem paieroska (wcześniej robiłam wszystko szybko bo liczyła się chwila kiedy znowu zapalę a rano budziłam się z uśmiechem na twarzy bo wiedziałam że zapalę, kontakty z koleżankami były przyjemne kiedy mogłam z nimi zapalić a bez papierosa rozmowa mnie nie cieszyła). Mam świeży oddech, włosy i ubrania , już nie mówiąc o tym że mąż nareszcie się nie krzywi :). Te trzy kg to dla mnie nie problem. Możliwe że nie przytyłam więcej bo zaraz po rzuceniu ograniczyłam mocno tłuszcze, chleb i słodycze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno trzeba pogratulować tego, że rzuciłaś palenie :) To definitywnie było największe zagrożenie dla Twojego organizmu. Jednak rozumiem, że chcesz zadbać także o wagę. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem będzie udanie się na wczasy odchudzające, np. do Primavery Spa. Tam nie pozwolą Ci się objadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w ciąży
i palę e-papierosa. Zawsze to jest mniejsze zło niż palenie tego g*wna. Po prostu nie mogę żyć bez palenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuciłam palenie jakieś dwa m-ce temu (nie zaznaczyłam konkretnej daty, bo szczerze mówiąc sama w to nie wierzyłam..) Pomógł mi Desmoxan, który mogę z czystym sumieniem polecić..a paliłam 17 lat! Tyle, że właśnie waga doszła..Miałam wrażenie, że tyję z dnia na dzień! Ostatecznie zostało na +6 kg. Ale najgorsze jest to,że od dnia rzucenia palenia( pomimo, że zaczęłam też chodzić na fitness, pilnować tego, co jem) to moja waga stoi w miejscu (dziękiBogu,że nie rośnie) a chciałabym jednak wrócić do tych czasów, kiedy czułam się dobrze i pewnie...Czy naprawdę nie można być szczupłym nie paląc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana85
Palilam prawie 10 lat nalogowo. Pierwszy raz rzucalam z niquitin. Drugi gdy zaszlam w ciążę (i na porodowce wróciłam do nałogu). Trzeci i ostatni...rzuciłam z Allen Carr prosta metoda na rzucenie palenia. Książka dała mi inne spojrzenie na palenie i rzucanie ;) Oczywiście musiałam wypełnić czas , na dobre mi to wyszło bo nauczyłam się gotować, piec ciasta i założyłam ogródek. Przytylam 8 kg których nie potrafię zgubić ale oszczedzalam pierwsze miesiące kupiłam rower, rower stacjonarny i druga książkę Carra coś jak zgubić zbędne kilogramy....nie mogę tylko od roku jej przeczytać!!! Nie palę od 1 kwietnia 2014 i jestem z siebie dumna!!! Trzymam za Was kciuki czy z książką czy z desmoksanem ważne żeby działało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja strasznie przytyłam przy rzucaniu palenia. Teraz niestety znowu palę, ale tłuszczyk został;/ Ale stosuję taką pastę do zębów tiny. pl/gx7mt . Nie chce się po niej palić i ma substancje, które pobudzają metabolizm, a przez to chudniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zabrzmi to nieprawdopodobnie, ale u mnie podziałała pasta do zębów. Serio, serio. Tylko to nie była taka zwykła pasta a taka z tatarakiem. Całkiem naturalny i bezpieczny produkt, ale działa. To jest to tiny .pl/gx7mt .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże mój ,przypadkiem trafiłam tutaj! Mam taki sam problem ,rzuciłam palenie i ważę coraz więcej!!! Właśnie popłakuję,zawsze bardzo pracowałam nad swoją sylwetką z doskonałymi wynikami ,a teraz wszystko wymyka mi się spod kontroli .Zwątpiłam ! Dzięki tym wpisom przetrwam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochani, ja też rzuciłam palenie. Paliłam ponad 30 lat. Nie palę 10 miesięcy. Palenie rzuciłam dzięki desmoxanowi, wspomagałam się tez plastrami. Udało się. Jest zadowolona. Waga niestety poszła w górę o ponad 7 kg. Odczuwam to bardzo. Przytyłam o jeden rozmiar i póki co nie mogę tego zgubić. Ruszam się. Nie objadam się słodyczami (początkowo miałam problem i podjadałam słodkości). Nie wiem, czy zgubię te kilogramy czy będę musiała zastosować jakąś radykalną dietę np cambridge. Stosowałam ją już kiedyś. Mam też inny problem. Oczyszczają mi się płuca czy oskrzela i ciągle pokasłuję. W gardle siedzi mi jakaś klucha i bez przerwy chrząkam. Nie daję się, wiem, że to wszystko pokonam, że to minie. Najważniejsze, że udało mi się wytrwać tak długo. Nie ciągnie mnie do palenia aż tak bardzo, tłumaczę sobie, że mój portfel jest bogatszy o 500zł miesięcznie, tyle wydawałam na papierosy. U mnie był już najwyższy czas na rzucenie palenia - mam 62 lata. Palenie nie jest modne, nie jest zdrowe i nie jest tanie.Śmierdzi przy tym niemiłosiernie. JA JUŻ TEGO NIE CHCĘ. Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości. A problem wagi zaczyna się w głowie i to od niej należy zacząć.....gubić kg. Ja też czekam na moment kiedy mentalnie poukładam sobie te kwestie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem rzuciliśmy palenie właśnie 22 września 2016.Mąż był szczupły i waży tylko o 4kg. więcej a ja nie dość że byłam grubsza to jeszcze przytyłam 12 kg .Przedtem wchodziłam na 3 piętro bez problemu teraz strasznie sapię .Pomóżcie .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamcia88
Jak ja rzuciłam palenie ( rok temu )to w jeden miesiąc od razu 6 kg przytyłam. I tak z miesiąca na miesiąc tyję ileś tam. Boję się wejść na wagę. Naprawdę bardziej się boję teraz zważyć niż jak byłam młodsza matury. Ogólnie z dwa rozmiary do góry. To są tez straszne koszta bo całą szafę ciuchów prawie musiałam wymienić. Ale ciesze się bo czuję się lepiej jak już nie palę. Nie śmierdzę, nie mam kapcia w buzi itp. Najgorsze jest to, że ja próbuję to zrzucić, bierna nie jestem absolutnie. Rower, orbitrek, baaaaaaaaaaaaardzo duuuuuuuużo herbat ziołowych i powiem Wam - g****o za przeproszeniem. Organizm sie uparł i koniec. To kupuję dalej ciuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o radę. Razem z mężem palimy. Moja córka jest w ciąży i powiedziała mi, że przez nas pali. Problem jest w tym, że nienarodzone dziecko cierpi przez tą sytuację a cała wina spada szczególnie na mnie. Jestem zdesperowana. Istnieje instrukcja jak rzucić palenie? Może być drastyczna ale niech będzie skuteczna…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu

Mi pomógł desmoxan. Nie wierzyłam i nadal jestem w szoku, że nie palę. To dopiero 62 dzień bez fajki ale paliłam ok 35 lat... Przytyłam 9 kg... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×