Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ellenaaaa

Pytanie do osób, które w swoim zyciu przeżyły dużo złego

Polecane posty

Gość ellenaaaa

Miałam bardzo ciężkie dzieciństwo, wiek nastoletni był również bardzo ciężki. Mimo to, wiem że są na świecie osoby, które i tak miały gorzej. Tylko, że...... Mam już tak porytą banię, że szok :O No więc zastanawiam się jak jest z wami... Czy wy również jesteście takimi jednostkami ze zdeprawowanymi umysłami? Jeszcze nachodzi mnie taka myśl, że skoro ja mam już w głowie taki najeb, to co dopiero osoby, które miały jeszcze gorzej :O Wypowiedzcie się na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonsówna
:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpan401
kazdy dzien jest nowym wyzwamiem, walka i cierpieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonsówna
a ty znowu przyszłaś się tu użalać nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po lewej stronie kuchenka
Ciezkie dziecinstwo, ciezki wiek nastoletni...czyli co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpan pojechales po calosci
:D co rozumiesz przez duzo zlego autorko? jakie masz doswiadczenia? w sensie czego dotycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę krótko-mam przejebane po całej linii, ale nauczyłam się z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestesm osoba
molestowana od dziecinstwa- karcona , bita - dolowana na kazdym kroku- zero milosci ze strony ojca , mamy- a z rodzenstwem brak dobrego kontaktu-poprostu walka o przetrwanie......a dzisiaj w wieku 41 lat- ma czeste doly- leki , jestem jednym wielkim klebkiem nerwow. Gdyby nie moj kochany maz - pewnie bym juz dawano zwariowalla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jas fasola!
bo trzeba wszystko olac i isc przez zycie do przodu wierzac ze sie wszystko uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jas fasola!
bo trzeba wszystko olac i isc przez zycie do przodu wierzac ze sie wszystko uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellenaaaa
W sumie raczej chciałam się dowiedzieć czy wy również macie tak nawalone w mózgownicy, ale dobrze odpowiem mniej więcej na pytanie. Moje przeżycia, to np. znęcanie się psychiczne, przemoc fizyczna, wykorzystywanie seksualne, konflikt z prawem, pobicia itd Nie da się tego napisać w skrócie ponieważ bardzo dużo było pojedynczych epizodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoj maz sie ciebie nie boi
autorko? konflikty z prawem, pobicia? z ciekawosci pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara tavares
mialam przejebane dziecinstwo, nigdy nie mialam poczucia bezpieczenstwa, bita bylam, nienawidzona, wykorzystywana byla moja naiwnosc przeciwko mnie i w sumie mojej rodzinie. mam 27 lat, ogolnie tez jestem klebkiem nerwow. ale wiem, ze wy mieliscie gorzej niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast sie zalic i chwalic idzcie na terapie i was naprostuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellenaaaa
Miałam sprawę o demoralizację, byłam pobita przez ochronę i policję, sama kiedyś pobiłam dziewczynę :O Widziałam wiele innych bardzo poważnych pobić (w tym myślałam, że koleżanka umiera mi na rękach, oraz widok pobicia ze skutkiem śmiertelnym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellenaaaa
Teraz skutkami waszych przeżyć są jedynie lęki i nerwowość? Ze mną jest dużo gorzej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellenaaaa
a twoj maz sie ciebie nie boi autorko? Nie mam męża i się nie zapowiada na to, abym kiedykolwiek go miała :O Poza tym tamte incydenty to przeszłość i mi się już nie zdarzają (to się działo jak miałam 15-17 lat.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoj maz sie ciebie nie boi
teraz pytam osoby o nicku 'jestesm osoba' :) przepraszam autorko, pomylilam adresatki pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleqtroda
Nie wiem czy mialam gorzej,ale psycha mi wysiadla.Ojciec alkocholik czesto mnie bil,sasiad molestowal,koles o 8 lat starszy rozdziewiczyl mnie sila.Codziennie w domu melina,w szkole bylam posmiewiskiem z powodu biedy i ojca menela.Pamietam jak pedagog szkolny zaproponowal mi przeniesienie sie do OHP w Jaworznie kuszac 50 zeta co sie tam dostawalo miesiecznie za praktyki.Prawda byla taka ze chcieli sie mnie pozbyc bo zanizalam srednia klasowa.Ale skonczylam Liceum.Zaczelam cpac,dowartosciowywalam sie handlujac swoim cialem.Za zarobiona kase kupowalam zarcie do domu i oplaty bo mi szkoda bylo rodzenstwa..siedzialam w areszcie za kradziez-wyszlam i bylam jeszcze gorsza.Uciekalam do alkocholu i kolegi.WPADLAM.Dopiero bedac w ciazy opamietalam sie.Wychowuje sama,ale niczego nie zaluje.I chociaz nie ma lekko,to udalo mi sie wyrwac z domu.Z prostytucja zerwalam wszelkie kontakty.Boje sie facetow,nikogo nie szukam.Zyje dla dziecka,chce zeby mialo lepiej niz ja mialam. Gdyby nie corka,pewnie teraz bym nie zyla.Nie mialabym sumienia skazywac ja na sieroctwo.Mysle ze nie jestem zla matka.Tym bardziej jestem tego pewna gdy mala rzuca mi sie na szyje mowiac : mamusiu,kocham cie :) to niesamowite uczucie wiedziec ze ktos mnie potrzebuje i wyraza czynami swoja milosc do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellenaaaa
eleqtroda> dobrze, że masz chociaż córkę. Przynajmniej spotkało Cię jakieś szczęście w życiu ;) Ja jestem raczej nie schematycznym przypadkiem... Nie ćpałam i raczej stroniłam od używek, nigdy się nie prostytuowałam... Nie mam teraz lęków ani nerwicy. Mimo to, i tak mam zdegradowany totalnie umysł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opyla mi się
każdy nosi swój własny krzyż. jedni są tylko silniejsi od drugich, jak w życiu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×