Seks nie ma dla mnie żadnej wartosci!

Seks na pierwszej randce jest dla mnie b. prawdopodobnym scenariuszem. Nie widze powodu dla ktorego mialabym z tym zwlekac. Seks nie ma dla mnie zadnej "magincznej" wartosci, nie musze czuc milosci do tego, ktory we mnie wchodzi. Wystarczy mi moja ochota, a z nia nie mam raczej problemu o ile facet cos prezentuje soba intelektualnie. Mozecie mnie wyzywac od dziwek itd. Smiesza mnie osoby ktory uwazaja sie za "lepsze' tylko dlatego, ze nie ida do lozka na pierwszej randce. Ja przynajmniej nikim nie gardze - wy najczesciej tak - takimi jak ja.

nie gardze Tobą ale mysle ze przesada jest robienie tego z wieloma itd. nie chodzi o to czy lubisz to czy nie,ale o to ze to jest nie czyste ,nie higieniczne i niebezpieczne.to tyle:)

zachowac ''zdrowy rozsadek'' i glowe na karku. Zabezpieczyc sie itd.

ja nie wyzywam od dziwek..nie gardzę.. jeśli Tobie z tym dobrze.. i sprawia Ci to przyjemność.

znajdź w słowniku znaczenie słowa 'szacunek' a później się wypowiadaj

coraz wiecej kur.ewek na swiecie :O

Wiesz, chyba nie szczegolnie wazne jet to co my myslimy, a raczej to co mysla o Tobie faceci z ktorymi sypiasz :)

Wiesz, chyba nie szczegolnie wazne jet to co my myslimy, a raczej to co mysla o Tobie faceci z ktorymi sypiasz :)

wkurwia.. tak sobie mysle.. skoro facet o "takiej" dziewczynie mysli sobie "zwyczajna kurwa" a mimo to zadaje sie z nia to jest nikim innym jak zwyklym kurwiarzem. Dlatego ja wychodze z zalozenia, ze facet, ktory tez nie ma oporw dot. seksu na pierwszej randce - po prostu dochodzi do wniosku, ze znalazl drugiego "lekkoducha'' i tyle

mnie wlasnie wkurwia.. skoro facet taka laske uwaza za kurwe, a idzie z nia do lozka na pierwszej randce to sam jest nikim innym jak zwyklym kurwiarzem. Dlatego wychodze z zalozenia, ze po prostu traktuje ją jako podobnego sobie "lekkoducha"

kazdy robi jak uwaza http://www.prisonwars.pl/90743/

sexoholiczka,no cóż moze w najblirzszych latach sobie pobzykasz,ale co będzie jak bedziesz miała 60 lat i nikt cię nie zechce :=

Ale dlaczego cie wkurwia? Ja nie oceniam ani jej ani kolesia ktory z nia spi! Czy tez kolesi...nie wazne!! Moim zdaniem to autorka powinna sie zastanowic czy zdaje sobie tak naprawde sprawe z tego jak przez nich jest postrzegana.