Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znerwicOowana

Mama mojego chłopaka stwierdziła że w piątek i sobotę się nigdzie nie jeździ

Polecane posty

Gość znerwicOowana

Mama mojego chłopaka stwierdziła że w piątek i sobotę się nigdzie nie jeździ i nawet do mnie nie będzie mógł przyjechać. Podobno już wczoraj mu mówiła że się już nigdzie nie jeździ przed światami ale przyjechał. Co wy o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhghjklljhto
To ona niech nie jeździ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
Może i macie rację... Albo jest za bardzo wierząca ? ;/ czy co ? ;/ A najgorsze jest to że on się jej słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo dobrze o nim swiadcz
y!ja bym byla dumna na twoim miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
O tym również pomyślała i tego się obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
Dobra rozumiem nie pojechać do kolegi... na zakupy... ok ale żeby do mnie nie przyjechał ? bo się zbliżają święta ? no chyba to nie jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie starej daty mają takie dziwne zasady, nie przejmuj się. Pewnie chodzi o to, że jeszcze nie jesteś rodziną i według tej kobiety "nie wypada" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
To nie jest normalne i uwazam ze powinnas z nim porozmawiac zapytac czy tworzy zwiazke z Toba czy z mama i czy cale zycie zamierza jak dziecko sluchac sie mamy i trzymac mamusinej kiecy. Masakra ten Twoja facet ciota a nie mezczyzna co on wlasnego zdania nie ma >> Nie potrafi powiedziec matce ze chce sie z Toba zobaczyc i pojedzie cokolwiek ona uwaza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
"Pewnie chodzi o to, że jeszcze nie jesteś rodziną i według tej kobiety "nie wypada" Możliwe że o to chodzi. Nie jesteśmy rodziną ale uważam że dużo nas już ze sobą łączy mieliśmy dziecko... :( poraniłam :( strasznie to przeżyłam chciałam żeby był ze mną w tych w chwilach cały czas... po krótkim czasie powiedział że już na niego rodzice krzyczą że aby cały czas jeździ i u mnie siedzi. Ja mam 18 on 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
Jeszcze dodam że on nie ma swojego samochodu tylko mają wspólny. Ale nie jeździ za ich pieniądze sam kupuje sobie paliwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, ja miałam grubo ponad 20, mieszkaliśmy ze sobą, a u konserwatywnej rodziny mojego już ex spaliśmy osobno, bo jak to bez ślubu ;) W ludziach jest to zakorzenione od pokoleń i na pewno matka Twojego faceta nie występuje w ten sposób przeciwko Tobie, lecz hołduje starym tradycjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Ci współczuję, że poroniłaś :( Co do samochodu, nie masz wpływu na ich domowe układy, niestety... chyba nic z tym nie zrobicie, dopóki się nie usamodzielnicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej nooo bez przesadyy....
nie ma 14 lat żeby spędzać czas z mamusią. Już w piątek mógł by nie przyjeżdżać bo to wielki piątek. Powiedz z nim taka jak Ci 12345654321 poradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailatan12345
No cóż..mam dokładnie taki sam problem z "teściową" jak autorka. ;/ tylko, że mój M ma 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaa___________
Jak tu ktoś powiedział - ludzie starej daty tak mają. Nie przejmuj się. Ale jeśli już będziecie razem mieszkać nie pozwól, by teściowa weszła Wam na głowę i mówiła, co wypada a co nie. Tylko muszę Cię zmartwić - Twój chłopak ma zrobioną wodę z mózgu i zawsze w przyszłości w różnych sytuacjach będzie się zachowywał co najmniej dziwnie - bo będzie myślał, że nie wypada przyjść do kogoś po 19, albo jakieś inne rzeczy - ciężko mi podać przykłady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
No i ładnie się popisałam... Poszłam za radą 12345654321 i napisałam mu dokładnie to co poradziła i Jeszcze dodałam swoją wiązankę.Sączyło się to na kłótni. W nerwach powiedziałam mu żeby się już do mnie więcej nie odzywał i za ją się swoją rodzinką bo ja jak zwykle na ostatnim miejscu się dla niego liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
znerwicOowana Mialas porozmawiac a nie sie wyklocac i puszczac wiazanki :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
Wiem :( ale tak mnie poniosło że nie mogłam wytrzymać :( już kompletnie nie panuje nad emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
zapytalas co myslimy to ze ja sie unioslam nazwalam Twoego faceta ciota nie znaczy ze mialas zorbic to samo. Pokazalam ci ze Twoj facet nie zachowuje sie dobrze jasne mialas nakierowac go powiedziec jak sie z tym czujesz ze on nie ma wlasnego zdania tylko mamusi sie slucha a ty jestes na dalszym planie i nie liczy sie czego chcesz ale to nie znaczy ze tak sie porblem rozwiazuje. Nigdy problemu nie rozwiazuje sie klotniami awanturami no nie sadzilam ze wlasnie tak emocjonalnie postapisz Sa chwile ze masz prawo byc zla wsciakac sie ale do rozmowy nalezy sie wyciszyc i rzeczowo podyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
A co on na to dalas mu chociaz dojsc do slowa zapytalas jak on to widzi co zamierza z tym zorbic czy tylko klotnia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
Pytałam. I powiedział mi tylko " Ja się trzymam mamusi kiecy ? i jestem mamim synkiem ? to chciałaś powiedzieć ? nie odzywaj się do mnie" i potem "Zrozum ja tez mam obowiązki." i więcej nie pamiętam. My ostatnio w ogóle nie rozmawiamy jak już to pól godziny i zaraz kłótnia o byle co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicOowana
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ze jestes bardzo
nerwowa uspokój się na pewno mu przejdzie i się odezwie i wtedy na spokojnie porozmawiajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieeeeenkaaaa
NO dajcie spokój ? to jest normalne że on tak się zachowuje ? to ona powinna być na pierwszym miejscu. W sobotę żadne nie święto Kto jest jeszcze przeciwny temu aby chłopak przyjechał w sobotę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×