Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TomoAena

Kochać zamężną kochankę

Polecane posty

Przytrafiło się,cóż zrobić. Wystarczyła chwila, 5 min. i diabli mnie wzieli. Kocham kobietę jak marzenie. Sam jestem żonaty i starałem się do tej pory nie kombinować, bo i po co skoro moja żoneczka była moim oczkiem w głowie.Ale nie zbadane są wyroki boskie. Sprawa jest niesamowita, znaliśmy się od roku i nigdy nie zwracaliśmy na siebie uwagi i nagle bez kombinowania, bez podchodów -- trach. Czujemy się razem jakbyśmy znali się od lat. Mamy podobne zainteresowania,temperament,poglądy a najdziwniejsze opowiadamy sobie o naszych rodzinach bez żenady. Każdy dzień jest dla mnie nie realny, myśle tylko o niej choć wiem że mam inne obowiązki które muszą być wykonane. Kiedy jesteśmy razem świat nie istnieje. Jestem teraz jak Kamikadze, mógłbym skoczyć bez spadochronu gdyby tylko chciała.Ta dziewczyna powinna mi się trafić lata temu, a tak możemy tylko łapać dla siebie kilka godzin.To wszystko na co możemy sobie pozwolić, ale warto, jej osobowość w jakiś sposób mnie dopełnia. Owszem sex naturalnie ale to nie podstawa są jeszcze inne żeczy które razem chcemy robić.A widze że dziewczyna lgnie do mnie jak pszczoła do miodu. Czyste szaleństwo. Mam do Was pytanie . Czy można tak zakochać się bez pamięci? Czy można trwać w takim zawieszeniu aby nasze rodziny nie ucierpiały przez nasze szaleństwo? Prosze piszcie , pan czy pani ,każda opinia jest cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???? nauczycielka????
gdyby spadła Ci lata temu to z pewnością siedziałbyś teraz i pisał o innej :o JA POTĘPIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla mnie bylaby to meczarnia
Czy da sie tak na dwa fronty ? To co czujesz teraz do zony ? Macie dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
Jakby nie szczegóły Waszej znajomości, myślałabym że piszesz o nas! Mam dokładnie to samo i te same obawy co Ty. Ale staram się cieszyć chwilą i tym uczuciem, którego się nie spodziewałam już przeżyć. Najważniejsze, żeby nasze rodziny na tym nie ucierpiały - czyli pełna dyskrecja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
to czy rodziny nie ucierpią zalezy tylko od was, po prostu-dyskrecja i nie zaniedbywać obowiązków rodzinnych, a sumienie to już całkiem inna sprawa, nie pytasz o to....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
" Najważniejsze, żeby nasze rodziny na tym nie ucierpiały - czyli pełna dyskrecja " cóż za odwaga skoro jesteś taka nieszczęśliwa w małżenstwie to nie rozumiem po co to ciągnąć dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
TO jest męczarnia! Ale nikt, kto tego nie doświadczył, nie wie, jakie to wspaniałe uczucie znaleźć kogoś tak podobnego do siebie, rozumieć się z nim bez słów... Z tego się nie da zrezygnować. I nikt, kto tego nie przeżył, nie zrozumie, że można kochać dwie osoby jednocześnie. Bo ja kocham męża, chociaż może już nie ma tego żaru, co kiedyś. A tu zaraz będą bluzgać, nie przejmuj się, taki los ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
Ale ja jestem szczęśliwa w małżeństwie! :-) I kocham męża :-) Mówię jeszcze raz: kto nie przeżył, nie zrozumie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
ja nie będę bluzgać...rozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczyt beszczelnosci
Moze rodzina nie wie o co chodzi, ale czlowiek sie wtedy zmienia. I zawsze kogos musi oklamywac. A w klamstwie trudno zyc. Trudno sie zyje w niewygodnej sytuacji.Okradajac rodzine ze wspolnego czasu, na inne rozrywki. Takie zwiazki sa chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
ja też rozumiem że to po prostu czysty egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
tak, to rzeczywiście jest egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
Może i chore, ale z chemią nie powalczysz i wszystkie morały idą w kąt :-D A miłość podobno jest dobra, nawet taka niewygodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
Jeżeli nie jesteś egoistą, to "pierwszy rzuć kamieniem" :-D Nie wiem, czy byłabym lepszą żoną i matką, gdybym na siłę tłamsiła w sobie to uczucie. Próbowałam z tym walczyć, frustracja była tak ogromna, że stawałam się chodzącym wulkanem. Teraz przynajmniej jestem na swój sposób szczęśliwa, mniej sfrustrowana i o wiele lepsza dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem Ona ma i ja też mam i właśnie między innymi dla tego nie chcemy nic rozbijać, a nasze połowy niestety choruja, więc mamy świadomość że razem możemy odpocząć od tego szystkiego ale nie można ich zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
nie pisałem że nie jestem egoistą też to przeżyłam i wiem że to było chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
sory spać się chce - przezyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
pewnie z perspektywy czasu oceniasz to co przeżyłeś jako chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
nie tylko z perspektywy czasu To ja się z tego wycofałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
To nie jest chore, to jest piękne! Jeżeli byłabym wolna, bez zastanowienia wyszłabym za niego, jesteśmy ulepieni z jednej gliny. Nie zawsze w życiu trafia się na drugiego człowieka dokładnie wtedy, kiedy jest to "słuszne" i "prawidłowe"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz zalezy jacy jestescie
odporni , ale takie zycie w mieszajacych sie uczuciach, prowadzi tez do nerwicy. Wieczne krecenia , kombinacje, wyzuty sumienia. Wiem co mowie , to zamieszanie w uczuciach. Ale jak nie umicie sobie tego odmowic, zycze rozkoszy. Wielu tak robi , ale to zostawia slady na cale zycie. I czesto nie pozostaje bezkarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
ale nie pakowałeś się przecież w coś, co od początku uważałeś za chore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiernaa
jestem w stałym związku ale zdradzam partnera angażuję się w inne związki,nie wiem czemu tak robię ale inaczej nie potrafię i nienawidzę siebie za to.rozumiem to co czujesz też tak mam, ale wierz mi gdyby ona była twoją żoną to też byś ją zdradził najprawdopodobniej bo taki jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
początek był piękny, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo ja
chore jest po prostu prowadzenie takiego podwójnego życia Niektórzy to lubią ja nie potrafiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggdfgfgfd
mnie najbardziej nurtuje. potraficie tak rankiem do kochanki/kochanka i z nią/nim sie przespac, a potem wieczorkiem do żonki/męża i z nią/nim tez sie bzykać? co z tego ze wasi wspolmalzonkowie nie wiedza? mimo wszystko ich krzywdzicie. mowisz ze na swoj sposob kochasz meza, ale jak mozna kochac i robic mu krzywde jednoczesnie tego nie zrozumiem. to brak szacunku najpierw nadziac sie na kutasa innego, a potem przyjsc do męza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie że można!
Ale walka z tym uczuciem, tłumienie go też prowadzi do nerwicy ;-) i tak naprawdę nikogo nie uszczęśliwia, ani nas, ani naszych rodzin, bo ktoś skrajnie nieszczęśliwy nie potrafi dać szczęścia swojej rodzinie! Też musiałabym przed nimi udawać i kłamać, że wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocne widmo
więc dlaczego omijać coś co jest tak piękne i ekscytujące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggdfgfgfd
skoro tak to poprostu rozstancie się z partnerami. dla waszego kutaszenia sie krzywdzic tyle osob? nie widzicie tego co jest wazniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggdfgfgfd
zachcianki sie uwidzialo i przy tym ucierpi cala rodzina. rozstancie sie z nimi i wszyscy beda szczesliwi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×