Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezpieskanazw

Właśnie uspiłam swojego psa. Tak tęsknie...

Polecane posty

Gość bezpieskanazw

Musiałam, a teraz pozostaje mi juz tylko zalewać się łazami :( Smutek i spustoszenie w sercu. Tak strasznie Cię kochałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:( szybko kup nowego, ja tak zrobilam i chyba tylko dlatego nie zwariowalam z tesknoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
to nie mialoby sensu. Nie chce innego, chcę Ciebie. Mam nadzieje, że mi to wybaczysz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak788
wiem co to znaczy tez uspilam psa i jest poprostu tragedia wdomu:(ale juz sie nikt niechce zgodzic na psa bo zabardzo to wszyscy przezyli:(:(:(trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego uspilas
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
tak jest teraz smutno w domu. Nie potrafie sie odnaleźć. Wzięlam zwolnienie na dzisiaj z pracy. Juz nawet łzy przestały mi kapać. Nie wiem czy dam rade. I jak pomysle ze on gdzies tam lezy taki sam i zimny ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghjkkl
jak to cyztam to mam łzy w oczach tez ma dwa ukochane pupile trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
musialam, byl juz za bardzo chory i lekarze nie widzieli dla niego ratunku. A on ciepriał, teraz już nie cierpi, mam nadzieje ze mu dobrze :( Kocham Cie piesku i na zawsze pozostaniesz w moim sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
o boze, nie wyobrazam sobie uspienia swojego pieska, to jakis koszmar. On patrzylby ci ufnie w oczka otrzymujac jednoczesnie zastrzyk smierci:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
I jeszcze zostawilas go u weta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego uspilas
wiec jezeli byl ciezko chory i cierpiacy to zdobylas sie na najwiekszy akt milosci czlowieka do zwierzecia-uwolnilas go od cierpienia.jest ci ciezko ale zrobilas dobrze-latwiej byloby ci patrzec jak umiera w meczarniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam ten bol, musialam
uspic psa pieknego Colli po 13 latach. Dla mnie to byl polczlowiek. Nie mogl juz chodzic, nogi mu siadly. Robilam wszystko, tydzien przed uspieniem mial operacje. Ale nie pomogla. Przestal jesc i pic. Patrzal i wiedzial ze to juz koniec. Jeszcze zbieram jego wlosy, serce mi peka. Nowy pies mnie nie interesuje narazie. Tesknie do mojego przyjaciela z ktorym porozumiewalam sie wzrokowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
tak na mnie patrzył swoimi oczkami, w których widać bylo przerażenie i strach :( Glaskalam go, ale on zapewne czul, ze jestem bardziej przerażona niż on sam. Zostawilam go gdy umarł, nie mam ani dzialki, ani miejsca gdzie moglabym go zakopac. Zaraz mi serce pęknie. Jeszcze diś rano patrzyl na mnie zadowolony, pomimo że cierpiał cały czas, nie spodziewając sie niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje.... moja sunia, z którą praktycznie się wychowywałam była u nas 18 lat , a jak umarła, to powiedziałam, ze już nigdy żadnego psa w moim domu nie będzie! po dwóch latach zdecydowałam się na kota i teraz skacze mi taki sierściuch napstroszony po meblach i rozrabia!:) a mojego psa, choc minęło juz 10 lat, nigdy nie zapomne:( :( zresztą cała rodzina bardzo to przeżyła i czasem jak sobie myślę, że dorośli ludzie, a taki mały piesek tyle namieszał w naszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lutym przeżyłam to samo, do dziś mam poczucie winy choć to absurdalne.Z tym,że ja nie zostawiłam go u wetA, byłam z nim cały czas.Teraz go odwiedzam i to mi pomaga.Ale jeszcze długa droga przede mną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzira ma rację. Żałoba nic tu nie wniesie. Zwierzak odszedł, bo tak mu było pisane. Fajnie, że miał szczęśliwe życie i kochających właścicieli. A dużo psiaków nadal szuka domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ughiiiczka
jak to czytalam to łzy mi poplynely......... mam pieska, kundelka, ma 8 lat, nie wyobrazam sobie zycia bez niego, niestety kiedys to nastapi :( pozdrawiam i współczuję :( trzymaj się :) PS. a wypowiedzi ewewresgdgtdhtthtr nie skomentuje ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
ja chyba bym poczekala az naturalnie umrze, tym ze probowalabym mu jak najbardziej zlagodzic cierpienie. Na pewno sa jakies usmierzacze bolu dla pieskow. Nie wyobrazam sobie uspienia, ten wzrok pieska, ktory wie co go czeka i nie moze zrozumiec, dlaczego jego pani mu to robi:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam ten bol, musialam
Duze psy zyja krucej, pozatym moglam mu pomagac chodzic, ale nosic sie nie dalo, bo wazyl 50 kg, mial tak mocne serce, ze wytrzymal jeszcze operacje, ale dostawal okropne uczulenia, nos mu pekal. Chcial chodzic za mna a nie umial, tak sie meczyl. Widzialam smutek w jego oczach, ciagle chcial i probowal wstac, a nogi mu sie wyginaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
dziekuje za slowa pocieszenia. Choć teraz już mi nic nie pomoże, musze sie przywyczaic do życia bez niego, bez tupania nóżkami i zaglądania codziennie czy już się obudzilam. Musze nauczyć sie zyc z mysla, ze już go nie bedzie i wmówić sobie, ze zrobilam dobrze. Bedzie cięzko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
llpp -mój miał wrodzoną wadę serca, gdybym go nie uśpiła to by po prostu się udusił, więc żadne leki by nie pomogły.A poza tym uważam,że właściciel jest też po to,żeby zapewnić swojemu zwierzęciu godną śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezpieskanazw - nie wmówić sobie,że zrobiłaś dobrze , bo zrobiłaś dobrze!ja też męczę się z wyrzutami sumienia,ale to było jedyne, co jeszcze mogłam mu ofiarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpieskanazw
Nie wiem, czy dobrze zrobilam. Nie potrafie powiedziec sobie teraz ze tak. Chyba dzisiaj upije sie z rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ughiiiczka
Napewno dobrze zrobiłaś, po co psiak miał się męczyć skoro niedługo pewnie i tak by umarł, a by się męczył...:( To napewno dobry wybór! Chociaż nie wiem czy tak bym zrobiła, wątpie, mam bardzo miękkie serce jeśli chodzi o zwierzęta, bardzo kocham mojego czworonoga i nie byłabym w stanie... jeszcze raz gorąco pozdrawiam, trzymaj się cieplutko! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ughiiiczka
ale to pierwsze zdanie nieskladnie napisalam.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kolega, weterynarz, doradził mi, żeby od razu wziąść drugiego. Tak zrobiłem, a na miejscu, gdzie go pochowałem posadziłem drzewo, kasztanowca. A żeby, przeszedł ból po stracie , dobrze jest pomodlić się do św. Franciszka z Asyżu, często to robię, prosząc Go, aby pogłaskał moje pieski, jak się wyhasają po niebiańskich łąkach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na grobie mojego pieska też rosną kwiaty. Po dwóch latach zdecydowałam się na nowego. W sumie sama się znalazła bo ktoś ja wyrzucił. Współczuję bezpieskanazw :( wzruszyłam się... 🌻 przytulam Kiedys musiałam uśpić kotkę...wiem co to za ból. Świadomość że za chwilę już jej nie będzie... Nie mogę więcej pisać bo już prawie ryczę.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFFFFFFFA
Bardzo Ci współczuję.Czytam i ryczę.Też musieliśmy uśpić naszego Dżekiego(rak odbytu) Nię mogę. Trzymaj się!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje, popłakałam się :( Jestem z Tobą, dobrze zrobiłaś. Nie wiem jak znalazłaś na to siłę ale zrobiłaś najlepsze co mogłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco..................
bmblondyn pisze się WZIĄĆ!!!!!!!!! Modlić się do św. Franciszka__________puknij się w łeb!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×