Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szlak mnie trafi

Moj facet uwaza mnie za skapa/ pazerna .. ?!

Polecane posty

Gość Szlak mnie trafi

Wlasnie moj facet uwaza jak wyzej w tytule, z czym sie nie zgodze, bo jego wyplata, idzie na rachunki, jakies glupoty, i wiekszosc na madnaty (jego)... ja z kasy nic nie dostaje od dluzszego czasu wiec zaczynam sie dopominac.. Jedzenia tez nie kupujemy bo mieszkamy z rodzicami i to mamy za darmo.. Tez chcialabym miec jakies nalezne.. Siedze w domu i wychowuje dziecko, wiec nie moge isc sobie zarobic.. Czy moj facet ma racje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkdljzkjclkxjckx
Moj jest dokladnie taki sam, duzo od niego nie chce, ale moglby zostawic w domu pare groszy na przyslowiowy chleb czy mleko. Sam kazal mi w domu siedziec i dzieci wychowywac, a teraz mi wygaduje ze nawet grosza nie mam. Juz nie moge sie doczekac kiedy pojde do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproponuj, że ty pojdziesz do pracy a on posiedzi z dzieckiem skoro nie chce Ci kasy dawac. Powiedz, że masz dosyć. Ciekawe czy sie zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kutwajedna
katre to i ja mam, nawet wspolne konto, moge brac kiedy chce i ile chce, ale nie potrafie, tez w domu z dzieckiem siedze. Najbardzie wkurza mnie to ze nawet na swiatecza czekolade nie mam, bo co to za przyjenosc wziasc karte meza i kupic mu prezent na swieta, dla nie zadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie troche dziwi inna sprawa...ze mieszkacie z rodzicami wiec jedzenie macie za darmo...nie dosyc ze u nich mieszkacie to nie dokladacie sie do jedzenia? No sorki ale nie glupio wam? Ja nie jestem jeszcze mezatka, ale odkad pracuje to daj kase rodzicom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szlak mnie trafi
Otoz to!! Juz zaproponowalam ze ja pojde do pracy, zeby zobaczyl jak to jest wychowywac dziecko.. to zapytal czy jestem w stanie zarobic na nas wszystkich?? Hmm... troche sie zblaznilam bo odparlam ze facet jest glowa rodziny i to on powinien zapewnic dziecku i kobiecie wszystko... A najgorzej wkurza ze wydaje kase na jakies pierdoly,( gl mandaty) .. co moglby wydac na cos dla dziecka, badz ... kurde jak piszecie, zostawic dla wlasnego uztyku ;)) i o to sie wkurzam... a on - a ja co mam z tego??? No kuzwa - mandaty OPLACONE.. ajj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szlak mnie trafi
Glupio, pewnie ze, ale ja nie zarabiam wiec zabardzo nie moge dolozyc cokolwiek, za mieszkanie placimy my, a oplaty rodzice, tak niby na pol.. ale jedzenia nie.. Czasem maz cos dokupi, ale za nim dokupi to przetrwoni pieniadze na jakies gow*** ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja praca też powinna być oplacana! Skoro nie daje Ci kasy to może niewyprasowane i brudne ubrania, brak obiadu czy inne tego typu sprawy otworza mu oczy. Jak bedzie sie stawiał to powiedz, żeby zatrudnił sprzataczke bo ty niewolnica nie jesteś i za darmo pracować nie bedziesz! W końcu jesli da Ci pieniadze na kawe z kolezankami albo nowy ciuch to za bardzo nie zbiednieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×