Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie chcialabym byc niegrzeczna

bylam w kosciele po raz 1 od 2 lat i posluchajcie...

Polecane posty

.. bylo to w wielki czwartek. akrat wypadlo swieto ksiezy. jacys nadgorliwi rodzice kazali swoim dzieciom przebracsie za blaznow wyryc na pamiec jakies durne pochwalne wierszyki i przed calym kosciolem w ten sposob wielbic ksiezy. czy nie lepiej by bylo szczerze podejsc i zlozyc zyczenia? bez udawania i szopki? po 2 omijajac fakt ze calosc tej powiedzmy uroczystosci byla niedopracowana, ksieza chyba sobie juz chlapneli bo sie mylili co rusz, nawet nie to czytanie bylo podobno co powinno, to jeszcze najwieksza tragedia dla kaplana bylo to ze "mlodziez katolicka zle sie zachowuje na lekcjach katechezy!". tak wiec sluchajcie- nie wazne ze wasze dzieci pluja na nauczycieli czy za rogiem zasadza komus kose pod zebro- wazne zeby na religii zachowywaly sie jak nalezy. kolejne primo ktore mnie porazilo- otoz nie wierzcie mediom! teraz jest nagonka na ksiezy i jak jakis poglaszcze dziecko po glowie to temu dziecku za 50 lat sie przypomina ze bylo molestowane!! jest to celowy zabieg przeciwko kosciolowi!!!!- i ja sie teraz pytam, po cholere oni te dzieci w ogole chca dotykac?? poza tym takie sprawy powinno sie naglasniac, a nie pozniej sie slyszy ze tu molestowal chorzystow, a tam zakonnice znecaly sie nad chorym umyslowo..... no i najwazniejsza rzecz- cala msza byla przeprowadzona w duchu niezbednosci ksiezy- wrecz nakazywal ich kochac. bo jak ci bog odpuszcza? przez ksiezy! jak ci bo okazuje laske? przez ksiezy! jak ci bog udziela sakramentow? przez ksiezy!!!!. moje odczucia sa takie- na tej mszy w tym kosciele brak bylo autentycznosci. mysle ze to dobry powod zeby odsuwac sie od kosciola a przynajmniej od kleru. smierdzi mi tez troche zacofaniem. chwalcie nas bo tak trzeba.- fakt ze ciemnymi ludzmi latwiej sie steruje. moja konkluzja po tej 2 letniej przerwie jest taka- kosciol sie nie zmienia, a powinien bo ludzie sie zmieniaja a to ludzie tworza kosciol. amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgfdhfgdhfg
masz pusto banje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chciaIabym być niegrzeczna
mnie to nawet ksiądz nie chciał podotykać :( a te ookropne bachory ciągle się macają...mnie nikt ...i po co mu dawać na tacę jak nawet mnie nie pomaca? pełna taca gdy ksiądz mnie pomaca dobro powraca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram autorkę tematu :classic_cool: Niestety to prawda :O Ps. Nie praktykuję od wielu lat- w skrajnych sytuacjach tylko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze prawisz autorko
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez zauwazylem to samo uwielbienie. Jednak wiem ze sa tez tacy prawdziwi ksiezia, z ktorymi mozna bylo naprawde szczerze i normalnie porozmawiac. Od bierzmowania chyba takiego jeszcze nie spotkalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virginia płaczka
a działo się tak dlatego,że Wielki Czwartek to w kościele pamiątka ustanowienia kapłaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virginia płaczka
to już zależy od poszczególnych księży,u mnie było nawet ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za a nawet bardzo
zgadzam się z autorką, Tak jest w każdym kościele w Wielki Czwartek. Ja już czasem nawet nie mam ochoty na mszę iść, dawno nie byłam w niedzielę. Najbardziej mnie denerwuje jak msza się toczy, czytanie, kazanie a tu nagle ksiądz zmienia temat i robi sobie wywody na temat młodzieży z końca kościoła lub nie zamkniętych drzwi. I co on tym pokazuje, swoją wyższość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm moze i autorka topiku ma racje...ja na szczescie mam (2) fajnych ksiezy w parafii, jedyny zarzut jaki mieli ( a raczej miał, bo wtedy był jeden) do młodziezy to taki ze niedługo po odnowieniu ławek te na koncu były podrapane( niektóre młode parafianki wydrapały tam swoje inicjały :P) ilu ludzi tyle opinii, wiadomo sa dobrzy i zli ksieza, tak samo jak sa dobrzy i zli ludzie, dobrzy i zli lekarze itp, do wszystkiego trzeba miec powołanie, po prostu. :) a to ze niektórzy maja zla opinie o klerze to nie tyle przez "nagonke" w mediach co sam fakt ze najczesciej słyszymy własnie o tych złych, niewłasciwych zachowaniach ksiezy, Najczesciej takie sa poprostu nagłasniane, to tych dobrych mowi i pisze sie rzadziej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×