wczoraj zaprosil mnie na randke najslodszy chlopak jakiego widzialam

kiedykolwiek... byl z norwegii, wysoki, niesmialy, po prostu moj ideal, mial taki miekki aksamitny glos... odmowilam mu randki, a on zapytal 'and as a friends?' :D nie moge przestac o nim myslec, mam tak chyba pierwszy raz. niestety musialam mu odmowic, bo mam chlopaka (ktorego kocham, ale nigdy nie mialam z nim takiego czegos). teraz czuje, ze mogla to byc moja druga polowka, a ja po prostu z niej zrezygnowalam, ech... :P

Nieśmiały i zagadał? :)

tak, nie patrzyl sie tak bezczelnie, mowil sciszonym glosem, widac ze nie wiedzial jak sie zachowac... :P

wiec pomysl, ze moze randka by wam nie wyszla, on okazalby sie norweskim ruchaczem, a ciebie chcial zabrac jako dziwke do swojego haremu :D

ech te marzenia

przed liczba moga nie stawiamy "a" taka mała dygresja:d

no coz, przynajmniej moge sobie go idealizowac :D

masz chłopaka, którego niby kochasz, więc co się tak jakimś skandynawem podniecasz? :o

tak bo najpierw napisalam samo friend, a potem dodalam 's' i zapomnialam skasowac a :P

Jarząbek - tak, po prostu nie umiem opisac tego uczucia jak go sluchalam, jak na mnie patrzyl, po prostu mialam tak pierwszy raz w zyciu...

ok wybaczam:P

:o jesteś dwulicowa :o i pewnie łatwa, bo jakby ten koleś chciał to byś mu wczoraj miętosila jajca swoimi ustami

gdyby tak bylo to bym sie z nim umowila, dala mu nr tel czy cos, nie sadzisz?

nie, bo widocznie nie wwykazał się odpowiednią determinacją.