szczepicie swoje dzieci od kleszczy???

bo jedni mi mówią, że trzeba koniecznie a inni inaczej!!!ja sama nie wiem!!a wy jak robicie?

nie wiedzialam ze sa takie szczepienia

ja zaszczepiłam (na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych bo na boreliozę niestety nie ma szczepionek),dlatego że mieszkam w miejscu gdzie z kleszczami mamy często do czynienia,więc było to konieczne.

no właśnie ja tez w takim regionie mieszkam, gdzie kleszczy dużo!!!ile miały Wasze dzieci jak je szczepiłyście??? moja ma 2,5 roczku i sa takie specjalne szczepionki dla takich małych dzieci z seri Junio

żadnymi dodatkowymi szczepionkami.

Junior, r mi ucięło

Moja miała 3 latka,teraz lada dzień ma mieć ostatnią dawkę tej szczepionki (bo szczepi się 3x).Myślę,że jak mieszkasz w takim regionie to na pewno warto.

no własnie ja nie wiem czy dobrze robie szczepiąc, bo obciązam jej układ pdpornościowy ale znowu te kleszcze, czy warto choć od tego zapaleia opon mózgowych zaszczepić?

mamarobala ....................a gorączki nie miała po szczepieniu????bo ja sie najbardziej tej gorączki boję

moim zdaniem zapalenie opon mózgowych jest dużo większą szkodą niż szczepionka,ale decyzja należy do Ciebie.Gdybym mieszkała w innym miejscu pewnie bym tego nie robiła bo raczej nie przekonują mnie dodatkowe szczepienia,ale jeśli dziecko jest w grupie ryzyka (my mieszkamy przy lesie więc jest)to wolę to zrobić.

Jeśli faktycznie mieszkasz w rejonie, gdzie dziecko może złapać kleszcza to pewnie warto. Jak się mieszka w mieście, a na wypady za miasto wyjeżdża sporadycznie to myślę że dokładne obejrzenie dziecka wystarczy. Nie wszystkie kleszcze powodują boreliozę i zapalenie opon. Niektóre nie przenoszą żadnych chorób. Zależy jak sie trafi. Dla mnie to jak ze szczepieniem na grypę. Większa panika i namawianie do szczepień niż to wszystko warte.

moja nie miała gorączki po żadnym szczepieniu,po tym też nie.

pytam o to szczpeinie bo my mieszkamy w mieście a mąz nigdy nie był w lesie z 10 lat a okazalo sie ze ma boreliozę i miał porazenie mięsnia twarzowego, oj nikomu nie życzę, teściowa natomiast stała bywalczyni lasów ostatnio ledwo uszła z życiem bo miała ostre zapalenie opon mózgowych, do tej pory nie jest dobrze z z nią

kleszcze już są... tylko dziś ze spaceru z własnego ubrania ukatrupiłam 7 kleszczy dlatego ja szczepie, przezorność nie zaszkodzi a mam w rodzinie osobę która przechodziła zapalenie opon mózgowych przez kleszcza i wole nie ryzykować..