Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sonia90

START 6.04 zaraz po świętach 10 kg w dół kto się przyłączy??:)

Polecane posty

Gość poletka1980
heja laski , ja musze zrzucic kolo7 kg , cwicze regularnie ale lubie jeść i to syto. Moj wzrost 163cm , waga kolo 62kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja schudłam ok. 3 kg na zelixie, ale wolałabym jakieś bardziej naturalne metody. Też lubię sobie zjeść i to w dodatku niezdrowo. Nie lubie chudego jedzenia, więc nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja!!!! :) Witam Wszystkie odchudzające się! Kiedyś zaczynałam na innym topiku, ale nie udało mi się, niestety, trochę się wtedy działo w moim życiu... Ale teraz względny spokój, zapisałam się na aerobik i basen, i mam prawdziwą motywację, więc jestem dobrej myśli!:) Moje postanowienie: 1) wykluczyć, ew. maksymalnie ograniczyć słodycze 2) dwa litry wody dziennie 3) ok. 1200-1300 kcal dziennie 4) 3 razy w tygodniu aerobik 5) raz w tygodniu basen 6) codziennie a6w i 100 podskoków:) 7) ograniczyć nabiał i cukry oraz potrawy smażone do minimum 8) nie jeść po 18 9) dużo zielonej i czerwonej herbaty 10) balsamy ujędrniające - codziennie Parę razy planuję odwiedzić solarium ale z umiarem, bo mam bardzo jasną cerę. Mam nadzieję, że do lata będę piękna!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poletka1980
A CO myślicie o diecie kopenhaskiej ? ja kiedys to zaczelam ale przrwalam bo sie kkipesko czułam , schudłam 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopenchaska działa, ale jak dla mnie jest nie do wykonania. Jak jestem głodna jest mi niedobrze, a ta dieta jest mocno drastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra jest l-karnityna. Ale wiadomo, same tabletki cudów nie czynią. Kiedyś próbowałam therm-line - problemy ze zgagą jak cholera a rezultaty w sumie niezauważalne. Ogólnie możesz zainwestować w jakiś błonnik bo to nieinwazyjne i skuteczne ;) I gorąco zachęcam do ćwiczeń siłowych :) Nawet do jakiegoś zwykłego aerobiku warto dołożyć hantelki albo obciążniki na nogi ;) A na brzusio jak się wytopi juz trochę tłuszczyku to 6 weidera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, powiedzmy, że damradę ćwiczyć zgodnie z zaleceniami a co z dietą? czy mogę jeść, jak do tej pory? czy dietę muszę zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkag - a6w w 90% rzeźbi mięśnie a tylko w 10% spala tłuszcz. Bez diety będziesz mieć piękne mięśnie schowane pod tłuszczykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któraś z was próbowała i może potwierdzić skuteczność tych ćwiczeń? i ile razy dziennie trzeba je wykonywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że nie ma takich ćwiczeń, ktore pozwolą w 90% spalić ten cholerny tłuszcz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spalanie to tylko aeroby :) Rower, pływanie ( świetnie walczy z cellulitem ) , bieganie, własnie aerobik czy też skakanka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
A rozpisujecie sobie posilki na cale dnie z wyliczeniem kalori ? czy lapiecie sie czego kolwiek niby nisko kalorycznego i potem zastanawianie sie ile to mialo kcal .. dobrze ze chociaz tutaj mozna pogadac albo sie poradzic, jak nie ma sie zadnej kumpeli z podobnym problemem:D chociaz fajny ktos taki obok co tez sie odchudza i namawia na jakis rowerek albo bieganie, bo tak samej zmusic sie to nie raz cieezko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliznieta86
hej kobiety ja sie przylaczam do was mam 168 cm i 64 kg chce wazyc 58 kilo do poczatku maja a czy mi sie to uda zobaczymy wiec tak od jutra dieta stillmana czas 7 dni codziennie rowerek+pilates, prowadzenie dziennika,min 3litry wody dziennie po tych 7 dniach dieta z minimalna iloscia weglowodanow ok 20-30 gram na dzien= nadal aktywnosc fizyczna...i ogolnie minimum 2 litry wody dziennie a jeszcze potem dieta dukana wiec biore sie do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj samej to bardzo ciężko ;) Całe sczeście że mój facet też postanowił się za siebie zabrać bo tak to by mnie kusił tu piwkiem, tam pizza ;P Ja ogólnie staram się nie liczyć kalorii. Wybieram produkty raczej dietetyczne, zero słodyczy, bez fast foodów ;) 5 posiłków dziennie. Dużo warzyw a mało rzeczy typu chleb, makaron :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
o fajnie to masz dodatkowe wsparcie:) ja na te warzywa pomyslu nie mam jak je jesc zeby byly dobre, gotwanych nie znosze. wole surowe.. ale co pokroic i pomieszac? taka lipa troche:p ehh temu mi tak trudno na dietach. a co myslicie o hm platkach owsianych ? np 3 lyzeczki i zagotowane na mleku 0.5% niecalej szklance. orientuje sie ktos jak to z kalorycznoscia wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owsianka jest mniam ;) A płatki owsiane zdrowe bo obniżają poziom złego cholesterolu. Ja je robię na wodzie bo na mleku wydają mi się za słodkie :) Mam takie błyskawicze że tylko zalać wrządkiem i puchną sobie. Dodaje do nich banana albo rodzynki jak mam to truskawki albo inny owoc ;) Mogą być też orzechy. No i cynamom . Warzywa świeże no to w formie sałatki :) Ja uwielbiam grecką albo taką jeszcze z piersią kurczaka :) A nie lubisz np. takiej fasolki gotowanej albo kalafiora ?? :) Zawsze możesz wybrać jakąś mrożonkę np. chińską na patelnie, dorzucić pierś z kury i smaczny obiad ;) Albo zrobić z ryżem . Dobre są też szaszlyczki (byle z chudym mięsem ) do tego papryka, cebulka , pieczarka i co tam jeszcze się nadaje i to upiec w piekarniku :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
a czym przyprawiasz szaszlyki ? zeby takie mdłe nie były? mi najbardziej warzywa smakuja ale z sosami, a to wykluczyc trzeba ... a co do tych mieszanek mrozonych to wole unikac bo nie chce smazyc. no fasolka i kalafior moze byc.. kurde nie no chcac nie chcac musze to jesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
heeej :) i ja sie przylacze ;)) bo jak wiadomo razem razneij ;) juz tak to odkaladaalm od jakeigos czasuuuu... zeby zaczac po swietach :) RAZ I NA ZAWSZE !!! od jutra jazdaaaaa ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
mowi sie fajnie ale jak to nam w praktyce wyjdzie .. u mnie waga zawsze opornie bardzo spada nawet jak cwicze intensywnie i regularnie:( i to jest najgorsze. a jak juz cos schudne, na chwile odpuszcze to zaraz wraca wszyystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tych mieszanek nie trzeba smażyć ;) Ja zazwyczaj sobie wszystko duszę na patelni albo w woku :) Mięsko ewentualnie na oliwie z oliwek albo też podduszam np z cebulką ;) Co do sosów do sałatek ja używam takich gotowych (chyba Knorra te różne w małych saszetkach.) Biorę do szklanki niecałą łyżkę oliwy z oliwek, łyżkę wody, trochę tej przyprawy i bardzo poprawia smak :) A do szaszłyków zazwyczaj gotową mieszankę grill lub już specjalnie do szaszłyków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosijaaak
ja mam 170 i 63 a chce 57 albo mniej:) wiec tez sie przylacze . od jutra . damy rade razem zawsze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim :) U mnie dzisiaj zalamanie pogody... Chłodno i pada więc poranne bieganie odpada. Ewentualnie wyjdę wieczorem jak pogoda się poprawi. No ale w domciu poćwiczę :) Dzisiaj dzień oczyszczania więc w sumie prócz jabłka i otrębów nic nie zajadam ;) hehe No i oczywiście woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
Dzien dobryy :) To wielkie odchudzanie czas zaczac :) Mało czasu a kg dużo, trzeba się sprężac, i zero wpadek . nie wiem jak wy ale mi wrocilo po swietach to co mialam zgubione juz predzej, widze po brzuchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryskaaaaa
dla mnie taki dzien oczyszczania jest nie do zrealizowania ;) ja tez wieczorkiem na rowerek albo bieganie, po pracy. juz widze jak bardzo bedzie mi sie chcialo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się dołączę jeśli można. Topik na którym byłam przed świętami padł, niestety. Moja dieta to: mniej słodyczy zastąpienie zwykłego chleba, chrupkim 5 posiłków w miarę możliwości niełączenie :) Waga w stopce, wzrost ok 162. Bardzo chciałabym pod koniec kwietnia zobaczyć na wadze chociażby 59,99999999 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam z Wami, przynajmniej nic nie będzie dzisiaj korcic ani ciasto ani sałatki:D a do maja trzeba choc z 5 kg zrzucic:) Dziś się oczyszczam, mam juz dośc żarcia przez święta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry wam tez ; ) chcialabym sie przylaczyc ale wkurze sie jak watek umrze ; > ja zaczynam od jutra poniewaz dzisiaj wyprawiam urodziny ;d a mianowicie pizza ; D wiec na pewno z tego nie zrezygnuje akurat z tego dnia; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×