ZADŁUŻENI RODZICE... CO ROBIC?

RODZICE SA BARDZO ZADŁUZENI , SA JUZ W PODESZŁYM WIEKU, KREDYTY SZŁY NA SPŁATE KOLEJNYCH KREDYTÓW, SUMA KOLOSALNA BO 40 TYS PRZY MARNEJ EMERYTURZE OJCA... TERAZ PYTANIE - CZY NIEREGULARNYCH SPŁATACH KREDYTY TE NIE SA UBEZPIECZONE BOJE SIE ZE PO ICH SMIERCI BEDE MUSIAŁA CAŁY DŁUG SPŁĄCIC SAMA ( JESTEM ICH JEDYNYM DZIECKIEM) NIE MAJA ZADNEGO MAJATKU TAKZE W TESTAMENCIE NIC NIE DOSTANE ... WIEM ZE JEST MOZLIWOSC ZRZECZENIA SIE " TESTAMENTU" DO POŁ ROKU ALE SKORO NIC TAM NIE MA OPROCZ DŁUGÓW WIEC CHYBA TAK SIE NIE DA ZROBIC ? POMOZCIE CO MAM ZOBIC BY ZA NICH KIEDYS TEGO NIE SPŁACAC ?

pomóż rodzicom spłacać, a nie już się martwisz co będzie jak umrą. Skoro nic nie mają, to możesz się wszystkiego zrzec z lekkim sercem :o

niestety......to sie nazywa dziedziczenie....

A kto ma to spłacić twoim zdaniem?My,podatnicy?:(

odrzuć testament

idziesz po ich śmierci do notariusza,podpisujesz zrzeczenie się spadku i zanosisz to do sądu-nie dziedziczysz wtedy nic,ani długów ani majątku

ale na posty pisane capsem nie odpowiadam, bo są nieczytelne i wyrażają brak szacunku dla czytających.

pomagam im juz jak moge ale przeciez to nie ja zaciagnełam te długi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dlaczego mam za ich nieodpowiedzialnosc odpowiadac ?

słyszałam ze ozna zrzec sie spadku ale wtedy gdy ma sie cos w tym "spadku" a oni nie maja nic wiec słyszałam opinie ze wtedy długi i tak bede musiała spłacic ?

[zgłoś do usunięcia]FDNFJDSJGDJGHD słyszałam ze ozna zrzec sie spadku ale wtedy gdy ma sie cos w tym "spadku" a oni nie maja nic wiec słyszałam opinie ze wtedy długi i tak bede musiała spłacic ? to nieprawda,wiem bo kuzynka miała taki problem-dziadek zostawił długi tylko i wyłącznie,zrobiła tak -odrzuciła spadek i ma spokój

U nas to samo, zadłużenie sięga zenitu, myślimy o tym aby się zrzec albo to robisz u notariusza za życia rodziców, koszt chyba ok.100 zł. albo do pół roku po śmierci masz czas na zrzeczenie się spadku całkiem albo przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. Jak się zrzekasz całkiem to przechodzi na kogoś innego w rodzinie a jak przyjmujesz z dobrodziejstwem inwentarza to w najgorszym wypadku wychodzisz na zero i nikt po tobie nie dziedziczy.

ufff dziękuje za normalna odpowiedz uspokoiłas mnie , moj narzeczony dzis dzwonił do prawnika i cos tam ta baba gadałą ze zrzeczenie spadku nic nie da jezeli rodzice nic po sobie nie zostawią, nic wybierzemy sie do notariusza i sporzadzimy jak najszybciej taki akt , pozdrawiam

Jednak banki zatrudniają ocenie firmy windykacyjne, które umieją postraszyć i uprzykrzyć życie dłużnikom :) Nie chcemy w końcu mieć strat :) Także chytra dziewczyno jeszcze o nas usłyszysz :)

Autorka jest chytra bo nie chce płacić czyichś długów? Według mnie to normalne zachowanie, dziwne byłoby gdyby wzięła to na siebie. To teraz ona ma spłacać długi za rodzicow i sama żyć na kredyt, który potem mają spłacać jej dzieci i same będą żyć na kredyt i kółko się zamyka. Zgłupieliście ludzie z baków?

Oczywiście, że możesz zrzec się długów.

a ten pierwszy kredyt to na co szedł skoro go wzieli to chyba cos kupili ? 40 tyś to nie tak duzo...

Jesli masz dzieci niepelnoletnie musisz sie zrzec takze w ich imieniu. Jesli tego nie zrobisz dzieci przejmą spadek.