Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nbghzasseeegggaaa

czemu czuje sie nikim?

Polecane posty

Gość nbghzasseeegggaaa

mam 23 lata nie mam znajomych- z własnej woli po prostu nie czuje potrzeby utrzymywac kontakt z innymi ludzmi;/ wrecz uciekam od tego bo czuje sie nudna, niegodna, zbyt nijaka? nie wiem mam to od lat;/ zwiazalam sie z toksycznym facetem-krzyki, awantury i alkochol nasza "normalnosc" w zwiazku...odeszłam 2 mc temu czuje smutek i przygnebienie od tego czasu ale stwierdziłam ze tak bedzie najlepiej dla mnie poza tym podobno jestem mila dziewczyna, całkiem ladna itp ja za to czuje sie potworem ogromnym tłustym i wstretnym teraz waze 64 kilo przy 167 i czuje sie gruba ale jak wazyłam 58 czułam to samo wiec nie wiem czasem nie chce mi sie zyc chociaz staram sie by bylo ok brak mi zainteresowan, hobby mam wyuczona bezradnosc- wydaje mi sie ze nie podołam wielu rzeczom np.nie poszłam na studia do innego miasta bo sobie nie poradze nie pojde na basen bo nie umiem pływac i napewno sie nie naucze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gizy23
więcej wiary w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka gradowa
witaj w klubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka gradowa
chociaz ambicje mam. i marzen pelno. wez sie w grasc KOBIETO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbghzasseeegggaaa
mam plany chciałabym założyć rodzine, skończyć studia , zwiedzic jakis egzotyczny kraj tylko jakos sily mi brak, szybko sie zniechęcam i wtedy w mojej glowie pojawiaja sie mysli"po co", daj sobie spokoj itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka gradowa
to pracuj nad tym! jestes dorosla- musisz wziasc konrole nad swoim zyciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbghzasseeegggaaa
wogole to czuje sie niewarta tego wszystkiego;/ nie wiem czemu wydaje mi sie ze nie powinnam swoja osoba marnowac czasu innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz plany a ich nie realizujesz, czyli jesteś nikim . Choć raz nie myśl o tym co robisz, tylko to zrób . Pomyśl sobie "a co mi tam" Ja ostatnio coraz częściej tak robie i coraz bardziej mnie to satysfakcjonuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też niestety tak mam. I też nie potrafię sobie z tym poradzić, a najgorsze jest to, że stało się tak dopiero po nieudanym związku z facetem, z którym byłam 3 lata i który skutecznie zachwiał moją pewnością siebie. Wcześniej byłam otwarta i przebojowa, nie było dla mnie rzeczy niemozliwych. Teraz - wyuczona bezradność, niestety. brak ambicji, brak perspektyw... I obawa, że kolejny związek, w którym obecnie jestem, też się rozpadnie, tym razem z mojej winy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pracuj nad soba .... znajdz sobie coś na sile ... pracujesz??? jesli ni to masz za duzo czasu .... i wtedy roja sie niepotrzebne przemyślenia .... planuj sobie dni ... np ... z rana pochodz po sklepach ... zawsze to jakas rozrywka ... moze sobie cos kupisz co poprawiło by ci humor .... ( ale nie jedzenie ) po poludniu ... rower ... jak swietna pogoda to mozna sobie z 2 godzinki pojedzic ... albo spacer ... mp3 na uszy i ogień gdzieś w plener :) wieczorem moze zadbaj o siebie ... kilka cwiczen ... aby sie zmeczyc i szybko zasnac ... ruch bardzo duzo daje ... bo i czesciej siedzimy tym większy muł łapie :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagagagaga
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Adam
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Jestem facetem mam 45 lat. Są momenty w moim życiu, że czuję się podobnie. Nie jest to fajne - krótko mówiąc nie chce się żyć. Myślę, że przyczyną jest brak realizowania swoich marzeń - spychania ich na dalszy plan ze względu dla innych. Najwyższy czas zrobić coś dla siebie - to czego pragnie serce, z miłością do siebie i do innych (bez pretensji do siebie i obwiniania innych). Zrobić coś co nie rani, ale daje umocnienie i nadzieje na przyszłość - coś co wychodzi z serca i jest realne do wykonania. Dziękuję Ci Twoje słowa sprowadziły mnie na inne tory - pozwoliły mi spojrzeć na siebie z innej perspektywy. ... biorę się do roboty. ... żyć otwartym sercem, realizować małe marzenia nie bacząc na trudności. To Ja decyduję czy trudności staną się błogosławieństwem czy przekleństwem.Wszystko zależy od moich decyzji... Życzę powodzenia... Adam P.S. Niczego nie oczekuję. Napisałem, bo poczułem taką potrzebę. Zrobiłem coś z serca - nie oczekując nic w zamian. Małe pragnienie mojego serca, aby się wypowiedzieć w tej sprawie... Wiersz co, to działa - poczułem małe zadowolenie z siebie... Rozum mówi mi, że to jest pozbawione sensu - ale działa i to się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to wina otoczenia kolegów i znajomych powinno się zmienić na przychylnych tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×