Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgvghvgt

Jestem miesiąc matką, a już nie wydalam psychicznie

Polecane posty

Gość hgvghvgt

Już mam dość marudzenia, karmienia non toper, przewijania co 5 minut itd. Zaczynam się łamać i już nie wydalam. Kocham swoje dziecko, ale mam ochotę oddechnąć. Miała któraś podobnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnjjhh
tez tak mam. mam 2.5 mies dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
bedzie gorzej wiec sie przyzwyczajaj :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak :) bo poczatki sa najgorsze :( zobaczysz z czasem bedzie lepiej , łatwiej i przyjemniej:) gwarantuje Ci to :) trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy tak ma,no chyba że kogoś stać na wynajęcie opiekunki bądź może liczyć na inną pomoc.Właśnie dlatego nie wydalasz psychicznie ze najgorsze są te pierwsze tygodnie,im dalej-będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz zatwardzenie????
jak nie wydalasz to moze cos na przeczyszczenie lyknij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszyć cię
...im dalej tym będzie gorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego piszecie takie bzdury ze im dalej tym gorzej? Wiadomo,że im dziecko starsze tym dłużej śpi w nocy a je rzadziej i więcej na raz więc jest coraz więcej czasu na odpoczynek i inne sprawy.Nie wiem jaki macie cel w tym żeby kogoś tak dołować i to jeszcze wygadując totalne bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszyć cię
no jak to najpierw ciagłe karmienie nie wiadomo o co dziecku chodzi dalej -kolki -ząbkowanie -pierwsze przeziebienia -nauka raczkowania i chodzenia ciagłe przewracanie i pilnowanie -bunt 2 latka -pilnowanie w szkole -pyskujace nastolatki -studia i kupa kasy na nie i strach czy dobrze wychowaliśmi i nie zwariuje -wyprawa w dorosłe zycie -pomoc w opiece nad wnukami voila :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacksoul*********************
co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaa
blacksoul..no ty za to wybietnie chyba "yntelygentna" jestes ...:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmu sie, ja milalam podobnie ... kiedys jak syn mial miesiac plakalam przez godzine a on razem ze mna :D na szczescie moja mama mi pomaga przy dziecku wiec mam czas odsapnac. Powinnas poporosic oigos np mame , tesciowa , przyjaciolke , siostre zeby np zostali z malym a Ty bys sobie poszla na zakupy it. Nie wiem czy karmis z[piersia ale ja jak karmilam to tez nie moglkam wydolic z tym wszystkim ale jak przeszlam na butelke to wszytsko zaczelo sie ukladac. Uwierz im dalej tym bedzie lepiej , dziecko zacznie przesypiac noce, nie musi sie przeziebiac i chorowac - jak Ci estrasza tutaj inne "mamuski" , co do zabkowania to nie wim jak inne dzieci lae moj syn plakal i marudzi moze 3 dni a teraz ma 2 piekne zabki juz na wierzchu :) Pozdrawiam i tzrymaj sie !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj jeszcze z 1.5 miesiaca a zobaczysz ze dziecko bedzie bardziej rozumne - zacznie reagowac na Ciebie, bedzie sie swiadmie usmiechac itp Ja wlasnie wtedy naprawde pokochalam swojego synka , mimo ze wczesniej tez kochalam go nad zycie , ale chyba wszyscy wiedza o co mi chodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullaaa
ja jeszcze jestem w ciąży ale już się boje tego co mnie czeka.. Do tej pory wydawało mi się,że z takim dopiero co urodzonym maleństwem jest o wiele mniej roboty niż z kilkumiesięcznym bąblem...Wy piszecie,że to własnie te poczatki są najgorsze mam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullaaa
Ile czasu dziecko nalezy karmić piersią? Kiedy mozna przejśc na pokarm z butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam miesieczne dziecko i tez czasmai mam dosyc, oprocz tego mam jeszcze drugie ktore ma akurat bunt dwulatka;) Po pierwsze to przestan karmic co 5 min;) Nie kaze ci karmic na godziny, wystarczy jak pokarmisz raz na 2-3 godziny! Po drugie jak dziecko idzie spac to nie sprzataj, nie gotuj itd..poprostu sie poloz i albo spij albo odpoczywaj;) Dasz rady, nie Ty pierwsz i nie ostatnia! Dlatego my kobiety zostajemy matkami a nie faceci...oni wysiedliby juz na starcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teskie za czasem jak mala
miala miesiac i spala caly czas budzac sie tylko co 2-3h na karminie. teraz ma juz 7miesiecy i jest koszmar. w dzien spi moze max 2x po 30min wstaje k8 spac klade ja ok9 czasem nie chce i tak zasypia dopiero po 11. w nocy budzi sie 2razy na jedzenie a ostatnio umyslala sobie wstawanie o 4 i chcec zabawy. zmiana pieluszki zajmuje dobre pol godz bo jak tylk poczuje wolnosc to zaczyna si eobracac przekrecac wyginac lub pelzac(juz prawie raczkuje) zadne zabawki nie pomagaja. trzeba byc przy niej bo inaczej niczym sie nie zajmie.czesto sa dni ze maty zabawki nie pomagaja tylko raczki i nosic pokazywac inaczej ryk furia i szal. mogla bym dalej pisac al wole ci oszczedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam podobnie. Przez pierwsze 3 miesiace czulam sie,jakbym trzymala w domu malego kosmite :P wszystko robilam,bo trzeba bylo,a nie,ze chcialam. Podejrzewam,ze to moze depresja poporodowa ? Mi po prostu wyc sie chcialo, tak pragnelam dziecka,a po narodzinach....szkoda gadac. w dodatku nie bylo komu o tym powiedziec,bo wszyscy zachwycali sie dzieckiem,jakby uslyszeli,ze mam ochote uciec jak najdalej stad,to by mnie chyba zjedli. Przeszlo mi ok 4 miesiaca zycia mojej coreczki,teraz ma 8 miesiecy,czasem mnie denerwuje,jak kazde dziecko ma gorsze dni,ale bardzo mocno ja kocham i przy drugim dziecku bede juz wiedziala,czego spodziewac sie po porodzie :) Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do formy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teskie za czasem jak mala - haha, to chyba taki wiek, jakbym czytala o mojej :P z tym,ze przeszla juz na jedna drzemke,ktora trwa 2 godziny,pod warunkiem,ze albo ja spie z nia,albo spi na spacerze,inaczej tez max 30 minut :/ co do nsozenia na raczkach polecam nosidelko-odciaza rece przeciazajac troche kregoslup,ale przynajmniej rece masz wolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie tęsknie za noworodkiem (za wyjątkiem tego, że był taki malutki i już nigdy tego okresu nie powtórzymy). Tez miałam wrażenie że tylko jadł i robił w pieluchę. Pamiętam, że bałam się że już tak zawsze będzie; karmienie, przewijanie,karmienie, przewijanie....i nieprzespane noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moze dlatego tesknie,ze moja,jak miala 2-3 miesiace spala od 21 do 10-11 nad ranem :P a teraz chodzi spac podobnie,ale wstaje o 6.30 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na etapie - pyskujące nastolatki + Ona: życie jest bez sensu, po co się uczyć, koleżanka ma fajniejszą rodzinę/życie/ciuchy i On: aspiracje pana prezesa a na świadectwie jedynki + nauka jest bez sensu i to jest ponoć "normalne" wiec nie narzekaj tylko się ciesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina26
mnie też na początku było ciężko, zwłaszcza to wieczne wiszenie na cycku mnie dobijało, więc powiedziałam koniec i dokarmiam butleką.Musze powiedzieć ,że odżyłam i mam siłę, aby zająć się dzieckiem. Będzie coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba kazdy przechodzi przez to samo i prawie kazdy czasami ma ochote wyjsc z domu i wrocic nastepnego dnia:) moj synek ma 9 tygodni i juz powoli zaczynams ie cieszyc macierzynstwem bo przesypia "prawie cale nocki" raz tylko sie budzi do karmienia:) po czym w srodku nocy zaczepia mnie i usmiecha sie do mnie:) to mnie tak rozsmiesza ze przestaje juz byc mocno spiaca:) w dzien jak w dzien jak kazde dziecko musi plakac:):)ale jak zlicze wszystkie minutki jakie przespal to uzbiera sie "az" 40 minut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, ja tez mialam zalamania z opieka mojego dzidziora, ale gorsze bylo to ze babcia chciala mala wziazc,poopiekowac sie, ja ja za cholere jej dac nie chcialam, strasznie tesknilam...heh. teraz jestusmiechnietym polroczniakiem, kogut moj maly spi;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffwe
Ja do drugiego miesiąca życia mojego dziecka byłam nieprzytomna ze zmęczenia i zdołowana. Potem było coraz łatwiej i teraz jest fajnie (dziecko ma pięć miesięcy). Trzymaj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he, he, a teraz czas
a teraz czas aby wam jakaś egoistyczna siuśmajtka powiedziała , że wystarczy tylko być zorganizowaną i można ze wszystkim sobie doskonale poradzić, a wtedy znajdzie się czas i na długie tipsy, i na solarium, na kawiarnie, koleżanki i realizację swoich pasji, do tego kariera w pracy i bycie super kochanka dla mężusia ciężko pracującego, o takich super dodatkach jak codzienny super kolacja i wieczorek przy świecach i bielizna seksi dla zrobienie wrażenia na mężu, do tego namiętny urozmaicony seks i inne niespodzianki................rozumiecie ?? ........a spróbujcie inaczej myśleć i nie mieć czasu przy dziecku aby byś tak super "zorganizowaną", to zaraz będziecie uważane za kury domowe, matki polki nie mające innych tematów jak pieluchy, zupki i kupki, kuchty, pasztety, pazerne baby uwieszone na mężu i jego zarobkach, nie potrafiące być niezależne, mohery, leniwe baby siedzące w domu i nie chcące pracować, nie dbające o miłość, które należy zdradzić, porzucić lub zabrać im biednego misia , uratować go od takiej wygodnej baby która uziemia go bachorami .................ha Witajcie w rzeczywistym życiu Będzie dobrze Teraźniejsze trudności miną Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×