Zostawiła mnie po 7 latach

Zostawił mnie narzyczony z którymb byłam 7 lat. Przed samymi świetami. Siedze sama nie mam znajomych nikogo jestem zupełnie sama.

tule Cie do serduszka :*

zeby nie cierpiec kiedy rzuci Cie jakis szmaciarz...

Straszny niewyobrażalny ból

pie rdol go. piękne niebo dziś jest, pogap się w chmury, pomyśl o przyszłości bez palanta i ciesz się, że już go nie ma! :) to on stracił, nie Ty...

czas leczy rany- wiem ze kiedy cierpisz to masz w dupie takie teksty ale wierz mi.......... wierz mi wiem co mówie, to prawda. Czas leczy rany ale musisz odchorować swoje....wspolczuje

Jestem jedynaczką, przez długholetni związek straciłam wszyskich znajomych. Niemam nikogo. W ciągu ponad tych 7 lat on zrobił to 4 krotnie, zawsze konczyło sie dobrze. Między tymi razami przezywalismyt najpiekniejsze chwile w zyciu, a on podsumował to tak, ze zmarnował ze mna te lata.

a zatem ciesz sie. To przysługa i prezent od losu, ze nie musisz byc i cierpiec do konca zycia przez takiego pajaca. Ciesz sie, ze Cie zostawil, pozniej z dziecmi ciezko byloby Ci odejsc.

Jak to zrobic. Mamy wspólny smochód, który został u mnie, to jest juz tyle lat ze to naprwde nie wystarczy wyrzucic jego zdjęcia, wykasowac z telefonu. Wszystkie rachunki sa na niego, wszystko co wspolne.

są dwa wyjscia: 1) powiesic się i nie dowiedziec sie juz nigdy co pieknego zycie Ci jeszcze moze pokazac. 2) zrozumiec ze zycie z nim byloby utrapieniem i lepiej ze teraz sie to stalo a nie w wieku 50 lat kiedy znalezienie kogos jest juz troche trudniejsze. Czlowiek jest mocny tylko trzeba w to uwierzyc, wszystko tkwi w glowie. Podzielcie sie rzeczami materialnymi i zacznij zyc od nowa. Wyjedz gdzies na kilka dni, wyplacz sie....

Zaczęliśmy wspolny remont mieszkania, ekipy zamówione to cos strasznego

To był mój pierwszy poważny partner. Z nim przeżyłam wszystko co piękne. Wszystko. Musiałabym wyrzucić wszystko a to niemozliwe.

Bardzo wspolczuje, nawet nie wiesz jak bardzo mi Cie zal- jestes biedna, szkoda mi ze musialo Cie to spotkac- zycie czasami sie tak uklada..... ale po tym co piszesz to wierz mi, ze los wyrzadzil Ci przysluge, moze musi tak byc zebys w przyszlosci mogla byc szczesliwa???zapamietaj moje slowa i przypomnij sobie je za kilka lat. Kiedys bedziesz smiala sie z tego, ze chcialas byc z kims takim jak Twoj byly. Zakoncz wszystkie sprawy, dogadaj sie z nim co z mieszkaniem itd.

a co sie stalo wlasciwie, dlaczego odszedl??? ile macie lat??

To jest tak trudne do zrobienia, to już drugi dzień jak to się stało. Najgorsze jest to, że to nawet nie była kłótnia. Tyle razy obiecywał, ze juz nigdy tego nie zrobi, ze mnie nie zostawi. Dzień wczesniej pisała ze mnie bardzo kocha. Nie prosiłam o te sms, Wstając rano idąc do pracy czytała: Kocham Cię Bardzo, do zobaczenia popołudniu kochanie.

ja 24 za kilka dni koncze on 26

Szczerze Ci współczuję. Nie był Ciebie wart po prostu. Wszystko się ułoży,zobaczysz.

...Jestem jedynaczką, przez długholetni związek straciłam wszyskich znajomych. Niemam nikogo. W ciągu ponad tych 7 lat on zrobił to 4 krotnie, zawsze konczyło sie dobrze. ... TY naprawdę jesteś taka głupia czy to tylko prowokacja???

Dlaczego głupia ? Bo kogos kocham ?

wszystko zalezy od tego jak do tego poejdzesz. Wszystko zalezy od Ciebie bo mozesz siedziec w domu i sie uzalac nad soba , idealizowac go i przy okazji wmawiac sobe wiele nieotrzebnych rzeczy . Przezylas z nim peike chwile aale nie zapominaj tez o tych zlych. Zostawil sie i tak podsumowal znaczy ze nie jest wart Ciebie ani twojej milosci - podejdz dootego tak. Poza tym...moze tak mialo byc i nie traktuj tych 7 lat jak cos zmarnowanego boo to czesc twojego zycia, wiele sie nauczylas zapewne przez ten okres ale too tez rozdzail zamkniety. 7 lat too wcale nie jest malo i nie powinniescie sie zachowywac jakbyscie sie nigdy nie znali. Zwiazek too tez przyjazn ktora nadal miedzy wami powinna zostac zachowana z tym ze WY nie bedziecie juz razem ...to wcale nie jest AZ takie trudne. Teraz Ci ciezko ale zobaczysz za jakis czas :) PAMIETAJ ZE ZYCIE JEST PIEKNE I NAJLEPSZE JESZCZE PRZED TOBA !!! :):)

Jak kolezanka wyzej powiem, ze nie byl Ciebie wart...... Moze Cie zdradzil?? wiesz, takie skrajne emocje jak w jego przypadku musza miec jakas podstawe... Na Twoim miejscu nie wrocilabym do takiego za zadne skarby swiata. Jesli zrobil to juz kilka razy to znaczy ze to toksyczny zwiazek. Tkwiac w czyms takim gwarantuje Ci, ze wypalalabys sie z kazdym dniem. Poza tym dziala jeszcze przyzwyczajenie do partnera......

Skoro wszystkie piszecie to samo to może faktycznie tak naprawde jest. Tylko dlaczego ja niepotrafię tego zrobić, może dlatego ze panicznie boje sie samotności. Niewiem czuje wogóle jakbym była nikim.

Jeżeli to co piszesz jest prawdą to ja sie nie dziwie, ze cie zostawił, tylko że w ogóle z toba tyle wytrzymał. Biedny facet.

Przezywasz to wszystko tak intensywnie, bo to Twoj pierwszy powazny zwiazek.... kiedys tez nie chcialam w to uwierzyc ale tracac kolejnych facetow (staralam sie zawsze byc fair w stosunku do partnera- nie zawsze on w stosunku do mnie) zdalam sobie sprawe, ze nie poszlo to na marne.... z kazdej rozlaki czegos sie nauczylam ale bez tego typu sytuacji nie nauczysz sie niczego kochana. DOŚWIADCZENIE...to jest to ..... wyciagnij wnioski z bycia z kims takim a moze kolejny zwiazek w przyszlosci bedzie lepszy, bo wybierzesz sobie bardziej wartosciowego faceta??

Dlaczego tak piszesz? Co zrobiłam nie tak, lub co napisałam, żebyś tak twierdził ?

wez sie w garsc, uwierz w siebie ii nie siedz w domu i nie rozpaietuj tak tego wszystkiego boo to nic nie sa jedynie Ty bedziesz sie zle czula. Pomysl czy on siedzi i placze teraz ? - nie, ma to mozliwe GDZIES. kim on jest ze nie masz sobie bez niego poradzic, pokaz jaka jestes silna, ze too wcale duzo dla ciebie nie znaczy i nie pisz mu zadnych sms bo sie skompromitujesz niepotrzebnie a jak wroci too z litosci i laski a tego nie chcesz. Zrob cos dla siebie , pomysl o sobie. Nie masz z kim spedzic swiat boo mowisz ze jestes samotna teraz, ze nie masz przyjaciol. Wybierz sie gdzies ze znajomymi a jak nie too malo jest osob starszych lub pottrzebujacych pomocy ? too cie odciagnie od mysli o nim i pokaze inne spojrzenie na swiat i zycie. WSZYSTKO JEST MOZLIWE TRZEBA TYLKO UWIERZYC W TO I UWIERZYC W SIEBIE :)

Mam rodzinę, kuzynki kuzynów ale już dość im się ponarzucałam. Niemam do kogo wyjśc. Uwierzcie mi proszę, niema ani jednej takiej osoby. Ona napewno nie siedzi i nie płacze bo ma to o co mu chodziło.

skad jestes??

Nie szanujesz sie, więc on nie szanuje ciebie. Pozwoliła.s by traktował cie jak przedmiot, który mozna o dowolnej porze zostawić i o dowolnej porze sięgnąć. Nie masz znajomych, nie masz przyjaciół. Sama sobie zgotowałas taki los.

moze sa w poblizu osoby ktore rozniew beda samotnie spedzaly swieta ? moze osoby strsze albo idz doo osrodka z osobami niepelnosprawnymi ii ze chcesz jakos pomoc ;) zrobisz cos dla innych ii to ze pomagasz doda ci satysfakcji ? po kilku dniach bedzie ci juz lepiej wtedy mozesz skupic sie na sobie ;) jakies zabiegi cos moze to ci doda pewnosci siebie i pozwoli od nowa spojrzec na wlasna osobe boo przez te ostatnie lata zapomnialas moze ze mozesz podobac sie innym boo i po co skoro mialas jednego faceta. Nie ten bedzie kolejny :) moze nie konca powinno sie tak mowic ale w Twoim przypadku tak. Jezeli ci to nie odpowiada mzoe poprostu lepiej zamknac sie z domu przesiec i przeplakac te 2 dni. Moze ci to ulzy ...wszystko zalezy jaka jestes ;)