Dziewczyny pomóżcie,już nie daję rady..

jestem pod ogromna presja.. Moi rodzice nie wiedzą o tym,że współżyję z chłopakiem od niecałego roku. A jesteśmy razem ponad 1,5roku. Niedługo kończę 18 lat. Raz rozmawiałam z mamą o seksie,o tym że chciałabym zacząć rbać tabletki na wypadek,gdyby 'to' się zdarzyło. Mama strasznie się oburzyła i powiedziała,że nie jestem w wieku na takie rzeczy i że powinnam poczekać do ślubu.. od tamtej pory ciągle mnie zbywa. Raz zapytała też czy aby jestem dziewicą.. odpowiedziałam,że chyba nie bo raz przebiłam błonę tamponem,bo bardzo mnie bolało a ona "tak jasne ,oszukujesz mnie ! " od tamtej pory wciąż mi powtarza,że zaprowadzi mnie do ginekologa... bardzo się tego boje. Boje się,że dowie się,że nie jestem dziewicą, a ginekolog powie jej,że już współżyję. Mama pewnie będzie chciała być przy badaniu i będzie o wszystko wypytywac.. JEstem strasznie znerwicowana przez ten fakt.. Nie wiem co mam robić,co jeśli mama się dowie... :( a ojciec to już w ogóle.

Prowokacja czy pytasz serio? :o

niedługo kończysz 18 lat...wtedy ginekolog nie ma obowiązku by Twoja mam była przy badaniu, nawet jeśli pójdzie z Tobą, poproś o to by poczekała na korytarzu.... no i poproś doktora o dyskrecję, ma obowiązek..i przy okazji przepisze Ci tabletki

Powiedz że to wina otoczenia. Powiedz że byłaś pod ciągłą presją koleżanek, nikt nie mógł ci pomóc i w końcu się przełamałaś. Powiedz że świat jest zły i niedobry i nie wiesz jak w nim żyć. Potem mina "litości" i powinno pomóc. Dobry wstęp do poważnej rozmowy.

Pytam serio,ja naprawde mam problem. Z góry bardzo bardzo dziekuje za wszelkie konstruktywne odpowiedzi . Dziekuje za podnoszenie mnie na duchu, bo naprawe juz nie wyrabiam : (

To było serio. Możesz tak powiedzieć. Z resztą włącz rodzicom MTV, powiedz że to jest tylko wierzchołek góry lodowej tego, co się dzieje w rzeczywistości. Powiedz że nie chciałaś tak wcześnie zaczynać, ale inni (tylko nie ten chłopak!) wywierali na ciebie wpływ i już psychicznie nie wytrzymywałaś.

18 masz to mam nie ma prawa z tobą być u ginekologa a tak przy okazji to nie byłas jeszcze u ginekologa? tabletki możesz brać niech ci ginekolog doradzi przecież to twoja błona dziewicza a nie matki co to średniowiecze?

a twój chłopak nie może prezerwatywy zakładać?

Ooooch, Zielona, witam :) Pomóż mi tutaj, bo ty chyba dasz nieco lepsze rady. Jak kobieta kobiecie :D

Jeśli ma skończone 18 lat to możesz sama pójśc do ginekologa i mamusia nie musi być z tobą ani z Tobą iść. Nic jej nie mów skoro ma takie zdanie. Lekarz Ciebie zbada (co ważne jeśli współżyjesz) i przepisze Ci tabletki. proste

*masz

wiem Gareon dziekuje,to bylo do mklara :) Znaczy ,ja nie chcę stosowac tabletek,przemyslalam to dokladnie i nie chce sie szpikowac hormonami na razie,wole stosowac gumki,globulki. Dlatego tez nie widze sensu aby isc do ginekologa na razie, a mama wywiera na mnie presje,podejrzewam ze strasznie chce sie dowiedziec czy jestem dziewica.. a apropo tych 18 lat, niedługo w sensie,że za kilka miesięcy. Więc jeszcze jednak nie jestem pełnoletnia. EH : (

W momencie gdy skończysz 18 lat mama nie będzie mogła być przy badaniu ginekologicznym, a lekarza obowiązuje tajemnica zawodowa i nie może rozmawiać o badaniu z Twoją mamą czy kimkolwiek innym. Mimo tego, że będziesz już pełnoletnia, to jednak wciąż będziesz na utrzymaniu rodziców, więc w dalszym ciągu będą mieli oni nad Tobą kontrolę. Jeśli mama będzie nalegać i wypytywać to porozmawiaj z nią. Powiedz, że kochasz swojego chłopaka i chcesz być z nim blisko. Zapewnij ją, że nie puszczasz się na lewo i prawo, tylko dzielisz te intymne chwile z osobą, którą kochasz, na której Ci zależy. Jeśli rodzice naprawdę uważają, że seks tylko po ślubie to trudno będzie Ci przekonać ich do swoich racji, ale próbuj. Może masz np. starszą siostrę, która mogłaby też z mamą trochę pogadać i przekonać ją, że nie robisz nic złego. A co do tabletek to możesz iść do ginekologa sama i poprosić o tabletki. Z tego co wiem to powyżej 16 roku życia nie potrzebna jest zgoda rodziców.

Prima Aprilis :-D :-D :-D

Ja byłam pierwszy raz u gin z mamusia i tatusiem na korytarzu (problemy zdrowotne) a z chlopakiem wtedy bylam juz 3 lata (teraz to juz 6 strzelilo i jestesmy malzenstwem). Nie pytali się mnie o nic, a ja nic nie mówiłam. To jest imntymna sprawa, pozatym jak byłam pierwszy raz to moja mama sie pchala do gabinetu ale lekrza powiedzial ze mam skonczone 18 lat to ja wyprosil :P i czekala grzecznie na korytarzu

podszyw.. dobrze sie czujesz z tym że smiejesz sie z czyichs problemow?;// jesli tak to gratuluje , niech sumienie Cię zamęczy,elo.

ja tabletwk ni uzywalam i nie uzywam- moj maz mi zabrania. Ma race bo to szkodzi. Na poczatku byly gumki (przez pierwsze 4miesiace) potem stosunek przerywany a od 2 lat 'tzw kalendarzyk malzenski' i jakos nie wpadlismy......

mklara, esencja, dzieki wielkie za wypowiedzi :* problem lezy w tym,ze jeszcze nie skonczylam 18 lat, wiec jednak mama mi sie pewnie wepchnie do gabinetu i bdzie patrzec na wszystko co robi Pani ginekolog. Kiedys chyba w wieku 13 lat bylam u ginekologa i tak wlasnie bylo..

Ale masz zajebisty problem ! Powiedz starej, że to twoja cipa i będziesz sobie do niej wkładałą co tylko będziesz chciała i spytaj się kiedy ona przebiła sobie swoją błonę tamponem ? A u gina powiedz, że nie masz błony bo niechcący usiadłaś w szkole dyrektorowi na kolanach na akademii szkolnej z okazji odzyskania niepodległości.

esencja zycia, ja wlasnie w tą sobote po imprezie z chlopakiem dalam sie poniesc i pod wplywem alkoholu i chwili zrobilismy to bez gumki,jednak nie skonczyl we mnei... mialam niepłodne dni, owulacje powinnam miec 5 kiwetnia, mam nadzieje ze nie wpadłam.. ehh .. do dzisiaj nie moge sobie tego wybaczyc,ale czlowiek uczy sie na bledach.. pukam się sama w czoło i modlę się by nie wpaść. Tym bardziej boje się tej wizyty, na którą coraz bardziej nalega mama.

Zdołowana... Więc może już czas pogadać z rodzicami, powiedzieć że zaraz będziesz pełnoletnia? Oni się boją przede wszystkim twojej ciąży - każdy rodzic, który ma dziecko w wieku dorastania (szczególnie córkę) włosy sobie z głowy wyrywa. Postaw się też w ich sytuacji. Porozmawiaj - o tym jakiego zabezpieczenia używacie, jak często. Nie okłamuj ich, bo tylko stracisz ich zaufanie - to tylko i wyłącznie wszystko pogorszy.

Bardzo bym chciała powiedziec jej prawde. chciałabymm jej powiedziec "mamo, wiesz,że robię to już prawie rok i nie wpadłam? zaufaj mi.." ale ona mówi do mnie zawsze w stylu "mam nadzieję że jeszcze nie uprawiasz seksu?!" z taką groźbą w głosie : ( wiem,że się pogrążam,ale rodziców się nie wybiera, a ich poglądów tym bardziej..

W wieku 13 lat to jednak co innego niż w wieku lat 17. Jeśli poprosisz lekarza, to być może mimo tego, że nie masz jeszcze 18 lat, lekarz wyprosi mamę z gabinetu. Powiedz, że się krępujesz. Zawsze warto spróbować. Możesz też pójść na pierwszą wizytę sama, wtedy lekarz przeprowadzi z Tobą wywiad i przy mamie nie będzie już pytać czy współżyjesz. Jeśli mama będzie nalegać to spróbuj opóźniać tę wizytę tak długo ile się da, może uda się doczekać do 18 :)

Mówię. Im chodzi po pierwsze - seks z wieloma partnerami. Tego się obawiają. A po drugie - ciąża, tego też cholernie. Musisz pomóc im rozwiać obawy :D

Gareon-może się mylę, ale wydaje mi się, że w tym przypadku problemem nie jest to, że rodzice boją się zostać dziadkami, ale uważają, że seks dopiero po śubie.

Dziewczyny jestescie przekochane, bardzo dziekuje ze poswiecilyscie chwilke czasu zeby mnie podniesc na duchu. Nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Bardzo dziekuje za porady,postaram sie cos z tym zrobic.

Różne są motywy. Wiesz... Rodzice cię urodzili, wychowali, karmili, ubierali. No i teraz mogą postrzegać to że zaczęłaś współżycie jako zamach na ich zaufanie do ciebie. To może być bolesne. Ale jednocześnie musisz wytłumaczyć że świat się zmienił, i dziś seks nie jest już postrzegany jak kiedyś. Ciągle będę się upierał o sesję z MTV :P

Sorry, ale nawet jak jeszcze nie masz 17 lat, to masz prawo do prywatności i nigdzie ma ma powiedziane, że jak Twoja mama pójdzie do ginekologa z Tobą powie, że chce być przy badaniu to lekarz jej zezwoli na to;] Poza tym jest jeszcze coś takiego jak tajemnica lekarska. Chcesz brać tabletki to idź do ginekologa. Mama nie musi nic wiedzieć. Ale ogólnie tabletki to nie jest taka dobra sprawa jak się wydaje..

mklara, sama nie wiem,moja mama argumentuje to w ten sposob ze " ja straciłam dziewictwo w wieku 24 lat,więc Ty też poczekaj" .. nie ma to jak starsze pokolenie i te konserwatywne poglądy.. :(

Gareon przepraszam za przypisanie złej płci do Ciebie:P Jestem Ci mega wdzięczna za Twoje wypowiedzi. Te programy w MTV idą zazwyczaj w weekend, a w ten weekend swiateczny ciezko bedzie namowic mame na sesje z MTV ; p a do gina chce isc tuz po swietach.. swoją droga.. co jej tak spieszno?