Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badgirhl

Zostac na stale czy wrocic?

Polecane posty

Gość badgirhl

Ostatnio to pytanie mnie bardzo nurtuje .Chodzi konkretnie o Irlandie. Zastanawiam sie czy nie zaczac studiowac part -time , nie poszukac sobie meza i nie zostac tutaj na stale.Tylko najgorsze, ze brakuje mi Polski mojej rodziny przyjaciol. Jednak w Polsce chyba jest ciezej niz w Irlandii. Moze ktos zaczynal wszystko od poczatku w obcym kraju, jesli tak to czy wam sie udalo , czy jestescie szczesliwi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badgirhl
hmmm...up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Po co ci studia w irlandii? Wyjedź do Wielkiej Brytani jak chcesz studiować i tam znajdż pracę, a później się przyprowadz do Irlandii. Co chcesz studiować w Irlandii? Literaturę? No turystykę możesz i tyle. I wiedzę o Irlandii. Nie widzisz jakie to są tłuczki i głupki. I to w Dublinie, a co dalej? Czerń koloru Adama Mickiewicza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Czerń koloru pół litra - ADAM MICKIWICZ lub też SZOPEN - do wyboru. Yhm :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena x
najlepiej jak nie wrocisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Bo tu nie ma po co wracać. Zapić się na śmierć. Ja miałam wiele planów, ale pijaki mi nie dały ich skończyć - nieleczone na łeb bo w odróżnieniu od USA w Polsce nie leczy się na łeb nikt - a świry w psychiatrykach się wypalają petami. Naprawdę. To jest taki obraz całości jak dla mnie :( i po co tu wracać? Nauczyć się palić i spłonąć w psychiatryku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna idzie:):)
generalizujesz! spotkalam mnostwo inteligentnych i ciekawych irlandczykow na swojej drodze! my polacy mamy opinie pijakow i lasych na socjalne pieniadze pacanow! i co tez sie do nich zaliczasz? wiec ostroznie z tym generalizowaniem !!! do autorki topiku, ja zdecydowalam sie zostac z wielu powodow, nie zaluje poki co, jestem tu szczesliwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badgirhl
Myslalam o kierunku biznesowym. To w Anglii jest wyzszy poziom zycia niz w Irlandii ? Glupki co masz konkretne na mysli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Napisz laska co tam o Farelu się mówi w Irlandii i jego polskiej dziewczynie. Jakaś dziana, ale się nie ożenił z nią. Czemu? Jakaś gwiazda polska pono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Biznes w Irlandii? A jak nie znajdziesz pracy to co ty z tym zrobisz? Każdy cię wyśmieje. Popatrz na Farela - ten zrobił biznes bez studiów. Nie wiem czy ma sens biznes w Irlandii studiować. To tylko Polka może wymyślić. Gdzie indziej Cię z tym wyśmieją. Moje zdanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Słyszałam tu na forum, że jedna z Belfastu chciała sie przenosić czy coś - wiesz jakbyś miała biznes w GB to byś się mogła żalic tam w urzedach emigracyjnych, że ciły irlandzkie pracy Ci dać nie chcą, a tak? Wyśmieją cię w GB - jeszcze teraz. Powiedzą Ci spieprzaj z powrotem z Twoim byznesem a tak może sie ulitują - o jakie głupie Irlandczyki - znowu i ci coś dadzą gdzie indziej. Poza tym Australia ci zostaje - byle co - ale GB bo z Irlandii nic przecież :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
cioły irlandzkie - tak chciałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
cioły irlandzkie - tak chciałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
cioły irlandzkie - tak chciałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla następnych
dziwne pytanie zadajesz odpowiedź jest znana od setek lat wyjazd na obczyznę gdzie można zyskać większy dobrobyt, to jest inwestycja w swoje potomstwo i poświęcenie swojego życia dla swoich dzieci twoje dzieci w tym obcym kraju będą u siebie, a ty zawsze obca i zawsze swoim kosztem, jeśli potrafisz się poświęcić , poświęcić swoje życie, świadomie przyjmiesz że będzie ci psychicznie coraz gorzej i wręcz najgorzej w starości.............to oczywiście dla dobrobytu i dla dzieci...........warto tak wybrać (tylko co to za dobrobyt...pewnie też szare życie) teraz jak jesteś młoda to jeszcze żaden problem, ale młodość szybko mija a potem nawet odwrotu nie będzie bo dzieci tam wrosną i zostaną.......w rezultacie ty zawsze jak ta bezdomna........ani tam dom ani wracać nie ma sensu..a czasu nie odwrócisz Aha, jeszcze sprawa istotna......ten dobrobyt....okazuje się że poziom życia w obcym kraju na stałe....jest przeciętny i żadna rewelacja....wcale nie lepiej się żyje niż w kraju tylko czy w młodości myśli się o takich sprawach? gdy pociąga przygoda i chęć pogoni za zmianami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
Ja mam już swoje lata i MUSZE wyjechać. Z żalem, rozczarowaniem, smutkiem i samymi negatywnymi odczuciami wyjeżdżam - oby. Ale to nie jest kwestia dobrobytu. Trochę. po prostu nie zgadzam sie z tym wszystkim co sie w Polsce dzieje. Najbardziej chyba politycznie. Ostatnie wydarzenia dały mi dużo do myślenia. Skreślam to państwo jak dla mnie. Niestety nie można życia sprowadzić do pieniądza bo każdy wtedy powinien być pacjentem psychiatryka - no prawie. Jak w Polsce. Ja tak nie umiem żyć. Na całym świecie ludzie mają mniej pieniędzy i wartości. To jest mój model życia. Dlaczego ja mam mieć tylko kasę? Gdzie indziej mi ona już wcale nie grozi i tyle. Ale coś tam będę mieć i będę żyć spokojnie. Może po to najbardziej się wyjeżdża. Żeby żyć spokonie i spokojnie pracować. Z sensem mniejszym lub większym. Bo tego w Polsce nie ma - jak dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badgirhl
Dlatego sie zastanawiam czy warto, domyslam sie , ze zycie jest na podobnym poziomie jak w Polsce (jesli zostajesz na stale) A co do kierunku biznesowego. Jesli zaczelabym studiowac to wtedy nie myslalabym o przeprowadzce do Angli, wiec po co mi studia w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
W Polsce jak nie masz rodziny to nie masz niczego - bez układów nie ma niczego. gdzie indziej musisz być dobry. Tu nic nie musisz. Najlepiej się do trumny połóz i rób za wampira - a odnośnie tych ostatnich. Tu nawet tego nie umieją. Wampirów robić. A jest tu tych wampirów - cała armia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
No nie - co z biznes z Polski w Anglii? Z pracy na kontrakt to tak. Jak kazio marcinkiewicz i jego druga żona. Tak to nie dostaniesz niczego. jak z Polski cię bedą potrzebować bo ci najmniej zapłacą i tyle- a z reszty cię okradną za tyłkiem jak znam życie inni. SWOI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobateżwyjeżdżająca
No nie - co to za biznes z Polski w Anglii? - sorry za literówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
wiecie jak jeszcze można było ratować Alicję B? Ja to też pisałam. Oprócz wyjazdu na tournee z Nergalem. To co było w Annie Marii Wesołowskiej - że ją zgwałcił - to znaczy nie, że własnie miał w słoiczku nasienie czy gdzieś i kazał sie zapłodnić? Coś w tym stylu - skąd ta ciąża znaczy się. Że niby nie wiem - jakiś taki sprytny trik zastosował i tak zaszła. ? :( ps. taka plotka miała być w USA jak tam jeszcze była. I tyle. Bo teraz to nie. Albo że jest normalny - na to samo wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
wiecie jak jeszcze można było ratować Alicję B? Ja to też pisałam. Oprócz wyjazdu na tournee z Nergalem. To co było w Annie Marii Wesołowskiej - że ją zgwałcił - to znaczy nie, że własnie miał w słoiczku nasienie czy gdzieś i kazał sie zapłodnić? Coś w tym stylu - skąd ta ciąża znaczy się. Że niby nie wiem - jakiś taki sprytny trik zastosował i tak zaszła. ? :( ps. taka plotka miała być w USA jak tam jeszcze była. I tyle. Bo teraz to nie. Albo że jest normalny - na to samo wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badgirhl
Prosze o antyfanke o przeniesienie sie na inny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Wiecie co - na razie ten gostek ma 34 lata - tyle co ja. Dają mu następne 10 lat i koniec jak znam życie. A to jest dopiero 20. A wcześniejsze 20? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
No nergal to ratowanie DZIECKA i zostaje jeszcze milioner z Am. Poł. Mnie się wydaje , ze z tym TRADE to było tak jak tak patrzę i cicho jak makiem zasiał. Że ona była bogata ta Bachleda to chcieli ją sprawdzić czy umie po hiszpańsku czy by w ogóle pojechała i daliby jej Salmę Hayek i żeby coś może przez nią skorzystała. Pewnie tak miało być, ale języka nic - no to co tam. Nie pasowało im za bardzo. Pewnie cieszyli się, że pojechała, nagrody odebrała. Była bardzo sympatyczna i miła. I nie sprawiała problemów. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Bo lepiej byłaby koprodukcja hiszpańsko- niemiecka ale już by musiał być trochę sławniejszy reżyser niemiecki nie bo co - tam jest tylko ten Almodovar - i wtedy się cofnąć i coś w Hiszpani i tak też mogli wchodzić, ale nikogo nie mieli. No ale język miała znać Alicja i to by znaczyło coś. A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Bo lepiej byłaby koprodukcja hiszpańsko- niemiecka ale już by musiał być trochę sławniejszy reżyser niemiecki nie bo co - tam jest tylko ten Almodovar - i wtedy się cofnąć i coś w Hiszpani i tak też mogli wchodzić, ale nikogo nie mieli. No ale język miała znać Alicja i to by znaczyło coś. A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Bo lepiej byłaby koprodukcja hiszpańsko- niemiecka ale już by musiał być trochę sławniejszy reżyser niemiecki nie bo co - tam jest tylko ten Almodovar - i wtedy się cofnąć i coś w Hiszpani i tak też mogli wchodzić, ale nikogo nie mieli. No ale język miała znać Alicja i to by znaczyło coś. A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Bo lepiej byłaby koprodukcja hiszpańsko- niemiecka ale już by musiał być trochę sławniejszy reżyser niemiecki nie bo co - tam jest tylko ten Almodovar - i wtedy się cofnąć i coś w Hiszpani i tak też mogli wchodzić, ale nikogo nie mieli. No ale język miała znać Alicja i to by znaczyło coś. A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyfankaalicjibachledy
Bo lepiej byłaby koprodukcja hiszpańsko- niemiecka ale już by musiał być trochę sławniejszy reżyser niemiecki nie bo co - tam jest tylko ten Almodovar - i wtedy się cofnąć i coś w Hiszpani i tak też mogli wchodzić, ale nikogo nie mieli. No ale język miała znać Alicja i to by znaczyło coś. A tak? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×