Gość Aciu Napisano Marzec 30, 2010 Witam, jestem 3 tyg po rekonstrukcji przedniego wiązadła... Ogólnie zgięcie to już dzień po operacji miałem z 70stopni teraz mam już z 120 na razie sam ćwicząc. Nie pokoi mnie jeden fakt: Poszedłem na ten zabieg ponieważ nie mogłem biegać i czułem z tyłu nogi po prawej stronie na zgięciu takie jak by przeskakiwanie(odczuwałem głównie przy obciążaniu nogi np. wchodząc po schodach) Później odczuwałem to już chodząc co któryś krok. Obecnie ćwicząc czuje to samo ;/ dopiero gdy delikatnie docisnę ręką to miejsce wtedy wszystko jest ok. Czy to jest normalne będąc już po rekonstrukcji???? Czy w końcu przestane to odczuwać??? Byłem na kontroli i ortopeda powiedział mi, że trzymając w tym miejscu ręką swoją, nic czuje i wszystko gra cyt."takie pobolewanie jest normalne" Nie wiem co mam o tym myśleć. Jakoś nie za bardzo mu ufam, wydaje mi się, że skoro on mnie operował to raczej nie przyzna się, że coś może nie grać bo wtedy będzie na niego, że nic nie pomógł. ;/ Miał ktoś z was podobne przeskakiwanie??? czy z czasem przestało ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach