Jak zagadac do dziewczyny w np autobusie

jestem raczej wstydliwa osoba :D i nie wiem jak zagadac

"Bilecik do kontroli!" a potem "Żartowałem" i jedziesz z makaronem (o ile wcześniej nie zlinczuje ciebie reszta współpasażerów) :D

watpie zebym tak zagral :D

Jak ona bedzie ziewała powiedz do niej: o, mój rozmiar

to bym nie zyl :D

hahahaha cóż za świtne szowinistyczne poczucia humoru Andreju...:-D

podejdź i zagadaj o czymkolwiek. Na popie powinna być teraz pogoda bo w końcu wiosna się zaczęła :)

ale o czym? :D odrazu np powiedziec ze mi sie spodobala i czy moze sie poznamy czy co.

można też zagadać ogólnie pytając gdzie jedzie

tylko grzecznie i powoli działaj , tu szczypnij , tam klepnij , gdzie indziej dotknij a na gadanie szkoda czasu :D

ojacieee.... zaczynam wątpić w męski gatunek... może podsunę ci pomysł jak zagadać... cześć nazywam sie .......... jestem nieśmiały i chodzę do psychologa z tego powodu. mój psycholog zalecił mi abym codziennie poznawał jedną osobę ... moge sie przysiąść? :) a jak nie spaprasz reszty rozmowy to będziesz miał już z górki :) pzdr

"spodobała" - jakieś takie nie bardzo to słowo..... przynajmniej moim zdaniem spodobać to się może towar na półce w sklepie...... a kobieta: - zauracza, -intryguje, -przyciąga, -powala swą urodą, - bije od niej blask, który wyróżnia ją z tłumu ludzi tłoczących się w tramwaju itp., -myśl o niej nie pozwala zasnąć, ani skupić się w ciągu dnia :-) to tak w skrócie....

ten blask mnie zaintrygował;) co to? ciepło, symatpia itp?

kobieta to towar a większość z przeceny :D

kup sobie krople do oczy w aptece takie bez recepty i popros dziewczyne aby pomogla ci zakropic oczy bo ci lekarz kazał 2 razy dziennie a nie ma ci kto zakropic potem popros o numer telefonu bo chcesz ja zaprosic na kawe w podziece za pomoc i okazany czas

No zagadaj wkoncu, bo ilez mozna czekac :):)

no chyba że jesteś hardkorem to zawsze możesz użyć zwrotu "przaśnie dojce masz laska" lub "choc skoczymy na kwadrat gdzie mi chapniesz dzide, a potem sie zobaczy..." :)

Lepiej zagadac i pozniej ewentualnie zalowac, niz nie robic nic i caly czas zyc z poczuciem co by bylo gdyby...a noz ona czeka na twoj krok?