niepokojąca miesiączka

Mam problem. Mianowicie, miesiączkuje już od 11 roku życia. Obecnie mam 17. Czyli 6 lat. Przez cały czas mam nieregularna miesiączkę. Różnie. Czasami spóźnia się o kilkanascie dni, a czasami nawet o kilka miesięcy. Najwięcej chyba czekałam 5 miesięcy. Teraz dostałam spózniona o okolo miesiac i mam ja juz 16 dni. Pierwszy raz mi sie zdarzylo ze tak dlugo trwa. W dodtaku na poczatku byla bardzo skapa. Mialam takie "skrzepy", potem byla bardziej obfita. A teraz znowu mam tylko takie jak by plamienia. W dodatku ma o wiele jasniejszy kolor. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie. Chcialabym sie zapytac czy ktos moze zna powody dla ktorych tak miesiaczkuje? z gory dziekuje za pomoc :)

ja mając właściwie niedługo @, bo miałam ją bardzo skąpą co miesiąc przez chyba 4 miesiące, nie miałam przez pół roku jej później wcale, następnie miałam 31 (!!!!!!) dni @, która była bardzo podobna do opisanej przez ciebie. Myślę, że mając te 16 dni @ nie powinanś zacząć się martwić na zapas, lecz powiedziec o tym mamie, czy po prostu iść do ginekologa :)

Jasne, nie powinnas sie tym martwic....................... Dziewczyno idz do lekarza bo dostaniesz anemii, a taki okres jak u Ciebie moze oznaczac ze masz miesniaki macicy.

wiesz co ? idz do lekarza i Ci powie. a jesli chcesz uregulowac miesiączki to popros o tabletki anty. napewno Ci wszystko uregulują :) powodzenia.

nie strasz dziewczyny, to mogą być poprostu zwykle hormonalne zmiany, a ty ją straszysz anemią. Tez miałam kilkanaście dni miesiaczkę i żyję, anemii tez nie mam. Po porstu idź do ginekologa i wyjaśnij przyczynę :)

Nikt nikogo nie straszy tylko odp na pytanie co moze byc powodem tak dlugich krwawien. Jezeli chodzi o anemie to jest ona bardzo prawdopodobna poniewaz stracila duzo krwi. Tak czy siak powinna pojsc do lekarza bo jezeli trwa powyzej siedmiu dni to jest to juz zaburzenie i trzeba to skonsultowac. Lepiej zapobiegac niz leczyć

strasznie pozno, bo dopiero okolo 18 r.z. potem czasami mkialam raz na rok :O kiedy w koncu ruszylam tylek do gina, ten przepisal mi tabsy, ktore mi wyregulowaly w koncu okres

aha, co do anemii, mialam jak bylam mala, i to nie powod do paniki, wystaczy jesc duzo zelaza