Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana1984

prędzej pier....dolne!

Polecane posty

Gość zatroskana1984

facet z którym byłam ma juz dziecko a ja go koham już 4 lata, i nic tego KURRRWA nie zmieni, jest mi źle, kolejne święta idą dupy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
ja tez tak mam tyle, ze nie ma dziecka...i co? ludze sie, ze wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
jeżdzimy teraz razem co weekend on do domu ja na dzialke, normalna gadka i nic, aż sie płakac chce robisz cos zeby wrocil???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
a on cos do Ciebie czuje? oczywiscie, ze robie, tyle ze on jest niezdecydowany raz mowi, ze koniec definitywnie 3 tyg pozniej ze nie wie co zrobic...ja sie miotam juz kolejny miesiac i nie wiem co dalej...chyba po prostu zrezygnuje bo juz nie mam sily za nim latac, walczyc, starac sie i tak on ma to w du.pie daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
relacja kolega-koleżanka niby jest coś ale mogło to po prostu zostać, nie wiem kurde.... mam już dość a nic nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
a ile byliscie ze soba? on jest z tamta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
ma żone i dziecko (3msc) byliśmy ze sobą3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
a dlaczego sie rozstaliscie? o ile moge zapytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
wtedy wydawało mi się że nie pasujemy do siebieże jesteśmy zupełnie różni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
Mysle, ze powinnas odpuscic wiem wiem to trudne ale co zrobisz? ma zone, dziecko ktore musi wychowac i dawac mu dobry przyklad. Chcesz rozbic ta rodzine? wiem, kochasz go ale stan z boku popatrz na ta sytuacje z tej wlasnie perspektywy. Wyjdz na impreze ze znajomymi, zacznij poznawac kogos., moze zmien cos w swoim wygladzie- zrob cos dla siebie cos co Cie dowartosciuje. A moze zapisz sie na kurs? Jedno jest pewne, miej nadzieje ze Ci przejdzie- musisz sie pogodzic z tym. Wybacz, to jest tylko moja dobra rada nie musisz mnie sluchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
ale ja wychodze ze znajomymi min 3 razy w tygodniu, jestem dowartościowana i wiem że nie mogę rozbijać rodziny... sama nie wiem czego chce, straciłam miłość życia i każdy następny (a było już ich kilku) zawsze ale to zawsze sa do niego porównywani, w wyglądzie zmeieniam coś regularnie bo nie lubie nudy..... nie chodzi że siedze w domu i się nudze to nie kaprys a świadomość że straciłam cos najważniejszego na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
Kochana ja mam to samo dokladnie to samo...ale brak mi wiary juz w to, ze bedzie dobrze i ta cholerna bezradnosc, swiadomosc wlasnego bledu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana1984
nie poddam sie, poczekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
a ja? co ja mam zrobic...? tez czekac? az oznajmi ze znlazl kogos, ze sie zeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
to nie pomoze ja juz tak robilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pecha
czyli przez niego mam zmienic studia tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×