Facet odchodzi bez slowa.KONIEC ZWIAZKU.

ważne ,że mi się podoba nie czytaj i już ciśnienie spadnie:P

ciśnienie to mam na samą myśl o tym zespole bo mało wykwintny jak na twój jadowity styl

"jadowity styl"?? a gdzież tam:D

no pyskujesz wszędzie zajadle , a to reakcja na nieumiejętność radzenia sobie z facetem czy jak ?

może i zajadle ale w słusznej sprawie:D umiejętność taka jest mi zbędna! to faceci muszą poradzić sobie ze mną:D

czyli użerać się ? :)

niekoniecznie dość unikatowy charakter i tyle:D

raczej w "słusznej obawie" :D

a czemu służy to zgłębianie mojej osoby?

Zadzwonilam do niego odebral i powiedzialam mu ze ' zachowal sie jak gowniarz i tchorz bo nawet nie miales odwagi powiedziec mi prosto w oczy ze to koniec"A on nic nawet nie powiedzial.Tylko aha i narazie.Palant.

kiedyś jeden zrobił mi to samo - miesiąc do siebie dochodziłam, a potem już wszystko bylo ok ;) jak milczy = nie ma go = już mu na mnie nie zależy = nie liczy się dla mnie = KONIEC WSZYSTKIEGO.

obwie?przed czym? bo przed Tobą na pewno nie

rozpoznanie

pfff...

no widzisz dziewczyno -zapomnij o gadzie i żyj dalej... gdzieś tam jest facet, ten właściwy i w końcu go spotkasz i będziesz szczęśliwa i będziesz się zastanawiać jak kiedyś mogłas pokochać takiego palanta ;)

I tak napewno sie odezwie bo zostaly u mnie jego rzeczy i napewno bedzie chcial je odebrac.

"gdzieś tam jest facet, ten właściwy i w końcu go spotkasz i będziesz szczęśliwa i będziesz się zastanawiać jak kiedyś mogłas pokochać takiego palanta " i tak do skutku:D;)

Facet tchorz i tyle.Jakis nie dojrzaly gnojek.Daj sobie z nim spokoj.Wiadomo na poczatku bedzie ciezko ale czas zrobi swoje.