Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

awera

czy to normalne zachowanie faceta

Polecane posty

ze facet praktycznie nie odzywa sie od 3 dni, ze przed swietami nie ma czasu, i ochoty na spotkanie z toba, jedynie odpsiuje na twoje smsy a nawe nie spyta co słychac..jeden sms, kulturalny, jak ja sie pytam co słychac po czym jak ja 4 dnia mam pretensje to sie bardzo dziwi i nie wie o co mi chodzi tera zprzez swieta sie nie zobaczymy i przez nastepny tydzien tez bo pracuje na popołudnie a w weeknd ma szkołe bo nie wiem czy ja robie problem znamy sie 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewa cie bo ma
najwidoczniej ciekawsze rzeczy do zrobienia. Olej wez go na przetrzymanie i nie pisz do niego zaczekaj aż on napisze a jak nie to niech spada po co ci facet który ma cie gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabiane
ma Cie w dupie, i daruj sobie go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie... Daj sobie spokój, facetowi przeszło, ale widać nie ma odwagi Cię o tym poinformować, szkoda czasu dla niego, odpuść sobie... Nie ten to inny, oby bardziej na poziomie i potrafiący się zachować... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa warta uwagi
Spotykałam się z facetem przed rozpoczęcie sezonu motocyklowego, wydawało mi się, że odnalazłam drugą połówkę, ale niestety sezon się zaczął i od 2 tygodni cisza, ani słowa od niego prócz tego, że teraz nie ma czasu, bo ogarnia sprawy związane z moto. Dobrze że wyszło to teraz. Ale kwestia czasu i się odezwie. Pierwsze emocje opadną, kilka dni niepogody i odezwie się, ale wtedy "nara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli zachowuje sie inaczej niz dotychczas to zaczy ze chce żebyś zwróciła na to uwage i zapytala co jest nie tak...albo po prostu delikatnie chce ci dac do zrozumienia że mu nie zalezy...już...pogadaj z nim o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby pracował od rana i po szkole cos mamie w sklepie pomagał...ale dla chcacego nic trudnego, tak mysle bo jakby chcoiaz chciał pogadac czy napisał miłego smsa to było by co innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa warta uwagi
awera - daj sobie spokój i nie zaprzątaj głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
Trudno sie z tym pogodzic, trudno zawsze w to uwierzyc, ale jesli facet tak sie zachowuje to znaczy, ze mu nie zalezy... albo nigdy nie zalezalo, albo wlasnie przestalo... smutne, ale prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa warta uwagi
Dokładnie tak jest i nie ma co sobie nim głowy zaprzątać. Nie on jeden i nie ostatni. Z takiego założenia wychodzę ja, chociaż wiadomo, że czasem ciężko bywa, bo jak nam zaczyna zależeć i jest miło, a później takie nagle "koniec", to cóż... ciężko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w srode cisza ja nic on nic, w czwartek ja sie odezwałam, z racji ze był stres ze mogłam byc w ciazy to sie interesował, potem sie okazało ze wszytsko jest ok, odezwał sie na gg pogadalismy, troche w piatek ja sie pytam co i jak jak tam...odp wracam z pracy i jade po zaopatrzenie do sklepu koniec rozmowy..i cały dzien nic teraz napisałam mu pare słów to sie wielce dziwi co mu napisąłm na gg...dzwonił potem złozyc zyczenia przez telefon, ale ja spałam, wieczorem ma zadzwonic mam ochote go opierdzielic na czym swiat stoi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa warta uwagi
Zapytaj się go w takim razie jak sprawa między wami wygląda i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz rozmawialismy, wszytsko jest falami raz jest super raz jest kijowo, raz sie stara raz nie powiedziałam mu ze mam wrazenie i czuje sie jak kolezanka do sexu, zaprzeczył powiedział ze tak nie jest zebym tak nie myslała, ze sie cieszy ze mnie ma itd ale jednak chyba chciałabym wiekszego zainteresowania moja osoba raz piszemy cały dzien spotykamy sie 4 razy w tyg, a potem on nic... i zrozum faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
to chyba bardziej dostosowujesz sie do niego niz na odwrot... on robi tak, jak jemu jest wygodnie... przynajmniej jakos tak to odebralam, czytajac to, co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on zdecydowanie
traktuje Cię jak koleżankę od sexu, traktuje wasz związek jak układ, kiedy jemu się chce, kiedy ma na to ochotę. Nie jesteś w stanie tego znieść, bo oczekujesz czegoś innego, to daj sobie spokój 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie masz racje, bo to ja sie bardziej staram niz on, bo mnie bardziej zalezy tak mysle, chciałabym go olac albo po prostu wrzucic na luz i sie wcale nie odzywac dostosowujemy sie do jego grafiku pracy i tego jak on ma czas to fakt, bo jest zapracowany itd, ale tez nie wymagam spotkan 5 razy w tygodniu ale teraz sie nie zobaczymy przez 2 tygodnie wiec to dosc dłuuugo jak dla mnie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
on gdzies wyjezdza lub Ty, ze az 2 tygodnie nie bedziecie sie widziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie mam porównaie do tego jak sie zachowywał na poczatku pierwszy miesiac...dzwonił non stop pisał miłe smski, mowił ze tesknił był przesłodki chciał sie spotkac, mogł wrocic po 12 h z pracy i chciał sie spotkac ze mna, i np isc ze mna gdzies...i po 2 h snu isc do pracy , wolał zawalic egzamin w szkole byle by sie ze mna spotkac a teraz dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzielismy sie we wtorek ostatnio, w swieta raczej juz sie nie spotkamy chyba ze zaproponuje spotkanie w poniedziałek ale watpie, a po swietach ja pracuje do 16 a on do 22 wiec sie nie zobaczymy , w sobote ma szkołe do 20 i egzamin poprawkowy,, no to pewnie w niedziele sie zobaczymy wiec prawie 2 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
moze wydaje mu sie, ze juz Cie zdobyl i nie musi sie starac... moze stalas mu sie obojetna... a moze ma trudny czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on zdecydowanie
Ale z facetami tak jest, starają się przez pewien czas, a jak osiągną, co sobie postawili za cel, to sytuacja się zupełnie zmienia. I albo to miłość albo tylko sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
jesli mieszkacie stosunkowo blisko Ciebie i jesli zadne z Was nie wyjezdza gdzies daleko do rodziny to dziwne, ze nie zalezy mu na spotkaniu z Toba, zwlaszcza ze potem, jak piszesz, nie bedzie takiej mozliwosci z racji na prace... chyba cos mu nie bardzo zalezy na zaciesnianiu wiezi... ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i ma trudny czas, ale chyba mozna wykazac jakie kolwiek zainteresowanie widzac ze druga osoba sie stara, a wie, bo mowiłam mu ze mnie to wkurza takie zachowanie i jest mi przykro i ze mogłby pomyslec o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
no to widocznie nie zalezy mu na Tobie... skoro mowisz, tlumaczysz, prosisz, wyjasniasz, domagasz sie... i zadnych rezultatow to nie przynosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on zdecydowanie
awera - pierwszy raz jesteś z facetem? :/ bo odczuwam takie dziwne wrażenie, że średnio znasz płeć męską. Jak widzisz, że facet Cię olewa, to daj sobie spokój, chyba że Twoim założeniem jest cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 25 on 27 własnie pewnie nawet nie mysli o tym ze sie nie zobaczymy, a zwazywszy ze było by miło nawet dzis, isc sobie na spacer bo jest ładna pogoda, złozyc sobie zyczenia i spedzic chcoiaz miła godzinke razem;) zreszta ma teraz brata na obiedzie wiec raczej dzis odpada..wieczorem zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aposteriori
wiesz, moj jak mial matke chora w szpitalu i spedzal przy jej lozku dlugie godziny, znajdowal tez czas, by potem przyjechac do mnie... rozumiem, ze starasz sie sama przed soba moze troche go usprawiedliwic tym obiadem i bratem, no ale..... :o nie wiem... z tego, co piszesz mozna wywnioskowac jakis brak zaangazowania z jego strony w te znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mzona powiedziec ze pierwszy raz....bo daaaaaawno z nikim nie byłam powinnam go olac , wiem inna by tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on zdecydowanie
awera, to nad czym jeszcze myślisz i się zastanawiasz? Jak zaczniesz się w to pchać dalej, to będzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×