Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elaelaelaelaela

problem z facetem

Polecane posty

Gość elaelaelaelaela

Sprawa wygląda tak, mamy po 25 lat, od 3 jestesmy razem, w tym od 2 mieszkamy ze soba. Teraz pojechalam do brata na kilka dni (rozchorowal sie, nie chcialam zeby sam swieta spedził) A moj R. zostal w domu, ze wzgledu na prace (świeta spedzi ze swoimi rodzicami). W kazdym badz razie, jakiś czas temu moj facet zachowywał sie nie fer wobec mnie, coraz częściej miałam wrażenie że zależy mu tylko na seksie a nie na mnie. Może nie bede wnikała w szczegóły, w każdym badz razie coraz bardziej zaczełam sie czuc jak gumowa lalka, a nie jak ktoś ważny w jego życiu. Było pare spiec przez to, przepraszał mnie że tak a nie inaczej postępował, po czym zaproponował, podkreślam ON zaproponował, żebyśmy nie uprawiali seksu aż do ślubu (czyli prawie rok czasu) i że w ten sposób pokaże mi że zależy mu na mnie a nie na seksie, no okej, zgodziłam sie. I tak sobie trwaliśmy w celibacie i było całkiem miło miedzy nami. Wiem że mnie nie zdradzil, chociaz oczywiście 100% pewnosci nie mozna miec nigdy. I dzisiaj dzwoni do mnie i zaczyna gadac ze teskni za bliskoscia, ze nie czuje jej odkad nie uprawiamy seksu, ze boi sie teraz ze kogos mam i ze moze znowu powinnismy zaczac. No kurcze, zdenerwowałam sie na niego, bo najpierw obiecuje że chce mi w ten sposób udowodnic ze nie mysli tylko o seksie, ale zalezy mu najbardziej na mnie, a nie ze seks jest najwazniejszy. Zdenerwowalam sie na niego, to teraz tylko przysyla mi esy ze to nie tak, ze on po prostu jest zazdrosny i ze zle poprowadzil rozmowe, bo mu chodziło tylko o to ze jest zazdrosny, a o nic wiecej. no kurwa! nie wiem co mam o tym mysleć. No dobra wiem, nieco to pojebane wszystko. Może jakbym napisała 200 stronicowe opowiadanie o naszych losach to by to sie takie dziwne nie wydawało wszystko, ale watpie zeby komus chciało sie tyle czytac. No, to co uwazacie? Bo ja juz nie wiem serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachcialo mu sie seksu
wiec odkreca celibat :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaelaelaela
no tyle to wiem, tylko do cholery juz nie wiem sama, najpierw obiecuje ze chce mi w ten sposob pokazac jak mu na mnie zalezy, a teraz wyskakuje ze brakuje mu bliskosci i sprawia ze czuje sie chujowo, no bo sory, to miał być taki dowód że to ja jestem najwazniejsza a nie seks, a teraz wychodzi na to że ważniejsza jest moja goła dupa niż ja sama. Widze ze teraz stara sie z tego wybrnąć i zwala na to, że niby zazdrosny o mnie jest i ze źle poprowadził rozmowe, ale według mnie tylko sie pogrąża, bo jeszcze mnie okłamuje. No nie wiem, co wy myslicie o tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile wytrzymał? Ma potrzeby i moze boi sie ze tam kogos znajdziesz.jesli wiesz ze kocha to sexu nie unikaj przez rok chocby nalegał nawet bo faceta to zniszczy i odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorrek
no coz, po slubie znow zaczniesz sie czuc jak gumowa lalka :D jaka wtedy sobie obierzecie date ? pierwsze dziecko odpada - niewykonalne :D moze emerytura ? ;D nie jestescie dobrani pod tym wzgledem, wiec zawsze to bedzie problem tak ze dopusc go teraz, poczuj gumowa lalke, odwolaj slub i zwiaz z jakims mniej napalonym a niedoszly juz sobie taka co chce znajdzie teraz takich pelno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co, dziwisz sie facetowi ze chce mu sie seksu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaelaelaela
no nie dziwie sie ze chce seku, ja tez czasami mam ochote, w koncu jestem młoda ALE w ten sposób miał mi pokazać że to ja sie licze a nie seks, ON chciał wytrwac w celibacie zeby mi to tak udowodnic, no i kurwa dzisiaj słysze coś takiego, to tak troche źle sie poczułam. Może jeszcze jakoś by sie rozeszło po kościach, jakby normalnie ze mną pogadał, tzn. ja sie zezłosciłam, ale tez daleko było mi do plucia żółcią, tylko pytałam sie a co z jego obietnicami i z checia udowadniania mi ze to ja jestem najwazniejsza a nie seks. No i on zamiast normalnie pogadac, to zaczał sie wycofywac i na dodatek kłamac, czym mnie zezłościł i wtedy żółcia pluc zaczełam. Eh...no i zezłościłam sie że stara mi sie teraz wcisnąć jakiś kit jakbym miała orzeszek zamiast mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzieś ostatnio przeczytałam historyjkę :D Młoda para przed ślubem. Ona mu zawsze robiła loda. I ostatniej narzeczeńskiej nocy też. Kładą się spać, i co myślą? On: No, teraz będzie lód codziennie! Ona: Uff, w końcu nie będę musiała mu loda robić! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorrek
tak to jest jak sie wypaszcza faceta ! on myslal ze Ty tez nie dasz rady a tu taka niespodzianka jak jest mądry - to sam ślub odwoła ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcczczczcczx
dziewczyno jak czytam takie bzdury, że niby mu tylko na seksie zależy podczas gdy jesteście ze sobą 3 lata, to śmiać mi się chce. :) jakby miał cię tylko do seksu, to max rok czasu i wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaelaelaelaela
ehhh, no racja świruje niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×