Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojowna

Umiejętności które powinien posiadać 3-latek

Polecane posty

Gość zaniepokojowna

Zaczynam się martwić o swoje dziecko, w czerwcu skończy 3 lata a dorównuje umiejętnościami swojemu rocznemu bratu ciotecznemu a nawet zaczyna odstawać w tyle. Właściwie nie mówi, pojedyńcze wyrazy i większości z nich nie kończy (pierwsza sylaba) np. je (jeść) pi (pić), mi (miś) choć umie wymawiać ć, ś. Siku na nocnik zaczął uczyć się jak miał ok. roku i do tej pory musze zakładać mu pieluchę na dwór, do spania a nawet w doku zdarzają mi się często "wypadki". Nie umie się samo ubrać (umie zdjąć skarpetki), jeść właściwie też (choć od ponad roku sam je to ciągle wygląda to tak samo (jakby niemowlakowi dać sztućce). Jak czytam o dzieciach któe w jego wieku licza do 10, znają literki, śpiewają piosenki i znają wierszyki, kolory, to jestem w szoku. Mój właściwie nic nie umie. Wychowuje go w domu, od września chcę go wysłać do przedszkola, ale boję sie, że sobie nie poradzi. Dodam, że bardzo dużo czasu poswięcamy na zabawę, czytanie, bardzo dużo do niego mówię. Za miesiąc mamy wizytę u logopedy. Ja w jego wieku jak pamietam, to sama do kolezanki chodziłam i byłam już zupełnie samodzielnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /?/
Też tak miałam z moim synkiem .Teraz chodzi do przedszkola i jest o wiele lepiej. Ale dalej np. zdarza mu się zlać w majty, nie ubiera się sam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojowna
a może macie jakieś sposoby (zabawy) które rozwijają mózg takiego dzieciaczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnaaaaaaaaa
Dzieci rozwijają się w różnym tempie,ale jeżeli sama uważasz że coś jest nie tak to nie czekaj i udaj się do lekarza. Rozmawiałaś z pediatrą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Oj w tym wieku, to jeszcze bywają duże różnice w szybkości rozwoju...Mój bratanek skończył 3 lata, mówi dość dobrze, czasem lepiej czasem gorzej, może źle oceniam jego rozwój, ale z obserwacji wiem, że sporo 3 latków umie więcej niż ona, no ale część też mniej. Nie chodzi do przedszkola, więc może w tym tkwi problem, bo to nie to samo co mama i tata uczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No ale on to przede wszystkim jest rozpieszczony stąd podejrzewam, że wiele rzeczy mu się nie chce robić po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ale nie ma co się martwić, bo jeśli wszystko z nim ok, to szybko dogoni rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Mamy koniec marca, a do września to może się wiele nauczyć, więc spokojnie myślę, że sobie poradzi w przedszkolu, nie ma co się martwić na zapas :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Poza tym on jeszcze nie ma 3 lat! Skończy w czerwcu, a 2 miesiące do czerwca, to nadal w przypadku dziecka w tym wieku, to spora różnica...No i nie wierz w to, śpiewające ładnie i liczące 3 latki, to wyjątki, a nie norma ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
To mam wyjątek w domu :) Każde dziecko jest inne, ma swoje własne tempo, ale myślę, że już to wiesz i nie ma co porównywać do innych dzieci. Myślę, że może Twoje dziecko to mały leniuszek? Mamusia pomoże i wyręczy? I stąd wydaje Ci się, że może coś jest nie tak :) A czasami dzieci potrafią nas nieźle w konia zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Zgadzam się z postem powyżej! 3 latek powinien normalnie otwierającą się np. szufladę otworzyć żeby coś sobie wyjąć, a tymczasem 3 latek mego brata nauczył się, ze poco ma się wysilać skoro tatuś na każde skinienie przyleci, no ale mu nie wytłumaczysz, że źle robi, myli nadopiekuńczość z troską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojowna
dzięki, trochę mnie uspokajacie, Agnaaaaaaaaa dzięki za stronę, poszperam. U pediatry byłam nawet wczoraj (po zaświadczenie do przedszkola) i szkoda nawet gadać, bo w ogóle nie zainteresowana tematem, tylko jak najszybszym pozbyciem się pacjentów... Do 3 lat zostały mu tylko 2 misiące, on od 2 roku życia naprawdę poczynił mały kroczek. mam cichą nadzieję, że to przedszkole zmieni coś na lepsze, choć przede wszystkim wysyłam go tam bo uwielbia dzieci. Dodam, że on zawsze spowolniony zaczął siadać jak miał 9 miesięcy (bez podparcia, bo sam nauczył się siadać później) chodzil jak miał 1,5 roku (oczywiście nie uważam tego za minus, dłużej odpoczywałam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
Autorko my tez mieliśmy problem z ubieraniem się :) Nie chciał, mówił, ze nie umie, płakał i denerwował się :) Okazało się, że umie to zrobić, ale łatwiej i szybciej jest jak mama pomoże :) Z pieluchowaniem - Dziecko się nie oduczy jak ciągle będziesz wracała do pampersów! I co, że się obsika? Mojemu na początku nawet nie przeszkadzało, że leje sobie po nogach :) Ale na upartego udało się. Głównie zmobilizowało mnie zapisanie dziecka do przedszkola. Ale mimo tego jeszcze zdarza mu się popuścić w nocy, dlatego pod prześcieradłem ma folie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojowna
U nas nie ma wyręczania, naoglądalam sie rodziców skaczących jak małpki przy swoich dzieciach i powiedziałam kategoryczne nie już będąc w ciązy.Nawet jak mi stęka (jak coś chce) to musi dokładnie pokazać palcem (skoro nie chce powiedzieć). Jak spadnie mu picie czy chce coś co jest w gajo zasięgu też sam sobie musi wziąć, Od dawna już dostał widelec, łyżkę. Można różne rzeczy o mnie powiedzieć, ale na pewno nie to, że wyręczam syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnaaaaaaaaa
Spokojnie, ważne że nie poczynił kroczków do tyłu, ale do przodu;)) A może warto zmienić pediatrę? Ja zmieniłam, kiedy stwierdziłam, ze nie interesuje się tym co ja mówię do niej, tylko tak jak napisałaś, aby szybciej nas załatwić. Poza tym chłopcy później się rozwijają niż dziewczynki. Mojej szwagierki synek ma 2 l i 9 miesięcy i też nie zawsze robi na nocnik a na dwór zakładają mu pampersa. I mówić zaczął dopiero teraz, chociaż bardzo nie wyraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnaaaaaaaaa
Jest tez bardzo dużo zabawek edukacyjnych. Włączaj też bajki, ale najlepiej mini mini, zacznie szybciej przyswajać mowę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko dużo potrafiło
gdy miał trzy lata, ale ja syna dużo uczyłam :-) Dużo zależy od rodziców.. Ja po swoim synku widzę,że dzieci w wieku 2,3,4-latka są bardzo chłonne wiedzy. Ale wiadomo samo dziecko się nie nauczy trzeba dziecku pomagać i zachęcać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojowna
Dziewczynaa_Szamana z tym pieluchowaniem, mieszkamy w loku na 3 piętrze mam jeszcze 4 miesięczne dziecko, wyjście na dwór to cala wyprawa. Jak jestem u rodziców na podwórku to chodzi bez pieluchy, bo szybko można go zabrać do domu bez groźby przeziębienia pecherza :). Z tym ubieraniem, to przyznam nie wiem jak go zmusic, daje mu skarpetki, majtki do założenia i wychodzę np. do kuchni, że niby coś robię a on ma się ubrać i patrzę co jakiś czas czy w ogóle próbuje a on siedzi i nie wie co ma zrobić, jak mu trochę pomogę to dalej tak siedzi, nie mam pojęcia jak go nauczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
Dokładnie. W dużej mierze to od nas zależy co potrafi nasze dziecko i nie zawsze do tego potrzebne są jakieś drogie i wypasione zabawki edukacyjne. U nas one np leżały i się kurzyły. Za to liczenia i kolorów syn nauczył się na zwykłych blaszanych samochodzikach :) Alfabetu nauczył sie na tablicy magnetycznej i poprzez grę scrabble dla dzieci. Ale trzeba poświęcić sporo czasu :) A 3 lata to jest taki okres gdzie dziecko chłonie wiedzę jak gąbka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem mama 3 latki,z twojego postu wynika,ze dziecko nic nie umie,nie potrafi sie samo ubrac,zalatwic potrzeby itd: po pierwsze kazde dziecko jest inne i podstawowym bledem w wychowywaniu dzieci jest porownywanie ich osiagniec do rowiesnikow,musze przyznac ,ze czasami tez sie na tym lapie niestety:) po drugie to nie jest tak,ze dziecko samo ma sie wszystkiego nauczyc,bo wkoncu skad ono czerpie wiedze?z powietrza?ty jestes od tego,zeby maly nie odstawal za bardzo od innych dzieci,to ty to ty ponosisz za to wine a nie twoje dziecko,piszesz ,ze spedzasz z nim duzo czasu,to dobrze, tylko ten czas trzeba dobrze wykorzystac,ucz go ubierania przez zabawe,pokaz kilkakrotnie jak to sie robi,powoli zeby zrozumial,wystarczy kilka porankow aby zalapal,pros go aby ci pomagal w tych czynnosciach,po tygodniu podaj mu rano ubranka i poros aby sam to zrobil,musisz uzbroic sie wtedy w cierpliwosc bo zapewne bedza to slimacze i niezdarne ruchy,chwal go,bij brawo itd...po kilku dniach dziecko opanuje ta czynnosc do perfekcji;) i tak postepuj ze wszystkim,do nauki czegokolwiek trzeba duuuuzo pochwal,radosci,nie wolno karcic,krzyczec, tracic cierpliwosc i przede wszystkim WYRECZAC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
Mój skarpetek też założyć nie umie :) Majtki czy koszulka czasem zdarza mu sie ubrać na drugą stronę :D Ale ogólnie daje radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynaa_Szamana
Ojj tak - polecam klaskanie i chwalenie. Jejjku ile u nas z tym było radości. Mały pragnął tych naszych oklasków i ochów achów. Robił wszystko byle tylko zwrócić naszą uwagę i dostać oklaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko jedyna co to za rada aby dziecko wgapialo sie w bajki po to aby mowe zalapalo?!!mowe to ma lapac od rodzicow, od dzieci w przedszkolu,gdy mama mu poczyta bajke przed snem a nie z programow mini mini!!!!!!!!!co to za nowa metoda wychwawcza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkarolcia
TEZ BYM BYŁA ZANIEPOKOJONA na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci uwielbiaja jak rodzice sa z nich dumni i okazuja im to z calego serducha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnaaaaaaaaa
wikiniki- a czy ktoś tu napisał, że ma nauczyć się mowy samym oglądaniem bajek? Dziecko w tym wieku, powinno oglądać, ale nie tylko. Też jestem za czytaniem bajek, rozmawianiem itd I to powinno być podstawą, ale chyba nie ma co pisać kolejny raz, ze rozmawiaj z nim i dużo czytaj. O tym powinien wiedzieć każdy rodzic, a autorka tematu już dawno tym pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnaaaaaaaaa
* o tym pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladaniem bajek dziecka nie wychowasz,co to znaczy ze dziecko w tym wieku powinno ogladac?nie twierdze ze moje dzieci bajek nie ogladaja,tak ogladaja wieczorynke na dobranoc,czasami do kina pojde z nimi ale nie sadze ,ze dzieci POWINNY ogladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×