Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porada w sprawie

Alimenty ile mogą mi zasądzić przy tych zarobkach?

Polecane posty

Gość morales de g
w jakiej swojej pracy a czym ty sie zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
Pracuję w urzedzie skarbowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno o alimenty na siebie bedziesz mogla sie starac dopiero gdy znajdziesz sie w takiej sytuacji ze sama nie bedziesz sie mogla utrzymac (utrata pracy, choroba, inwalidztwo) i niewazne ile on zarabia dopoki mozesz sie sama utrzymac nie dostaniesz ani grosza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
Z tego co wiem to nie musze być w niedostatku, żeby domagac się alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ale się kobieta puszy
dobrze, że nie macie dzieci! biedne by były bo z alimentów na dzieci pewnie byś sobie tipsy robiła. jaka jesteś chciwa! wiem, że ci się należy, że masz takie prawo -bleble bleee - i nie żałuję dupka, który zdradza/bija/nęka (do wyboru) - ale twoja postawa jest żałosna! piszesz tylko MUSZĘ DOSTAĆ, NALEŻY MI SIĘ, NIECH NA MNIE PRACUJE! Nie jesteście małżeństwem i niech ma cię w dupie. ale ty kobieta bez klasy, zarabiając tyle sam chcesz jeszcze łapę wyciągać! żenada!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem,
Ja nie wiem, czy kobiety rozumieją po co "wymyślono" alimenty na byłego małżonka. Chodziło o zabezpieczenie bytu kobiet, które zazwyczaj nie pracowały a zajmowały się domem i po rozwodzie zostawały faktycznie bez środków do życia. I na pewno nie chodziło tworzącym to prawo aby pani po rozwodzie mogła chodzić do fryzjera i kosmetyczki co najmniej dwa razy w miesiącu a nie tylko raz, o zgrozo !!!! ;) Ale poważnie, sama jestem rozwódką i nie potrafię zrozumieć mentalności niektórych pań. Autorka jest widać młodą, silną i zdrową kobietą, jak można się domyślać również zaradną, ma pracę, nie ma dzieci. Rozumiem żal i rozgoryczenie, że tak się życie ułożyło ale te 300 zł więcej na waciki naprawdę nie poprawi nastroju. Czas unieść sie honorem nad tym wszystkim i zacząć nowe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a mnie się zdaje że alimenty dla strony niewinnej rozpadowi pożycia małżenskiego mają być zadośćuczynieniem utraty niewinności, zerwania umowy cywilno- prawnej itd. WIęc autorka spokojnie może te pieniądze przeznacyć na przysłowiowe waciki czego jej serdecznie życzę.Autorka również na pewno będzie chciała , by byłemu mężowi powodziło się jak najlepiej:-) Miłe Panie- wiele osób chciałoby mieć harem- nie jest to nic nagannego:-) jeśli tylko je stać:-) A tak na poważnie autorka mogła być na przykład dziewicą , może dla niej rozwód był niezgodny z wszelkimi normami w które wierzy ale jednak została zmuszona do te dramatycznej decyzji? Uważam że powinna pociągnąć do odpowiedzialności byłego męża bez najmniejszych skrupułów tak by jej status materialny nigdy nie był gorszy od statusu byłego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
Mam 34 i co jak sobie nikogo nie znajdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takim charakterem
z pewnością ,az tylu frajerów ni chodzi po swiecie,nastepny kochanek- no bo za męża go nie wezmiesz bo stracilabys alimenty ,więc nastepny kochas co ma zasponsorowac????auto??? prawie jak dziwka ,a moze nie prawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem,
Kocie jakby te pieniądze miały być zadośćuczynieniem itp. o czym mówisz to nie nie nazywały by się alimentami tylko odszkodowaniem a to jest ogromna róznica. A o takie może tez podać byłego męża ;) Autorko jesteś młoda i głowa do góry. Byłam starsza od Ciebie jak sie rozwiodłam a teraz mam cudne życie ;) oczywiście z problemami a jakże ale innymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
obrażanie autorki jest co najmniej nie na miejscu... Co do alimentów - sprawdze bo nie wiem ale moim zdaniem są takim rodzajem odszkodowania ale mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kafeteria a nie
kacik lizania dup,moze sobie cywilnie zalozyc o odzkodowanie za straty moralne ale w końcu chyba nie była niepoczytalna jak brała slub widziały gały co brały ,a pozwac o alimenty na siebie no cóz sa matki z 3 dzieci9nie juestem to ja) ktore tez maja 1700,sa osoby chore ,jak dla mnie to sąd ja oleje ,mam nadzieje ze jak panienka zaplaci koszta sadowe to otrzezwieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" ma pani takie prawo by domagac się zadośćuczynienia- proszę nie czytać wpisów o sukach itd. Mogł mąż przed ślubem zastanawiać się nad swoimi planami. " To prawda , mógł się zastanowić zanim wziął ślub. Wszystkim to powtarzam ale nikt nie chce mnie słuchać. Chłopy są głupie. Ja proponował bym zażądać ale przede wszystkim z powodu głupoty exa a nie obniżenia statusu materialnego ...kwoty xxxxxxx----nieskończoności. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrącę
sie do tematu, jeśli autorka pozwoli i przy okazji zadam pytanie w swojej sprawie. Czy po rozwodzie bez orzekania o winie należeć mi się będą alimenty i w jakiej wysokości, jeżeli od kilkunatu lat jestem osobą bezrobotną, wcześniej pracowalam, dzieci już dorosłe, a mąż zarabia 3400 netto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,jfdfjnfd,nmffd
szanse na alimenty sa jezeli doszloby do istotnego pogorszenia warunków bytowych strony "niewinnej" rozwodu w sytuacji kiedy oboje zarabiaja mniej więcej tyle samo nie ma żadnych szans🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" wtrącę sie do tematu, jeśli autorka pozwoli i przy okazji zadam pytanie w swojej sprawie. Czy po rozwodzie bez orzekania o winie należeć mi się będą alimenty i w jakiej wysokości, jeżeli od kilkunatu lat jestem osobą bezrobotną, wcześniej pracowalam, dzieci już dorosłe, a mąż zarabia 3400 netto? " Z całą powagą na jaką to pytanie zasługuje odpowiadam.... Ja myślę ,że kilkanaście lat to jest za mało , brakuje tak jeszcze ze dwa może trzy lata tego bezrobocia. Swoją drogą mam zamiar wystąpić o alimenty od byłej żony ale właśnie mi tyle brakuje , to też była nie dobra osoba. To stwierdził........ . Miałem duży ubaw w tej instytucji. Ale czy ta instytucja powinna być powodem ubawu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
Są różne zdania na temat tego kiedy przyznają alimenty, jedni twierdzą, że zawsze coś tam zasądzą a inni mi mówią, ze mam tego nie robić, żeby nie robić siary ale może tak mi mówią bo zazdroszczą, że mogę mieć coś ekstra za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli rozwod bez orzekania
to nie dostanie raczej pani alimentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
rozwód z winy byłego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla567
nie dostanie pani alimentów bo nie jest pani chora bezrobotna itp ale jezeli w przyszłosci nie wyjdzie pani za mąz i nie bedzie pani mogła sie sama utrzymac bedzie pani mogła sie ubiegac o alimanty nawet po wielu latach zgodnie z dzisiejszym prawem a obecnie szkoda składac wniosek bo jeszcze za sprawe pani zapłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różnie z tym bywa
Mąż uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia ma obowiązek płacić rozwiedzionej żonie alimenty tylko wówczas, gdy rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie jej sytuacji materialnej. Na żądanie żony ma on wówczas obowiązek przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania jej usprawiedliwionych potrzeb, nawet wówczas gdy nie znajduje się ona w niedostatku. Aby ustalić, czy nastąpiło istotne pogorszenie się sytuacji materialnej rozwiedzionego małżonka, sąd musi przeprowadzić porównanie jego aktualnego położenia po rozwodzie z tym, jakie istniałoby wówczas, gdyby do rozwodu nie doszło. Natomiast małżonek niewinny nie ma prawa domagać się, aby przez alimenty sąd zapewnił mu taką stopę życiową, jaką ma małżonek zobowiązany do płacenia. Ma jednak prawo do bardziej dostatniego poziomu życia niż tylko polegający na zaspokajaniu usprawiedliwionych potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla567
wiem co pisze gdyby maz miał 10000 miesiecznie to jakies szanse sa ale przy równych dochodach i dobrym zdrowiu żadnych tylko się ośmieszysz w sadzie i zapłacisz koszty postepowania sadowego /znam taki przypadek z byłej żony zrobiono pijawkę , ale znam przypadek gdzie po 20 latach była zona która znalazla sie z tragicznej sytuacji nigdy nie wyszła powtórnie zamaż dostała alimenty od byłego /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
Czy możesz powiedzieć jaka to tragiczna sytuacja? Zastanawiam się też czy w przyszłości, powiedzmy za lat 10, 20 czy więcej jakby coś się stało a były mąż zarabiałby dalej ok. 2tys. (na dzisiejsze pieniądze bo w przyszłości nie wiadomo jak będzie) to czy wtedy mogłabym na coś liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kla567
np: choroba brak srodków do życia a teraz jestes młoda i mozesz na siebie pracowac ,gdybys nie pracowała w dniu rozwodu to wtedy byłaby podstawa o ubieganie sie o alimenty a tak nie ma podstaw zarabiasz tyle co on wiec niby jak ci sie pogorszyło o te 100zl wysmieja ciebie w sądzie a mając studia możesz zarabiac więcej niz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porada w sprawia ale ty musisz gościa nienawidzieć. Ty raczej chyba myślisz jak mu dopierdolić ile się tylko da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynkaV
AUTORKO NAPISZ CO U CIEBIE. Czy już po sprawie? Dostałaś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Kolejna Polska kobieta. Wyprowadź się z kraju i wstydu nie przynoś. Zacznij tez gadać po wiatameńsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada w sprawie
nie starałam się o alimenty na chwilę obecną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto....
Kobieto jesteś zdrowa,masz pracę, wyższe wykształcenie,nie masz dzieci,jak możesz żądać alimentów,to dla mnie niezrozumiałe...żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×