Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanaaazonaa

mam dość tej PROSTACZKI!!!

Polecane posty

Gość zalamanaaazonaa

już nie wiem co robić, niebawem nie będę już panować nad złością jak ją zobaczę wszystko było fajnie a teraz przez nią wszystko się wali :/ ale do rzeczy mam od wieeelu lat tą samą paczkę znajomych ja, mój mąż dwóch kumpli jeden z tych kumpli wyjechał na kontrakt nad morze na pół roku, więc zostało nas troje i zawsze we trójkę się spotykaliśmy jakiś czas temu zadzwonił ten drugi z naszych znajomych- że wraca, że juz wynajął mieszkanie i ze ma dla nas niespodzianke, parapetówa o godzine tej i tej wtedy i wtedy więc ucieszeni po pachy, w trójkę jak zawsze biegliśmy na to spotkanie jak po zbawienie i szok... przedstawił nam dziewczynę, młodą... (my wszyscy mamy po 31, znamy sie z klasy liceum a ona ma 25..), nie powiem ładną i mówi nam, że ją poznał nad morzem, kochają się ponad życie itd dziewczyna sympatyczna aż chce się rzy.. okazało się, że ta dziewczyna skończyła studia pedagogiczne a jest niańką- więc myślę sobie-co za debilka, kończy studia a podciera tyłki cudzym dzieciom a co na to mój facet i nasz kumpel???? zachwyceni i cały wieczór się gapią na nią jak w obraz, zachwycają, szeptają jak ten nasz wspolny znajomy z nią gdzies wyszedł do kuchni po coś itd to zaraz na ucho że o jej co za babka, skąd ją wytrzasnął itd ja rozum iem ten szok i zdziwienie ale to nie koniec ostatnio jakoś często mój mąż i nasz znajomy chodzą na oglądać sport do trzeciego znajomego.. ostatnio podsłuchałam rozmowę mojego męża i naszego przyjaciela, w której zachwycali się nią, że nie dość że piękna, skromna, uwielbia dzieci, świetnie gotuje to ma to coś i jest taka pociągająca mam już dośc, ta dziewczyna mi rujnuje życie.. jak spotykamy się w 5tkę to nie umiem jej znieść, jest taka miła... aż się niedobrze robi:/ zawsze jak u nich jest impreza to musi coś ugotować i chwalić się jak to świetnie jej to wychodzi i ciągle nawija o dzieciach, że tak kocha swoją pracę oh eh ZWYKŁA NIAŃKA nie umiem znieśc, że mój mąż mówił naszemu przyjacielowi, że ona jest taka pociągająca ona się ubiera w zwykłe dzinsy i jakieś koszulki ok ma figurę w porządku ale nie jest elegancka ani nic do tego makijaż choćby wcale, włosy zwyczajnie rozpuszczone ja o siebie dbam, chodzę do fryzjera, jestem elegancka a on zachwyca się tym czymś nie wiem już co robić, mam dość tej dziewczyny czym oni się tak zachwycają? to zwykła niańka, która nosi wytarte dżinsy i nie wie co to fryzjer mam już dość :/ faceci powiedzcie co oni widzą w tej prostaczce?? i co mam zrobić by przestali o niej gadac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga25wroc
najlepiej to się utop :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna jestes
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaazonaa
ja zazdrosna? o to coś?? przecież to dno co oni w niej widzą????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kto tu jest prostaczką? ona czy Ty? Moim zdaniem to drugie. I dorzuciłabym jeszcze dwa słowa : zazdrosna i zakompelksiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAskrajuASKAASKA
jesteś niesamowicie zazdrosna.. widzisz niektóre ubrane skromnie, bez tapety i szpilek moga byc piekniejsze niż odpicowane lale, wierz mi, faceci kochają naturalne piękno, a zazdrosc az z Ciebie kipi.. nie powiem, w sumie masz powody, tez bym była zazdrosna, ale najpierw zaczęłabym od rozmowy z moim kochasiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAskrajuASKAASKA
a poza tym, czemu niby jest prostaczką??? skonczyła studia a moze dorabia sobie jako ta niania, przeciez nie wiadomo co będzie dalej robiła, a że jest miła aż za bardzo - jej sprawa, taka natura, że ubiera się skromnie? na plus jak dla mnie. że się nie maluje? widocznie nie musi, a i tak zauważają, że jest ładna. umie gotowac- co by było gdyby nie umiała ? zastanów się czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zal autorko tylek cinie, ze mimo ze zwykla niania, to mlodsza , ladniejsza, nawet Twoj wlasny maz na nią leci... swoja droga ja to bym za takiego dupka nie wyszla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieszna jesteś
Fajnie, że tak się o niej wypowiadasz nie znając jej. Nie jest to małolata, bo nie ma 18-20 lat. Znam wiele osób po studiach pedagogicznych pracujących jako nianie bo trudno z pracą, ale to zapewne ich okres przejściowy w życiu, na pewno wolałaby uczyć w szkole. Poza tym czy trzeba mieć fryzurę od fryzjera???? Co rozumiesz przez fryzurę ? - Bycie natapirowanym jak lwica? To właśnie jak ktoś ma proste włosy, po prostu rozpuszczone, ale oczywiście zadbane, czyste, wygląda to fajnie. A że ma jeansy podkreślające zapewne figurę to chyba normalne, kiedy ma je nosić, jak będzie miała 50 lat ? Zapewne ubiera się stosownie do okazji. Młoda, ładna kobieta, świetnie gotuje i lubi dzieci, ma fajną figurę - podoba się facetom i wcale się nie dziwię. Problem jest w Tobie, tak jesteś zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhjhjjh
Zazdrość kipi w tym poście ;) Wyluzuj, złość piękności szkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahufieawylihAGTEW
pogadaj ze swoim mężem.. że rani cie jego zachowanie i jego teksty ale przyznam ze faceci tak naprawdę to wolą naturalne laski takie typowe wieśniary... Ale ciebie nigdy w życiu by nie zamienił na taką laskę więc bądź spokojna i nie przesadzaj z zazdrością bo tamtą umacniasz w siel niech nie widzi tego co czujesz. Olej tą zdz....rę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAskrajuASKAASKA
Śmieszna jesteś - opisala właśnie to co ja napisałam wyżej, ale bardziej szczegółowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieszna jesteś
Autorka pewnie nie wyjdzie z domu bez makijażu, włosów prosto od fryzjera i nienagannego stroju. Do tego pewnie wygląda starzej niż na 31 (dzięki starannej tapecie na twarzy i zniszczonym włosom ) skoro ta 25-latka tak ją "prześladuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie właśnie podejście mają koleżanki swoich najlepszych kumpli...żal,byłaś jedyną kobietą w tym gronie a teraz masz konkurentke inną co potrafi zrobić dużo rzeczy lepiej (bo nie zajmuje się godzinnymi wizytami u fryzjera itd) i teraz jest ci z tym zle. Nie wiem dlaczego koleżanki kolegow nie potrafia akceptowac ich dziewczyn i kazda jest zla i nieodpowiedznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno co cie interesuje czym ona sie zajmuje to jej sprawa i tego faceta ktory z nia bedzie.na ciebie zarabiac nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaazonaa
ale ona mówi, że chce być nianią nadal bo jej się to podoba, że zarabia dobrze itd ona chce być nianią całe życie rozumiecie? ZERO AMBICJI nie zazdroszczę jej urody, ja jestem atrakcyjna, bo o siebie dbam a ona nie wiem co oni w niej widzą, naprawdę nie wiem chyb a tylko kształt jej tyłka jest prostaczką i tyle :/ i ta jej miłośc do naszego przyjaciela o Boże jak ona go kocha... ciągle przytula, mówi o nim tak czulee aż się niedobrze robi przejedzie sie, zobaczy, kobieta powinna być silna a nie milutka i naiwna zobaczy, jeszcze dostanie kopa w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaazonaa
w ogóle nie pomyślicie o mnie jak ja sie czuje :/ gdybyście słyszeli rozmowę mojego męża i naszego przyjaciela jak opisywali jej nogi, dekolt i w ogóle teksty jak z kosmosu i komentowanie tego, jaka niby jest w łóżku (bo ten nasz przyjaciel pewnie im opowiadał to i owo) i teksty co oni by z nią nie zrobili mój mąż nie powiedział nidgy mi-masz delikatną skórę, ładnie pachniesz a o niej mówił takie rzeczy... a gdybyście widzieli ich miny jak włożyła sukienkę jak szliśmy na ślub znajomych Wy naprawdę tego nie rozumiecie, oni zachowują się jak chłopcy w gimnazjum którzy dostali świra na punkcie koleżanki z klasy gapią się na nią jak na święty obraz i te ich świntuszenie na jej temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhfdfxfsdrdrgfjhhhi
mysle, że problem tkwi w tym ze do tej pory to Ty bylas jedyna kobieta w tym meskim gronie, która byc moze podziwiano itd. a teraz pojawila sie mlodsza i moze ładniejsza konkurencja i Ty nie potrafisz sobie z tym poradzić... boisz sie ze zajmie twoje miejsce i instynktowanie sie bronisz. Ale nie zrobisz tego obrażajać ją, bo to ze sie nie maluje czy ze nie chodzi do fryzjera wcale nie musi byc jej wadą a wręcz przeciwnie. Może spróbuj sie z nia zaprzyjaźnieć...hmmm?? Pokaz ze masz klase dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmieszna jesteś
Nie wszystkie kobiety to wredne zołzy, które patrzą na każdego podejrzliwie. To lepiej, aby była wredna, chamska? A na początku związku normalne jest, że ludzie się dużo przytulają, trzymają za ręce itp. Poza tym spróbuj ją trochę zrozumieć, pewnie dziewczyna czuła się na początku nieswojo, kiedy ten jej facet przedstawił Ją Wam, na pewno chciała, byście ją polubili. Tak jak już ktoś pisał, to Oni będą razem żyli, a nie Ty z nimi. Może Ty masz coś do tego kolegi, że tak Cię absorbuje ? Zajmij się lepiej swoim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAskrajuASKAASKA
a jakby była niemiła, zimna to byś mówiła, że taka i owaka, zatsanów się, jesteś zazdrosna, tylko nie dopuszczasz myśli takiej do siebie, a co Ci do tego, że chce byc nianią? fajnie, że kocha dzieci. więc nie rozumiem, czemu nazywasz ją prostaczką, jak dopiero co skończyła studia i moze robic wiele rzeczy, dobrze zarabia i to jej się chwali, zakompleksieńcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmartuś..,
Pojawiła się damska konkurencja w towarzystwie i już problem. Fajnie pewnie było się spotykać w samym męskim gronie i być ta jedyną kobietą? Pojawia się sympatyczna dziewczyna, nie masz się do niej nawet o coś konkretnego przyczepić, a Ty jej nie cierpisz :P Przykre, jak kobiety się nie znoszą czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sansanka
autorko Ty naprawde masz cos z glowa boli cie ze tamta jest mlodsza, umie gotowac, jest mila i faceci ja bardzo lubia, a ty chwilowo byc pepkiem swiata rozumiem ze moglabys byc zazdrosna o to jak twoj maz na nia patrzy i ja podziwia, ale bez przesady twoja wypowiedz swiadczy ze masz niskie poczucie wlasnej wartosci skup sie na sobie a nie na kolezance i jej facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety...
naprawde to co piszesz to zwykła zazdrość. jesteś zła, bo mąż mowił o niej jakies miłe rzeczy, a to by wkurzyło niemal każdą kobiete. Co z tego że lubi być niańką? Jej sprawa. A to że ciągle sie do siebie przytulaja, to co w tym złego? Raz że to jest poczatkowa faza miłości i wyjadają sobie z dziubków, a dwa że niektórzy tak mają, że strasznie okazują swoje uczucia. Nie lubisz jej tylko na tych podstawach: jest niańą, według ciebie jest brzydka i nie wiesz czemu faceci sie na nia gapią, okazuje czułość swojemu facetowi. Heh, jest miła, może nawet nadmiernie, bo zależy jej żebyście ją polubili. Według mnie problem nie jest w niej, tylko w Twoim mężu, jestes zła na niego że takie rzeczy o niej mówi. No i ogólnie jesteś zazdrosna, to jej sprawa kim chce być, nie każdy też lata do fryzjera, niekórych pasja jest gotowanie, niektórzy uzewnętrzniają swoje uczucia bardziej, inni mniej, to nie są powody żeby jej nie lubić. Zwykła zazdrość, zazdrość przede wszystkim o to, że mąż powiedział o niej coś miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njhfdfxfsdrdrgfjhhhi
daj jej szanse moze to naprawde fajna i wartosciowa osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaazonaa
mój mąż nienawidzi zazdrości jak mu napomknęłam, że się tak nią zachwyca to powiedział, że to normalne, że kochając się i będąc ze sobą zwracamy uwagę na urodę innych i sęk w tym aby tylko zwracać uwagę a nie próbować podryać itd i spytał czy nie mam czasem tak, że zobacze faceta i spodoba mi się fizycznie i powiedział, że mnie kocha i ze mną jest i będzie ale zazdrośc nie ma zamiaru znosić i dodał, że mogłabym też coś zrobić dla kogoś jak ONA bo ONA jest wolontariuszem raz w tygodniu i czerpie z tego radość a ja pracuje 20h tygodniowo i po pracy chodze po sklepach i mogłabym z nią pogadać i razem spróbować chodzić na ten wolontariat i wtedy byśmy może się polubiły i bym zrozumiała, że ona nie jest wcale złą dziewczyną :/ ja zarabiam naprawdę dużo a to, że mój czas pracy to 20h/tyd to moja sprawa a on oczywiscie co? mam być taka jak ONA, być DOBRA i marnotrawić czas na robienie za darmo przy staruchach mam już dośc nie wiem co się dzieje z moim mężem, wszystko przez nią nienawidzę jej!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem to ,że jesteś zazdrosna o męża ja na Twoim miejscu będąc sama z mężem powiedziała bym mu w oczy ,że słyszałaś jak się nią zachwyca i nie życzysz sobie tego ! w końcu to Twój mąż do cholery! mnie też by szlak trafił:P a z nią cóż ja bym była równie milutka dla niej walcz jej bronią:) też gotuj i rozpieszczaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacytowalam te slowa bo z nich
wyziera z cienbie zwykla PIEPRZONA EGOISTKA!ja,dla mnie mnie,o mnie!!!!tylko to sie w twoim zyciu dla ciebie liczy?TY?!!!ONA JEST WARTOSCIOWYM CZLOWIEKIEM BO ROBI COS DLA INNYCJH A NIE MYSLI TYLKO O WLASNEJ DUPIE!!!dodał,że mogłabym też coś zrobić dla kogoś jak ONA bo ONA jest wolontariuszem raz w tygodniu i czerpie z tego radość a ja pracuje 20h tygodniowo i po pracy chodze po sklepach i mogłabym z nią pogadać i razem spróbować chodzić na ten wolontariat i wtedy byśmy może się polubiły i bym zrozumiała, że ona nie jest wcale złą dziewczyną :/ ja zarabiam naprawdę dużo a to,że mój czas pracy to 20h/tyd to moja sprawa a on oczywiscie co?mam być taka jak ONA,byćDOBRA i marnotrawić czas na robienie za darmo przy staruchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×