Jestem po uszy zakochana w moim synu

Jestem po uszy zakochana w moim synu .... Jest cudownym dzieckiem! W życiu nie sądziłam, że można aż tak kochać kogokolwiek.... Mój syn ma obecnie 14 miesięcy, jest bardzo grzecznym i pogodnym dzieckiem.... Do tego jest piękny! Boże, jak ja go kocham.... codziennie całuję go po tysiąc razy. Czy jest tu jeszze jakaś matka tak szalończo zakochana w swoim dziecku?

chyba każda :D no... prawie każda ;)

to juz bylooooooooooo po co zakladasz raz na tydz ten sam temat :(

ja tez jestem po uszy zakochana w moich dzieciach:Dmoje corki sa idealne pod kazdym wzgledem:D oj, az popuscilam z wrazenia:P

mamuskom jak ty mamy tylu kryminalistów ile mamy... Znalam kiedys taką matkę jak ty po uszy zakochaną w swoim dziecku a teraz dziecko nie wraca po 3 dni do domu a na pytanie mamuski gdzie był i co robic mowi:a huj cie to obchodzi :D

ja mam taki i jest suoer- no to niezle go sobie wychowała mamuśka

tak go calowała po tysiąc razy na dzien ze teraz ma za swoje Rozumiem kochac swoje dziecko ja swojego synka tez kocham nie wyobrazam sobie zeby bylo inaczej ale ludzie bez przesady kazde dziecko dla swoich rodziców jest piekne wyjatkowe itp itd ale powtarzam bez przesady!!

No ciekawe tylko, że z patologicznych rodzin, gdzie nie ma miłości też wyrastają kryminaliści ..... chyba w każdej rodzinie i w każdym srodowisku są kryminaliści i tyle. A pozatym właśnie widzę, że coraz częsciej matki swoich dzieci nie kochajom :( Ile jest morderstw popełnianych na maluchach, ile jest tematów na kafe o tym jak dziecko matkę denerwuje itp .... Dlatego dziś mój temat jest rzdkością w tych wszystkich tematach jakie to dziecko jest wkurzajace.... A moje dziecko jest naprawdę cudne. Jest tak kochanym chłopcem, ze wszyscu w rodzinie są w nim zakochani. No aniołek normalnie. A jak na niego popatrzę to aż użmiech zaraz mi się na twarzy pojawia obowiązkowo.

Acha i nie pisałam tutaj wczesniej nigdy na ten temat, jeśli już ktos podobny temat zakładał to super - cieszę się że są osoby tak strasznie zakochane w swoim dziecku jak ja :)

Ja jestem zakochana po uszy w dwójce moich wspaniałych dzieci ale nie zakładam kolejnego zaśmiecającego tematu :O

ja mam to samo

swojego pieska.

Hehehe, ja też swojego pieska kochałam bardzo mocno, ale to nie to samo co teraz czuję do mojego syna. A to, że temat jest zaśmiecający - też mi coś - tu 90 % tematów to są tematy zamiecające i co z tego?

kocham gdybys miala dziewczynke to kazdy by sie zachwycal, zdaje ci sie ze tak sie zachwyca rodzina. bo chlopaki nie maja w sobie tego czegosc co maja male ksiezniczki :) bolesne ale prawda :)

A przestań, co ma do tego płeć ???? Jesteś Ty poważna? Nie każdy ogranicza się do tego by chieć synka lub dziewczynkę..... Czym się różni kilkumiesięczny chłopczyk od kilkumiesięcznej dziewczynki w wyglądzie ? No czym poza kolorem ubranek? A jeśli juz o to chodzi to ja zawsze chciałam mieć chłopczyka. Wkurzają mnie te różowe ubranka, wszystko różoew, od skarpetek po czapkę. Pozatym mój syn jest śliczny. Na gęste czarne włoski i piękne duuuuże czarne oczy. Po moim mężu jest taki przystojny :)

Kuźwa, "małe księżniczki" o ja nie mogę ..... Dziecko to dziecko a nie mała ksieżniczka. Czy chłopak czy dziewczynka co za różnica.... jacie, jacy ludzie są płytcy.... Dodam, że córka brata jest w podobnym wieku, a z wyglądu niestety nie jest ładnym dzieckiem.....

a co maz to arab? :D

Bzdura!!tez tak kiedys myslalam,ze dziewczynki fajniejsze do czasu jak sie nie urodzil moj synus,za 2 lata staram sie o drugie dziecko i mam wielka nadzieje ze tez bedzie chlopczyk. Autorko rozumiem doskonale bo tez mam roczniaka i jest cudowny,nie wiedzialam ze mozna tak mocno kochac .

Popieram osobę nademną :)

a czemu nie odpowiadasz na moje pytanie? :P temat tabu? :D

Na jakie pytanie - zadaj jeszcze raz to już odpowiem.

Czy takie czarnookie i czarnowlose cudenko po tacie arabie?

Ach, już widzę - to o tym arabie? Hehhee, nie no co Ty - mój mąż jest czystym Polakiem, tyle, ze ma brązowe - prawie czarne oczy, czarne włosy i takż fajną karnację jakby zawsze opaloną. Ale korzenie maczysto Polskie.

Jako jedyny z resztą jest w swojej rodzinie taki przystojny - no może jest do ojca trochę podobny, ale tylko trochę :)

No to musisz miec przystojniakow w domu ;-) Swoja droga ja rowniez jestem zakochana w swoim synku po uszy co nie zmienia faktu, ze mnie czasem denerwuje :P

A moje dziecko to cały tatuś - no wypisz wymaluj :) Jak się urodził miał niebieskie oczy po mnie ale mu zciemniały i już ma prawie czarne. I każdy, normalnie każdy, w sklepie, u lekarza, no wszędzie każdy mówi jakie on ma duże, piękne oczy .... :)

No tak, maż jest przystojny a syn jest no ślicznym dzieckiem. Mój maż ma bardzo długie rzęsy i mały też już takie ma. Wogóle oprawę oczu mają obaj cudną. No mój syn też czasem potrafi pokazać, ale to tylko jak jest już śpiący, wtedy wystarczy go uspać i już jest ok. To jest wyjatkowo grzwczne dziecko, to nie wiem po kim bo i ja i mąż byliśmy strasznymi dzieciakami.

I zakładając ten temat nie chciałam wywoływać burzy, ani też nikogo wkurzać. Po prostu czytam sobie tematy i co chwilę ktos ma dosyć swojego dziecka, ktos już sobie nie radzi, nawet ktos rozważa oddanie..... to ja dla odmiany chcę się podzielić tym, że są matki które mimo wszystko strasznie mocno kochają swoje małe skarby..... Ja mojego syna naprawdę mocno kocham, jestem młodą kobietą, myślałam, że nie będę dobrą matką, ale teraz wiem, że spelniam sie w roli matki i mój syn jest dla mnie najważniejszy na świecie i wiem na 100% że oddałabym życie dla niego.....

twój Mąż jest z Trójmiasta ??

Nie, mój maz nie jest z Trójmiasta :) A co to, tylko w trójmieście są tacy faceci jak mój mąż z opisu :) :) :) ?