Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agniesia8787

jestem zrozpaczona

Polecane posty

jestem z chłopakiem od paru miesiecu w holandi,z pewnym przyczym mieszkamy gdzie indziej mamy inne prace;( nie układa sie za dobrze,dzis powiedział,ze mnie nie chce jak sobie z tym poradzic;( ja nie widzę poza nim świata,wszystko kręci się wokół niego a on tak mnie traktuje dziewczyny dlaczego swait jest taki poj**any...dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
sami go sobie takiego tworzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to boli wiem....z czasem przejdzie, najgorsze będą pierwsze tygodnie potem nauczyć się z tym żyć i będzie tylko lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Boś się związała z niewłaściwym chłopakiem. Poszukaj człowieka odpowiedzialnego, który potrafi uszanować kobietę i z własnej gęby cholewy nie robi. Coś ci wcześniej obiecywał, prawda? O czymś zapewniał... A ty miej trochę ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sami go tworzymy? starajac sie dbając,kochając kogoś...czy to nasza wina,ze zamiast szczescia i miłości dostajemy od zycia w dupe? moze mi powiesz co mama robic?bo mi naprawde odechciewa się zyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak sobie z tym poradzic,kiedy dla tego człowieka cały świąt się poświęciło....Bylismy ze soba 8 lat?8 piperzonych lat i co tak wszystko mam zlać.. Moze powinnam do domu wrócić?jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu wróciłabym do domu i starała się żyć dalej...fakt 8 lat to szmat czasu ale bywa że jeszcze dłuższe związki się kończą...takie jest to gówniae życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie nad tym,ale boje sie co bedzie w polsce..nie chce mówić mamiebo ona znów powie swoje morały a nie mówiłam... co będzie jak dopadnie mnie rozpacz i poczucie ze zycie juz nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak bedziesz musiała kiedyś mamie powiedzieć, pogada trochę i przestanie... Kiedyś kochałam pewnego faceta, zwiazek od początku nie miał racji bytu....4 lata cierpiałam, rozmyślałam, wspominałam.Teraz mam wspaniałego chłopaka już zapomniałam o tamtym choć z początku byłam pewna, że nikogo już tak nie pokocham jak tamtego Będzie Ci ciężko ale zapomnisz, gwarantuję Ci to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie poznałam tu fajnych ludzi,,, i mam nadzieje ze przy nich zapomne...mamy razem zamieszkać ,ale naparwde dochodze do wniosku ze nie powinnam tak dac się traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniesia.8787
chyba z rozpaczy pójdę i oddam się jakiemuś murzynowi czy arabowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×