Moj strach o niego niszczy nasz zwiazek!!!!

mam 30 lat i zachowuje sie gorzej niz male dziecko. Powaznie mysle o pojsciu do psychologa.Od miesiaca non stop placze w nocy. Problem polega na tym ze moj facet bardzo duzo jezdzi samochodem-na tym polega jego praca- i ciagle boje sie o niego:( Prawda jest tez to ze to jest moj 1 powazny zwiazek, zakochalam sie po uszy, mam wrazenie ze trafilam na idealna polowke. Moje poprzednie zwiazki byly kompletnym niewypalem, zdrady, przemoc slowna itp. Tak mi na nim zalezy ze zaczynam naprawde wariowac i coagle boje sie o niego...potrafie sie rozplakac patrzac nawet na jego zdjecie i wyobrazam sobie moj bol po jego stracie...boje sie ze wariuje psychicznie