jak zdobyć kobietę, która nie wie czego chce?

bo ja się już pogubiłem....

opisz sytuację

w jakim sensie nie wie? ona pewnie wie ,tylko pewnie nie chce ciebie i w tym problem?

Spotkałem się z nią w niedziele. Było całkiem nieźle. Nie wyczułem z jej strony choćby krzty obojętności. Sama zaproponowała drugie spotkanie... ale... Na spotkaniu pytała mnie czego oczekuje... No cóż w mojej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby ostatkowanie się, zbudowanie czegoś stałego, trwałego. Myślę, że to już najwyższa pora. Tak też jej odpowiedziałem (oczywiście nie aż tak dosłownie). Wczoraj napisała mi, że nie jest gotowa na takie życie. Z uwagi na to, że ona w jakiś sposób zainteresowała mnie sobą bardziej niż inne, zdecydowałem się zaproponować jej taki układ, że po spotykamy się =>zobaczymy co z tego wyjdzie. Jej odpowiedź była następująca " takie coś nie wchodzi w rachubę" Nie mam pojęcia o co jej chodzi. Ma 23 lata. Może jest niestabilna/niedojrzała jeszcze? Sama zaproponowała drugie spotkanie... Wg mnie laska nie wie czego chce... warto się w to bawić? dla pytających o wiek... 30lat, rozwiedziony.

Najprosciej jest zapytac ja, czego chce :P

Chyba się źle czujesz :/ Na pierwszym spotkaniu proponujesz dziewczynie ustatkowanie się? Wyszedłeś na skrajnego desperata, który chce sobie znaleźć kucharkę, sprzątaczkę i niańkę. Nie dziwię się że dziewczyna nie chce :/

a czego Ona oczekuje?

Koleżanko Ona... przeczytaj proszę ze zrozumieniem...plis:) wnioski po przeczytaniu i zrozumieniu!!!

kryterium 0 nie znasz laski a juz chcesz czegos stalego trwalego ..a gdzie milosc? nie dziwie sie ze laska tak zareagowala ja bym uciekla gdzie pieprz rosnie ...wiazac sie na stale w wieku 23 lat to totalna glupota

Ona juz zreszta odpowiedziala: Jej odpowiedź była następująca " takie coś nie wchodzi w rachubę" "Nie mam pojęcia o co jej chodzi. " - naprawde ? a moze nie chcesz przyjac do wiadomosci, ze ona mysli inaczej niz ty ? :)

więc moje pytanie:dlaczego nie zapytałeś co wchodzi w gre?? i czego ona oczekuje? przedstawiłeś swoje oczekiwania mam nadzieje,że z tym ustatkowaniem sie to nie wyskoczyles za bardzo nie mozesz oczekiwac od 23 latki,że powie ci "tak,chce wyjśc za mąż"itp itd najprostszym sposobem jest co?ZAPYTAĆ!!!!

może po prostu nie chce się wiązać i liczyła na coś niezobowiązującego. to nie musi oznaczać że nie wie czego chce

Przeczytałam ze zrozumieniem :) Dziewczyna umie czytać między słowami, i tyle. Też chce czegoś stałego i trwałego, ale z miłości, a nie deklarować się już zaraz że to będzie stałe i trwałe :/

oreore dokladnie ,napisala mu wyraznie jak jest a ten tworzy jakies cuda !

No cóż w mojej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby ostatkowanie się, zbudowanie czegoś stałego, trwałego. Myślę, że to już najwyższa pora. T Moze dla Ciebie, poniewaz jestes od niej duuuuuuuuuuuuuuuuuzo duuuuuuuuuuuuzo starszy. Wiekszosc kobiet w tym wieku chetnie przywita meskie wsparcie, fajnie tez, jesli ukochany skonczyl juz studia, stac go na pomoc finansowa, wycieczki, wspolne mieszkanie, fajne prezenty, ale niekoniecznie chce sie myslec o czyms stabilniejszym. Dziewczyny zazwyczaj lubia chodzic na imprezy, korzystac z zycia. spotykamy się =>zobaczymy co z tego wyjdzie a to mogla niestety zrozumiec jakko sex bez zobowiazan Faktycznie wyszedles na desperata. Mysle, ze ona pragnela stalego, wesolego, pelnego atrakcji zwiazku bez macierzynstwa w bliskiej perspektywie, po to by sprawdzic czy z Toba jej bedzie lepiej niz rowniesnikami :D . Może jest niestabilna/niedojrzała jeszcze? Moze jest. Ale nie musi byc :D

fakt, dzięki za pomoc:)

Można sobie zadać pytanie...Czy warto czekac?Moze faktycznie sie przestraszylam,albo sama jest np.po jakis traumatycznych przeżyciach...Moze nie dawno z kimś zerwała?albo ma złamane serce?albo bardzo bardzo nienawidzi mężczyzn.... Opowiem Ci w skrócie moją sytuacje.Jest ode mnie 8lat starszy(on 34,ja 26)Przezyl wielki zawod milosny,powiem brzydko mial naprawde niezle nasrane w garze po tamtej kobiecie.Zmienil totalnie swoja filozofie zycia.Nie chcial zwiazku,chcial cieszyc sie chwila,byc wolnym ptakiem.Wiedzialam o tym od poczatku...ale zaryzykowalam.Czekalam.Tak,ja kobieta czekalam na faceta:)Pokazalam mu,ze nie kazda kobieta to zle stworzenie:),ze moze byc fajnie,normalnie,ze jest dobro i milosc:)I uwierz mi,ze do konca nie wiedzialam jaki bedzie final mojego czekania.Moglam przegrac swoja walke:(i ta przegrana b.by mnie bolala.Tyle staran,cierpliwosci..No ale sie udalo...Przebudzil sie,wyleczylam...mojego kochanego drania:) Reasumujac.Zadal sobie pytanie,czy chcesz i czy warto:)

fajnie, niektórzy dojrzewają szybciej, inni nie. Ja mam 22 lata i chcę się ustatkować(to było powodem jednym z wielu, do rozstania po 3 latach związku:( ) , a czy to źle, że się człowiek chce ustatkować??

Dla mnie kobieta to nic innego niż dobra zabawa miłości nie ma i nie będzie ! Kobiety nie potrafią kochać nas mężczyzn takimi jakimi jesteśmy musimy się wykazać. Dlatego ja zacząłem traktować je jak maskotki do seksu. Dzięki odpowiednim feromonom (z http://pherowin.pl) one same na mnie lecą, więc nie mam większych problemów z zaliczeniem: )

Polecam wróżby drogą emailową od Tarocistki Sofii. Szybko i konkretnie dostałam odpowiedź. Jestem zadowolona , bo zaoszczedziłam sobie i czasu i pieniędzy. (wrózba emailowa jest tańsza) Namiar na nią to tarocistkasofii@wp.pl