Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandra20l

opieka prawna nad dzieckiem

Polecane posty

Gość sandra20l

Witam Niedawno odeszłam od narzeczonego. Mamy 14-miesięczną córkę. Ma ona moje nazwisko. Złożyłam pozew o alimenty i czekam na rozprawę. Znajomi mówią, że powinnam też złożyć wniosek o opiekę prawną nad dzieckiem, gdyż teraz ojciec dziecka biorąc je nawet na spacer, może mi go nie oddać. I nie pomoże mi nawet policja :/ Czy może mi ktoś powiedzieć czy powinnam złożyć wniosek o opiekę? W tej chwili córka mieszka ze mną, a ojciec widuje się z nią dwa razy w tygodniu. Bardzo proszę o pomoc, gdyż mój były niedługo wyjeżdża za granicę i chciałabym wiedzieć czy może ją zabrać bez mojej wiedzy i zgody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas pozbawic go praw
rodzicielskich, bo nawet w przyszlosc bedzie ci trudno cos zalatwic bo bedzie potrzebna zgoda ojca... wiec tu juz nie chodzi o porwanie. Pozbaw go praw pozwi o alimenty i zyj ::) Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella.k.
bez przesady! Przecież on też ma prawo do widywania i wychowawyania dziecka. Chocby nie wiem co było między wami, dzieka w to nie mieszaj. A przeież poza nim jest jeszcze (a właściwie przede wszystkim) dzieko i ono też ma prawo widywac ojca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra20l
Nie mam zamiaru ograniczać mu widzeń z dzieckiem. Teraz się z nim widuje i jest w porządku. Ogólnie to dogaduję się z nim lepiej niż jak byliśmy razem. Chodzi o jego mamę, która jest zdolna do wszystkiego (np zmuszała go do ślubu tylko po to żeby dziecko miało jego nazwisko). I naprawdę nie wiem czego mogę się po niej spodziewać. Dlatego nie wiem czy nie lepiej byłoby, gdybym miała prawnie przyznaną opiekę. Wtedy gdy ona coś wymyśli mam jakieś szanse, ktoś mi pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas pozbawic go praw
Pozbawienie praw nie musi oznaczac brak widywania sie. Pozbawiasz go praw do podejmowania waznych decyzji o dziecku i wszystko. Mozesz mu tez ograniczyc. Ja pozbawilam 10 lat temu. Syn ma z ojcecm swietny kontak. Ale jak wyrabialm mu paszport bo jechalismy na wakacje nie musialam prosic ojca dziecko o podpis. Obojgu nam pasuje taki uklad. Alimenty sam placi nie pozwalam go do sadu bo nie musialam. Przesyla na konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z mpoa przedmowczynia... wyczuj czy ojcu zalezy na dziecku a potem podejmij decyzje czy pozbawisz go praw..... i kolezanka ma racje ze mozesz miec problemy w przyszlosci nawet np z glupim wyjazdem na wakacje za granice z dzieckiem...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie jestescie chyba
praw rodzicielskich to moze pozbawic sad a nie matka. I musze istniec mocne przeslanki co do takiego kroku bo to nie jest "widzimisie" mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas pozbawic go praw
to popros zeby sie zekl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×