Żyje przeszłością...

i nie potrafie inaczej :(

tez to mam ale musze z tym skonczyc

a dlaczego nie potrafisz? Nie umiesz czy nie chcesz i się nakręcasz? życie toczy się dalej...

a co to znaczy jak ktos zyje przeszloscia bo nie kumam??Moze rozwiniesz autorze troche temat?:-)

To, ze zamiast iść do przodu wciaz wracam do przeszlosci, do ludzi ktorzy byli mi bliscy, do miejsc, do wspolnych nocnych rozmow pod golym niebiem, do kapieli w jeziorze w srodku nocy, do usmiechów ludzi ktorzy wyjechali, mnostwo tego jest :(

http://www.youtube.com/watch?v=_ThZ8rPJv2w

Masz na mysli to że cię olali?

Nie, chodzi mi o bliskich ludzi ktorzy ruszyli ze swoim zyciem i bardzo za nimi tesknie, naprawde bardzo bez nich ciezko mi sie funkcjonuje a mysl ze zmieni sie wszystko na gorsze, a bylo tak pieknie :(

Ty masz taki problem, a mi sie cos z zebem robi i musze isc do dentysty. Cholera by to wziela. Ugryzlam twarda skore od chleba.

tez tak mam. nie martw sie nie jestes sama.

a co to za przeszlość? zle robisz bo zyjac przeszloscia przegapiasz terazniejszosc i odbierasz sobie sznase na przyszlosc