Czy to ciąża???? Pomóżcie.

Przedstawię moją sytuację. Proszę o odpowiedzi. Dnia 12.03 miałam śluz owulacyjy, jak białko jaja kurzego, nawet zauważyłam różowe zabarwienie co jest wynikiem pęknięcia czegoś i wyjście komórki do jajowodu. 13.03 byłam na imprezie, piłam alkohol - ale małe ilości. 14 wystąpił lekki ból w dole brzucha... ale to możliwe że z alkoholu. Dnia 16 marca, kochałam się z chłopakiem. Po 3 wytrysku spowodowanym pettingiem, odczekaliśmy 20-30 minut,chłopak jednak nie oddał moczu, i postanowiliśmy spróbować bez zabezpieczenia. Trwało to chwilke, dosłownie minute bo jednak zrezygnowaliśmy z obawy przed \"niepożądanymi\" skutkami. Kilka dni po tym wystąpił śluz nieplodny, jednak w dość dużych ilościach, i wydaje mi się że mam większy biust z widocznymi żyłami. Brak apetytu. Dzien po tym wydarzeniu pojawił się śluz żółtawy, rozciągliwy i był przez 2 dni potem zanikał i zamiast niego pojawił się biały i gęsty... niby normalne w fazie poowulacyjnej. Czy możliwe jest zapłodnienie? Czy ja mogłam być jeszcze w fazie owulacyjnej a plemniki w cewce (po 3 wytrysku) były by dość silne aby jakimś cudem dojść do jajowodu...? Czy taka mała ilość plemników mogłaby zapłodnić? i to jeszcze słabych, po 3 wytrysku? znajdujących się 30min w cewce u chłopaka? i jeszcze odnośnie komórki jajowej, czy ona nie jest czasem zdolna do zapłodnienia tylko od 10-24 godzin? to skoro ja owulację miałam niby 12..albo 14.. to do 16 marca komórka zdążyłaby umrzeć? bo się boję, może moja panika symuluje objawy ciążowe.. i nerwicy powoli dostaje. niech może ktoś kto się zna coś powie, czy moje myślenie jest dobre i czy to zapłodnienie jest prawie,że nie możliwe :( i jeszcze jedno... chyba nie ma 100% pewności że te plemniki się wydostały jakoś, ponieważ, preejakulant (który przy okazji wypływania wyzbierałby zalegające plemniki) przecież wydzielany jest trochę przed wytryskiem a my nie stosowaliśmy metody przerywanej tylko po prostu po chwili (możliwe że niecałej minucie) przestaliśmy z obawy przed ciążą. Na moje nieszczęście okres mi się spóźnia... ;/ z obliczeń (14 dni od owulacji) powinnam mieć 26... a dziś już 29 i brak oznak nadchodzącego :// Czy może to być wynikiem ogromnego stresu który ciągle przeżyłam z obawy że jestem w ciąży?? Czy też moją chorobą, ponieważ od poniedziałku mam ból gardła i zapalenie zatok.. biorę leki :sudafed, deflegmin i bioparox proszę o konkretną odpowiedź.

Rany, dziewczyno, niedobrze się robi czytając te opisy śluzu. Czy nie prościej zrobić test a na przyszłość zabezpieczać się????? Myślisz że jasnowidz tu siedzi i porad udziela????? Kolejna małolata nie myśląca!

Zrób test. I przestań gdybać i się nakręcać. Zawsze ciąża jest możliwa jeśli nie ma zabezpieczenia. I nie zawsze objawy owulacji idealnie się synchronizują z faktycznym uwolnieniem kom jajowej.

Teraz mogłabyś już właściwie zrobić test ciążowy. Może przesunęła ci się owulacja? MIerzyłaś temperaturę? Można też spróbować dobrze umytą ręką sprawdzić czy szyjkę masz wysoko położoną (jeżeli jest nisko i wyczujesz twardą szyjkę to oznaka że okres się zbliża). Jak na twoim miejscu najpierw zrobiłabym test.

dziękuję za odpowiedzi. Fakt ten jeden raz byłam nieodpowiedzialną młodą małolatą, dlatego staram się dowiedzieć o możliwościach konsekwencji. Ale bez przesady, fora są po to zeby się pytać. Mimo wszystko dzieki za odp. pozdrawiam.

Spokojnie. Zrób test. Mogłaś zajść w ciążę, ale prawdopodobieństwo jest male. Może to nakręcanie + nerwy. To co opisujesz to mimo wszystko przerywany ;)

Sorry, a czy umycie członka to taki problem???

Ale przecież nawet umycie członka może nie wystarczyć, skoro się kochali bez zabezpieczenia po wytrysku (mimo, że wszystko było wyczyszczone) to podczas stosunku mogła wydzielać się wydzielina, a w niej pozostałe plemniki z wytrysku. Jakaś tam szansa jest, ale zrób test.

heh przez pół godziny chyba wymazany spermą by nie był nie... ;p wiadome że był oczyszczony. Ale mi chodziło o CEWKĘ a w niej znajdujące się plemniki po wytrysku. Mam nadzieje że one z trzeciego wytrysku z kolei, leżały tam sobie z 30 min i już nie miały siły dotrzeć tam gdzie trzeba. Hm przerywany.. przerywany to wtedy jak przed wytryskiem następuje "kapitulacja" a w moim przypadku, nie było takiej sytuacji, chłopak nie dochodził nawet więc możliwe że preejakulant nie wyszedł.

dziewczyno sama sie nakręcasz, objawy ciąży juz kilka dni po stosunku a to dobre :D