4,5 miesiaca (15tc) i prawie brak brzuszka

mialyscie tak moze bo ostatnio siostra mojego meza stwierdzila ze wogole jestem za chuda i nic nie widac a ona miala duzy i jej znajome tez....jestem bardzo szczuppla waze 53 kg wzrost 168 brzuszek mam malutki naprawde nie pfrzejmuje sie poniewaz dziecko jest na swoj tydzien idealne z usg.. tylko pytam czy tez tak mialyscie kiedy wam urosł? a moze nie bede miala takiego duzego po prostu skoro jeszcze nie rosnie ?

mi brzuszek pojawil sie dopiero w 6 miesiacu , ale juz od tego 6 miesiaca byl z dnia na dzien coraz wiekszy :) badz spokojna :)

ja widziałam różnicę w okolicach 4-5 miesiąca, ale brzuszek był niewielki. Tak naprawdę wybuliło mnie w 6 miesiącu. Jeśli na USG wychodzi że wszystko jest ok to ciesz się - może nie będziesz wyglądać jak hipopotam za kilka miesięcy :)

ja w 6 m-cu pisałam mature i jeszcze nikt nie wiedział że jestem w ciązy. miałam obcisłą bluzkę i nikt nawet nie przypuszczał że jest nas dwoje ( w końcu co dwie głowy...) ;) :) a od 7 m-ca już rósł ale i tak na koniec był mały. przytyłam w ciązy 7,5kg, ważyłam przy porodzie 68kg/163cm, dziecko 3500/56 :) różnie to bywa- ciesz sie bo pewno ominą cię rozstepy a po po porodzie zaraz będziesz laska z płaskim brzuszkiem :)

Cześc dziewczyny - mogłybyście wpisac mi pare informacji o przyroście masy w ciąży i o typie osobowości? Wypełnienie ankiety trwa tylko minutę! Z góry dzięki! http://www.ankietka.pl/ankieta/36255/przyrost-masy-ciala-kobiet-w-ciazy-a-osobowosc.html

ja Ci to już wczoraj wypełniłam pytanie niektóre bez sensu- i jedno sie powtarza tylko inaczej ujęte

W 41 tyg ciąży w szpitalu jak mnie podłączali pod ktg to nikt nie wierzył ze to ten tydzien ciązy, każdy myslał ze jestem w połowie.Córeczka urodziła sie neicałe 3 kg, zdrowa, 10/10 a brzuszek był malusi i mało wód i straszyli różnymi dziwnymi rzeczami.Nie martw sie, chude tak mają i poród też bedziesz miała szybki.Pozdrawiam

Jeśli USG jest ok to dobrze. Ja w 4,5 mca miałam może nie piłkę ale taki już okrągły brzuch. Mam duże piersi więc jak ubrałam się w luźną tunikę to i tak każdy mi mówił że po mnie nic nie widać. Bałam się okropnie że przecież wszyscy mówią dookoła że mieli duże brzuchy a ja nic. Od 7 mca jak zaczęło mnie wysadzać to szok. Brzuch urósł momentalnie , od razu wyskoczyło mnóstwo rozstepów. Normalnie szok, rosły jak grzyby po deszczu. Ale w sumie ten mój brzuszek i tak wydawał się być nie za wielki. Suma sumarum urodziłam synka o wadze 4250 g. Nawet lekarze byli w szoku, chociaż usg pokazywało że dziecko będzie spore, ale oceniali tez brzuszek który nie wyglądał na domek dla takiego dużego maluszka. Także nie warto brac do serca tego jak kto wyglądał. każdy jest inny. Zalezy tez wszystko od ułożenia dziecka , od ilości wód płodowych.