Pytanie do dziewczyn i chłopaków

Jak myślicie,czy możliwe jest,albo czy zdarzyło Wam się kiedyś żeby facet,który odchodzi po trzymiesięcznej znajomości wrócił?A jeśli tak,to czy macie jakieś sposoby na to żeby go do tego hmmm..."zachęcić"?Panowie,jak to jest,pomóżcie.U mnie wyglądało to tak,że facet szukał ideału,znalazł go we mnie czego wcale nie krył,ale zrezygnował.Powiedział,że jedyną moją wadą jest brak wad.Może go to przerosło?Czy myślicie,że da się coś jeszcze z tego wykrzesać?Mnie nadal zależy...

ideały są nudne. mój facet twierdził, że jestem idealna przez rok, bo byłam niedostępna i tajemnicza. a jak zgodziłam się, żebyśmy byli razem, to uznał, że mam krzywe zęby, krzywy nos, jestem nieśmiała, nie potrafie się ubrać, jestem szara mysz, nic nie mówie, wszystkiego się boje etc. - zamurowało mnie :D kazałam spadać palantowi na drzewo. dziewczyno, po co Ci ten facet? żyj tak, jakby go nie było i wszystko będzie super! :)

Haaaaa...to nie takie proste.Długo byłam sama bo nie trafiłam na mężczyznę,z którym potrafiłabym się związać,aż nagle pojawił się on.Może się uparłam,ale tak mam.Z natury jestem zimna,podobno sucz,tak mówią.Sam myślał,że tak jest i spodziewał się ciężkich przejść,zwłaszcza,że wcześniej traktowałam facetów hmmm...no źle.A dla niego byłam czuła,kochana itede.W głowie mi się nie mieści,że nie nie potrafił docenić tego jak się zmieniłam dla niego.Olałabym,ale jest wyjątkowy,zrobiłabym wiele żeby go odzyskać