Czy ktoś oprócz mnie nie był dzisiaj w kościele?

Bo aż mi głupio :o

na 18

a po kiego grzyba?

niepotrzebnie :) ja nie byłam i nikt ode mnie z rodzinki najbliższej też nie :) święta to ludzie i atmosfera, a nie przymusowe wizyty w kościele :)

............

kooorwa iść czy nie iść o to jest pytanie :D co prawda bylam u spowiedzi w środe ale nie chce mi sie pokoty odmawiać,więc i tak opłatka nie wezme :P

ja nie byłam dzisiaj, tylko w SB na święcenie dla rodziny. a tak to już 3 lata w kościele nie byłam:) i mi tak dobrze. a ty jak nie czyjesz potrzeby chodzenia do kosciola to nie chodz. to ma wychodzić od ciebie a nie od przymusu.

a jak Bóg mnie ukara?:P

Bog i tak cie ukara za co innego:D więc o to sie nie bój:D hehe (o ile istnieje) boga masz sie nie bać tylko go kochać. a jak sie boisz to to juz nie wiara. a jak go kochasz to musisz czuć już niedoczekanie na spotkanie z nim w kosciele:D

Bóg jest w Tobie, a nie w murach i dachu

bog jest w księdzu jak wiele ludzi twierdzi. i w malunkach, figurkach i oplatku za 2zł

no w sumie co niedziele nie mam potrzeby chodzenia do kosciola i raczej rzadko tam jestem :P ale tak sobie mysle,ze takie wielkie święto,w sumie najwazniejsze a mi sie dupy nie chce ruszyc :o no ale racja-bóg jest w nas :)

to pusć sobie msze na YT. tak samo się skupisz przed komputerem jak i stojąc w kosciele i myslac" ale ona ma fryzure", "o ci znpwu razem" , "o k*, ona jest w ciazy! ale przytyła" itp :)

ja nie byłam,zresztą po co,nie jestem katoliczką

hahaha,no w sumie racja ale raczej nie należe do grona ,które szuka tanich sensacji i podnieca się ludźmi ,którzy wokół mnie się znajdują:P

no to bedziesz liczyła ile ludzi jest w kosciele albo marzyła co jutro sie moze zdarzyc pieknego. lepiej od siebie zmów jakąś krótką modlitwę nieprzymusowo, niż na przymus stać 1h w kosciele

jeszcze mi rozumu nie odebrało,żebym miał z własnej woli leźć do tej najbardziej zakłamanej instytucji,jaką znam i do tych obleśnych zboków pasterzy

to nie jest instytucja tylko firma na spezjalnych warunkach (bez podatków) :D

ja tez i zaluje... bardzo

ja od 2o lat tam nie byłam :-P

nie byłam od 25 lat,acha musiałam jak dzieci szły do komunii i bierzmowania.nie muszę wierzyć,aby iść do kościoła.można się pomodlić w domu w duszy.

ja nie byłem bo mi się pomyliło ze to sobota :O

ja bylam, po raz pierwszy w dniu Wielkiej Nocy :-) Sluzbowo, z podopieczna, ktora nalezy do kosciola protestanckiego. I nawet mi sie podobalo. Skromny kosciol, bez zdobien, zlocen, obrazow, krzyza z ukrzyzowanym Chrystusem, bez ksiedza! Cieplo, mila atmosfera, dwie gitary akustyczne i jedna basowa, spiewy piesni koscielnych wykonywane przez zebranych, rodzinna atmosfera, mowy wyglaszane przez kilku wierzacych, plynace z serca, bo akurat ich pastor odszedl jakis czas temu i nie maja jeszcze nowego. Na zakonczenie mszy kobitka obeszla zebranych z.... nie, nie z taca, z koszyczkiem pelnym czekoldowych jajek, czestujac z usmiechem zebranych, a po mszy byl poczestunek z kawa, herbata i ciastem. Bardzo milo. Bardzo kontrastowo z naszym katolickim kosciolem. Blizej Czlowieka.

autorko, kto ci takich bezedur nagdadał ze jak pokuty nie odprawisz to opłatka nie wezmiez. toz to herezje jakies ! pokute masz odprawic miedzy jedna a druga spowiedzia. opłatek tu nie ma nic do rzeczy :P

miedzy jedna a druga spowiedzia ale najlpiej jak sie jest jescze w stanie laski uswiecajacej czyli najlepiej zaraz po spowiedzi ale nie ma co odwlekac

pracowałam - i w sumie mogłam zdążyć, ale byłam umęczona. Jutro pójdę!